PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon lis 24, 2014 23:10 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Czy ktoś wie co ze Żbiczkiem?

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 25, 2014 8:10 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Jeszcze walczy.
Potrzebne mocne kciuki :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 25, 2014 8:12 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Żbiczku (Y) (Y) (Y) (Y) (Y) (Y) (Y) (Y) (Y) (Y) (Y) (Y) (Y) (Y) (Y)
Obrazek

MAU

 
Posty: 2742
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Wto lis 25, 2014 9:06 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Z wczorajszej wizyty - pokój klatkowy miot CXXXI/14 - dwie czarnulki dziewczynki, malutkie ale same jedzą - pojadły kurczaka; czarnulek - CXXXIV/14 też podjadł i ładnie się bawi w klatce; pokój żółty - Czarlie 726/14 i CII/14 - Czarek - bardzo ładnie się bawią i jedzą, po pierwszej chwili obaw wychodzą, są przytulaśne i łagodne, skore do zabawy; pokój zielony -mój Blakot - wynosiłam go na rękach i poprzytulałam. Do szpitalika przyszedł maluch 910/14 - biało-czarny.
Nie wiem czy Żbiczek dożył dzisiejszego dnia, widziałam go wczoraj i nie wiem, bardzo bym chciała, bo mam go przed oczami takiego jak mu zrobiłam zdjęcie, nie wiem - znam koty tak wyglądające z piwnic, z działek, obce, przychodzące po pomoc a ja już nie mogłam im pomóc.

Rademenka - chciałam przeczytać dzisiaj wszystkie twoje wpisy, ale tego nie zrobię. To jest forum pomocy dla KOTÓW, nie dla ludzi, KOTÓW ze schroniska, które w wyniku okrucieństwa ludzi (przez małe - l) tutaj się znalazły, przeżyły dużo złego i oczekują odpowiedzialnych i świadomych domów. Patrzyłaś i wybierałaś kota ze względu na kolor a przecież można było iść do sklepu i poprzebierać w ubraniach czy butach - kolory do wyboru. Już napisałam, trzeba mieć w sobie dużo odwagi i pokory wobec cierpienia żeby przyjść i przyznać się, że pomyliłaś się w wyborze kota a nie świadomie przyklejać etykietki, które być może skazują Emilkę. Wklejam zdjęcie Żbiczka
Obrazek.
I jeszcze jednio zdjęcie, które zrobiłam przypadkowo bo nie robię zdjęć maluchów (ten już odszedł) - ten maluch bezgłośnie, z zamkniętymi oczami płakał i może coś da ci do myślenia.
Obrazek
I właśnie się jeszcze doczytałam, że Żbiczek walczy, więc trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Wto lis 25, 2014 9:17 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Żbiczku :cry: :ok: :ok: :ok: :ok:
w nocy się jakoś obudziłam i ciepłe myśli ku niemu wysyłałam...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35661
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 25, 2014 11:15 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Przeszłam bardzo trudne dokocenie, kotka zebrana z ulicy dokacana do 14letniej rezydentki. Pół roku walki na sikanie (pół roku mieszkania śmierdzącego kocim moczem), walk między kotkami na ostro i zdecydowanie nieprzyjaznego podejścia obu kotek do nas. Żadne porady kociej behawiorystki nie pomogły, mimo że stosowałam się do nich dokładnie. Jednak się nie poddaliśmy, bo wzieliśmy za to skrzywdzone zwierzątko odpowiedzialność.

Pamiętając o tym, przed adopcją ze schroniska skontaktowałam się z kocią behawiorystką po raz kolejny i doradziła żeby w takiej sytuacji wyadoptować malucha (one też potrzebują pomocy). Dopiero przy drugiej wizycie i rozmowach zdecydowałam się na kociaka, mimo że chciałam pomoc dorosłemu kotu. Jestem w stanie się założyć, że w ostatnim czasie przewinęło się kilka biało czarnych maluchów! Trzeba zachować trochę rozsądku i odpowiedzialności... to są jednak żywe istotki i też czują. Tyle ode mnie.

Nowy koteczek ze schronu się przystosował.
Kefirzasty, wyadoptowany 3go października (maluszek, w miocie z dwoma buraskami dziewczynkami), ma się wspaniale, ostatnio bardziej szaleje (aż do padnięcia na pyszczek na środku pokoju) niż się mizia.
Dziękujemy Kubie za adopcję (brała w niej udział jeszcze jedna bardzo pomocna dziewczyna, niestety nie znam imienia :( )

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

katja_88

Avatar użytkownika
 
Posty: 137
Od: Wto paź 28, 2014 13:10

Post » Wto lis 25, 2014 12:02 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Rademenko, mam nadzieję że ktoś cię kiedyś potraktuje jak przedmiot. Wymieni na mĺodszy blond model albo odda do domu starców. Zło zawsze wraca.
AnielkaG
 

Post » Wto lis 25, 2014 12:39 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Żbiczek przed chwilą umarł. Rademenko, ciekawe, co poczyjesz, gdy napiszemy taką samą informację o Emilce.

