» Wto lis 04, 2014 21:31
Re: TYSKIE MRUCZKI XIV-Kacperek, Karolka, Blecki za T.M.:(:(
Dawno mnie nie było na forum-niestety brak czasu, mnóstwo zajęć, ale trochę nadrobiłam i wczoraj oj działo się:)
Z tych przyjemniejszych rzeczy to rzeczywiście, Larysa na spacerze poznała nową koleżankę, która po krótkiej obserwacji tak zajęła się z nią zabawą, że ja i Maks nie nadążaliśmy za nią, żeby właścicieli drugiego psa nie staranowała. Po pół godzinie takie gonitwy była padnięta, ledwo do bloku doszła:) To się nazywa energia.
Przed spacerem oczywiście wizyta u weta, o ile u Noemi mamy przeziębienie, Etna prawie zdrowa, to z Mikim jest naprawdę kiepsko:/ Byłam w szoku jak usłyszałam, jaka jest normalna wartość u kotów, a ile jemu wyszło w badaniu. Oby ten nowy rodzaj insuliny pomógł, bo kto nas będzie witał na klatce schodowej jak nie Miki? Trzymajcie za niego kciuki, żeby wszystko było dobrze:)
Jeszcze jest jedna sprawa, i wiem, że na forum zawsze możemy liczyć na Waszą pomoc. Udało nam się wspólnymi siłami zakupić karmę fibre(chyba nie mylę), jednak potrzebna jest jeszcze i/d gastro dla trójki kotów. Może spróbujemy znowu zrobić zrzutkę, żeby uzupełnić zapasy?
Innych rzeczy też brakuje powolutku, ręczniki, podkłady na przykład. Gdyby ktoś miał możliwość zakupienia gdzieś taniej, to może nawet transport po to udałoby się zorganizować.
Mam nadzieję, że w tym tygodniu uda mi się już zakończyć bazarek(może ktoś jeszcze się skusi:)) i wpłacę całą kwotę do weta, żeby zmniejszyć dług.
Ważne jest też podnoszenie wątku, im nas więcej tym lepiej:) Wiem, że nieraz ciężko jest z czasem, ale momentami wystarczy zwykły uśmieszek, a wątek już jest podnieniony.
POMÓŻMY TYSKIM MRUCZKOM:)