Szczytno. Pomagamy kotom ze schroniska. Dołącz do nas.

Dziekuje za pomoc. Jutro skontaktuje sie z pania karmicielka i powiem zeby dzwonila do schronu. Juz raz do nich dzwonila ale jak przyjechali to nie znalezli kociakow. Pewnie sie schowaly.

Żadna to pomoc z naszej strony niestety

Mam nadzieję, że jednak szybko zareagują i uda się złapać maluchy :ok:

Trzymam kciuki za udaną pomoc dla maluchów.
Wolontariuszki ze schroniska w Olsztynie działają na prawdę wzorcowo.
Również samo schronisko i gabinet weterynaryjny działąjący na jego terenie jest godny pochwały.

Mam ogromną nadzieję, że kobitki nie zostawią footrzastych przyjaciół bez pomocy.

A pro pos.
Co tam z wątkiem dla kocich dam?
(tych którym ogłoszenia dzielnie wbiła Dana korzystając z tekścików wypracowanych przez Monikę)
Ktuś zakłada wątek, czy jam mam założyć, a potem się poprawi?

Czymamy za Rudolfa
Zulego
i wszystkie kosmaczaki :ok:

Zosiu, zakładaj wątek, zakładaj :ok:

Rudolf niestety pacnął łapą sunię i zranił ją tuż nad okiem

Sunia się przestraszyła, Duzi też, a Rudolf poszedł spać pod łóżko

Jutro pójdą z sunią do weta.
Mam nadzieję, że to był jednorazowy strzał, ustalający hierarchię, i że teraz będzie już tylko lepiej.

Zosiu, w razie co, Duzi mają Twój nr tel. żebyś razem z Saintpaulia mogła ich jakoś wspomóc radami kocio-psimi. Tak W RAZIE CO :wink:

EVA2406 pisze:
Agn pisze:W kwestii formalnej.
Duncan - dawniej zwany Bezikiem - przeszedł oficjalnie pod opiekę Fundacji Hospicjum dla Kotów Bezdomnych. I jako pensjonariusz ma zapewnioną opiekę na poziomie, jaki oferuje nasza Fundacja każdemu kotu, który do nas trafia.
Nie ma konieczności uwzględniania Duncana [Bezika] w Waszym 'kosztorysie'.
Oczywiście każda pomoc dla naszej Fundacji jest mile widziana - osoby chętne proszone są o zapoznanie się z naszą działalnością za pośrednictwem stron internetowych [fundacyjna, profil FB, forum fundacyjne] i kierowanie wsparcia bezpośrednio na konto fundacji.

Pozdrawiam, Agnieszka Agn Szubert [prezes Fundacji Hospicjum dla Kotów Bezdomnych].

(...)
Z niecierpliwością czekam na testy i mam nadzieję, że będziemy mu szukać domku

Obawiam się, że to płonna nadzieja, choć bardzo chciałabym się mylić.

Będziemy czuwać.
Mam nadzieję, że chłopak się opamięta i Duzi będą cierpliwi.
Kot, niestety, ma ostre pazury...
Nie puszczamy...
Oczywiście, dobrze,że podałaś telefon.
Jeśli tylko Pańcostwo od Rudolfiniego będą otwarci na współpracę zawsze łatwiej coś na miejscu wymyśleć.
Troszkę się martwimy :oops:

kitkowa pisze:
EVA2406 pisze:Z niecierpliwością czekam na testy i mam nadzieję, że będziemy mu szukać domku

Obawiam się, że to płonna nadzieja, choć bardzo chciałabym się mylić.

Ja już dziś nie łapię :oops:

Płonna nadzieja odnośnie wyników? Czy odnośnie poszukiwań domu?
Bo my jak najbardziej podtrzymujemy chęć szukania domu dla Duncana! :ok:

Jeśli już czas na szukanie, to prosimy tylko o znak dymny i działamy :wink:

Zwarci i gotowi do wszelkich działań na rzecz kotów

dana2509 pisze:Zwarci i gotowi do wszelkich działań na rzecz kotów

Ja za działania kciuki potrzymam. :ok:

Ja również cały czas kibicuję i gdybym mogła przydać się na drugim końcu Polski (prawie :wink:

) to jestem zwarta i gotowa :wink:

Dobrze, że jesteście dziewczyny. Każda forma pomocy jest cenna. I kciuki się przydadzą i gotowość do pomocy.
Im nas więcej, tym lepiej. :ok:

jerzykowa- złożyłaś deklarację a my ją przyjmujemy i nie omieszkamy skorzystać w razie potrzeby :mrgreen:

dana2509 pisze:Dobrze, że jesteście dziewczyny. Każda forma pomocy jest cenna. I kciuki się przydadzą i gotowość do pomocy.
Im nas więcej, tym lepiej.
jerzykowa- złożyłaś deklarację a my ją przyjmujemy i nie omieszkamy skorzystać w razie potrzeby

Ma się rozumieć :mrgreen:

Ku chwale kociastych

Tak, tak Asiu, już się nie wywiniesz, bo sama wiesz, że kocia agencja turystyczna rozciąga macki... a w pojedynkę nic się nie da zrobić.
Sztafeta jest konieczna...
Wiadomo zresztą,ku czyjej chwale... czyli... czyja to woda i na czyj młyn :mrgreen:

Cześć kociary

Ja na posterunku :ok:

Oooo Korsarz na posterunku... :mrgreen:

A na bocianie gniazdo nie łaska wejść coby celu wypatrywać :twisted:

Cieszym się, że już doczłapawszy się na posterunek możesz tę stajnię Augiasza nieco ogarnąć :wink:

Szczytno. Pomagamy kotom ze schroniska. Dołącz do nas.

Kto przegląda forum