Tytek -Lumpek Po Amputacji Bardzo Dziękujemy :) foto

znów ,no znów zaczynam.

no no no ,bo kornikami poszczuję :evil:

Masz pracowite kotki :ok:

I śliczne

Dorota , Ty nie zaczynaj , bo Cię korniki obsiądą :wink:

kuba.kaczor13 pisze:
znów ,no znów zaczynam.

no no no ,bo kornikami poszczuję

dyć mówię że nie lubię tego czasu i czasu świątecznego też nie lubię :oops:

i chętnie bym krzyczała żeby wrócili do mnie ,ale nie wrócą :cry:

Zajęłam się kuchnią ,zupka pomidorowa,z włoszczyzny zrobię nocą sałatkę ,robię kapuchę ,udusiłam mięsko ,ugotowałam śląskie ,ale to wszystko mało ,głowa nadal paruje ,a łzy płyną.Bartek już wie ,o nic nie pyta.
Byłam w ZGN podpisałam aneks ,jestem już głównym najemcą.
Mam nadzieje że już nigdy nie dostanę komornego po 1130 zł bo mieszkam na dziko :twisted:

Dopytałam o kota p.Jackowskiej ,na szczęście sąsiadka jej pomaga zajmuje się również kotem.
Wnuk p.Jackowskiej umiera wysiadła wątroba ,nerki ,trzustka ,młody chłopak zniszczyły go narkotyki i alkohol :cry:

Grzegorz go lubił ,często łowili razem ryby ,bardzo spokojny chłopak..
Grzegorz walczył o życie ,a on zabija się na własne życzenie .
Grzegorz....

dobrze że mam gdzie i komu marudzić :oops:

trudno o tym mówić ,tyle rzeczy siedzi w człowieku i pali .

Tulkam

Wiesz że z nami możesz się wszystkim dzielić - i złymi i dobrymi chwilami. :1luvu:

Dorciu to jest właśnie Prawdziwa Miłość kórą tak trudno teraz spotkać.Miałaś wielkie szczęście...

dorcia44 pisze:
Zajęłam się kuchnią ,zupka pomidorowa,z włoszczyzny zrobię nocą sałatkę ,robię kapuchę ,udusiłam mięsko ,ugotowałam śląskie ,ale to wszystko mało ,głowa nadal paruje ,a łzy płyną.

Jeszcze bardziej chcę do Ciebie przyjechać...

a jak ja marzę,zeby kiedyś Dorcię na żywo poznać ..............

Dorciu,ja wiem !
To Grześ nad Tobą cały czas czuwa,on Cie pilnuje,zeby CI żadna krzywda się nie działa i żebyś była twarda
Pamiętam cały czas ........

Szkoda tego chłopaka

piszesz wnuk,to musi być młody chłopak

Wieki temu nie byłam u CIebie i wiem,ze muszę to koniecznie nadrobić :oops:

Marcelibu pisze:
dorcia44 pisze:
Zajęłam się kuchnią ,zupka pomidorowa,z włoszczyzny zrobię nocą sałatkę ,robię kapuchę ,udusiłam mięsko ,ugotowałam śląskie ,ale to wszystko mało ,głowa nadal paruje ,a łzy płyną.

Jeszcze bardziej chcę do Ciebie przyjechać...

Dorcia ,ty uważaj . Oni to nie z miłości :1luvu:

tylko z lodówki chcą Ci wszystko wyżreć

Ja już w łóżku :wink:

rano muszę wstać bo obiecałam zrobić kanapki dzieciakom i gorącej herbatki.
Będą na cmentarzu cały dzień,przynajmniej mój paskud.
Czyli pobudka o 5 rano.
Marcelibu zapraszam....z transporterem :mrgreen:

Dobranoc . :ok:

Dobranoc

Położyłam się wcześniej ,po 23 ,spać poszłam po północy i co ja najlepszego zrobiłam

kociaki zaczęły szaleć po 2 do 4...

po 5 wstałam.
Kolejnej nocy nie zdzierżę i utłukę .

Na cmentarzu byłam po 7`.
Zimno.
Smutno

Kuba wielkie dzięki za dach :kotek:

"

dorcia44 pisze:(...)
Marcelibu zapraszam....z transporterem

Niom. Już wracałam z kotami od Ciebie: w II -gi Dzień Świąt Bożego Narodzenia i we Wszystkich Świętych też.
Nie-nie-nie.

och ,żaden problem ,mam transportery :mrgreen:

o której będziesz? raczej po południu ,ok ? ja jutro pracuję :wink:

Za pół godziny wychodzę do Blusiaka .

Gady śpią ,cwaniaki ,wrócę też się położę . :kotek:

Tytek -Lumpek Po Amputacji Bardzo Dziękujemy :) foto

Kto przegląda forum