proszę o pomoc dla kotów Pani Kasi - mojej sąsiadki z działki
Koty otrzymały pomoc od Paktu dwa lata temu
niestety nie mają oddzielnego postu bo na prośbę Pani Kasi, która miała nieprzyjemności moderator usunął całe wydarzenie - tak to w Polsce bywa, że "życzliwy" sąsiad czy "Pani z Gminy" może uczynić wiele złego
Kasię poznałam w 2013 roku - jest to dobra kobieta, która przygarnie każdego podrzuconego zwierzaka - staram się jej pomagać ale na działkę jeżdżę od kwietnia do listopada raz w tygodniu - w tym czasie chociaż raz w tygodniu koty mają dobre jedzenie do oporu i wygody w przyczepce - niestety w okresie zimowym koty i Kasia zostają same ze swoją biedą

Kotów jest 15 szt. do tego dwa psy - w 2014 roku dzięki pomocy Powszechnej Sterylizacji wykastrowane zostały wszystkie koty

w tym samym roku Kasia ratowała 5 kotów wyrzuconych do lasu, na szczęście wszystkie znalazły domy

w 2015 roku podrzucono "tylko" jedną kotkę, która znalazła dom wiosną 2016 roku, do tego samego domu poszła jeszcze jedna koteczka ze stada Kasi

niestety w 2016 roku Kasia "dorobiła" się 3 nowych podrzutków

na które na razie nie ma chętnych

najgorszy jest okres zimy - ze spaniem nie ma problemu, zostały 3 budki zrobione dwa lata temu i moja wiata nie ocieplona ale zadaszona z fotelami i tapczanami - dadzą radę

proszę o pomoc w karmie - pieniądze tak jak dwa lata temu trafiłyby do mnie, a ja będę zamawiała karmę na adres Kasi i faktury będę wstawiała tutaj w ramach rozliczenia - takie ograniczone zaufanie żeby to co dostaną koty poszło faktycznie na koty
poniżej zdjęcia stadka w dniach "laby" czyli w lecie i jesienią - prawie wszystkie w mojej przyczepce i wiacie bo koty wiedzą co dobre

Zezowate Szczęście - niedowidząca koteczka uratowana przez Kasię
Ruda
Felek
Elegant
Boczek i Felek
Ryś
Boczek - na początku nazywał się Księciunio ale jak zapitolił z samochodu mojego męża kawał boczku - został Boczkiem 







Kicia
Tygrynio


Georg









Tygrynio
Georg

Podrzutek tegoroczny
Podrzutek tegotoczny
Musti

Pum - tegoroczny podrzutek
Psy i Felek - tu już było zimno, paliło się w westwalce


Brak zdjęć Pepita i Kryśka, które po najedzeniu się wolą wrócić w okolice domu oraz dwóch dzikunów, które przychodzą od sąsiadów