Kot ze schroniska nadaje się doskonale do dziecka - tylko właściciel/rodzic musi miec trochę oleju w glowie. A w razie problemów, przyznać się do swojej niewiedzy i skorzystać z doświadczenia innych. Zastanów się, po cholerę Ci drugi kot. Daj sobie spokój. Zajmij się hodowaniem dziecka. Tylko ciekawe, co zrobisz, jak kogoś podrapie albo pogryzie.

Ozymandias

 
Posty: 364
Od: Pon maja 18, 2009 8:41
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 25, 2014 12:40 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Żbiczek już nie cierpi :( .
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 25, 2014 13:03 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Żbiczek ;-( ale już nie cierpi

Mam 3 koty
- Mruczek który kocha moją córkę nad życie, wzięty od weta, ktoremu dzieci przyniosly znalezione kotki. Kot, ktory da sobie zrobic wszystko i nigdy pazurem celowo nie zahaczyl
- Mała wzięta od ludzi, używa pazurów często. Nie lubi brania na ręce i glaskania i zabawy gdy ona nie chce. Wtedy używa pazurow. Ugniata lapkami z uzyciem pazurów
- Kajtek z Palucha, wioskowy głupek, glowa pelna glupich pomyslow (czesto realizowanych z Mala). Pazrow uzywa czasem w zabawie, czesto w nocy przeprowadza atak na moje stopy (gryzie i drapie - normalnie agresywny jest, przeciez nic mu nie robie)

wszystkie koty wziete jako kociaki. Co osobnik to inne zachowania. Z corka chodzimy czesto podrapane, choc nie sa to głębokie rany. Przy wzieciu doroslego kota nie pchalabym go od razu do kontaktow z dzieckiem. Uznalabym ze to po pierwsze tylko kot, zupelnie mi nieznany. Nie uczlowieczalabym kota i jego zachowan.

fajerka

 
Posty: 325
Od: Nie paź 20, 2013 11:55
Lokalizacja: Legionowo/Warszawa

Post » Wto lis 25, 2014 21:17 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Żbiczku :cry: :cry: :cry: swiatełko na droge dla Ciebie, Maleńki (*)(*)(*)....
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35661
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lis 25, 2014 21:26 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Ozymandias pisze:Żbiczek przed chwilą umarł. Rademenko, ciekawe, co poczyjesz, gdy napiszemy taką samą informację o Emilce.

Kot ze schroniska nadaje się doskonale do dziecka - tylko właściciel/rodzic musi miec trochę oleju w glowie. A w razie problemów, przyznać się do swojej niewiedzy i skorzystać z doświadczenia innych. Zastanów się, po cholerę Ci drugi kot. Daj sobie spokój. Zajmij się hodowaniem dziecka. Tylko ciekawe, co zrobisz, jak kogoś podrapie albo pogryzie.


Rademonka nic nie poczuje. Może się jej smutno zrobi, na chwilę. A nawet jeśli jakies uczucie się w zarodku pojawi to zostanie natychmiast stłumione przez racjonalizację i argumenty w stylu "chciałam pomóc, no ale kto wiedział, że to agresywna kotka, a dziecko wazniejsze".
Gdyby Rademonka miała pewną wrażliwość umożliwiającą poczucie czegoś więcej niż chwilowego smutku nie oddałaby Emilki do schronu tylko szukała innych rozwiązań.

Chcę też doprecyzować - ja uważam, ze kot ze schorniska jak najbardziej nadaje się do dzieci. Tyle że osoba mająca takie poglądy i nastawienie do zwierząt jakie ma Rademonka nie powinna szukac ktoa w schronie. Jeśli w ogole powinna miec pod opieka jakąkolwiek istotę zywą.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35661
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lis 26, 2014 1:33 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Żbiczek[*].Śpij spokojnie, Maleńki.Przepraszam,ze Cię tak zawiodłam,że Ci nie pomogłam.
Obrazek

MAU

 
Posty: 2742
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Śro lis 26, 2014 8:06 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Żbiczku (*) bardzo, bardzo mi żal i bardzo mi z tym źle.
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Śro lis 26, 2014 9:42 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Tak sobie myślę - a może warto poinformować pana, ktory adoptował Żbika (*) o tym co się wydarzyło? I że kot był zdrowy w przeciwieństwie do tego co powiedział jego wet?
Wiem jak jest, z jednej strony już ręce opadają, kot odszedł, nie chce się rozdrapywać tego. Ale z drugiej strony może włąsnie należy? Część błędow ludzie popełniają z własnej głupoty, pychy, ale czasem się zdarza po prostu zwykła niewiedza i wtedy takie poinformowanie może skłonić do refleksji.
Co o tym myślcie?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35661
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Patrykpoz i 339 gości