EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI DO ADOPCJI FOTKI

Mnie też właśnie siekło i ledwo paczę :lol:

Idę kimać, póki się kotfory nie pobudzą :roll:

a ja nie mogę :crying:

zaraz do pracusi .
dziabnę kawkę .
Kropcia coś kicha :roll:

seriami ,wydzieliny nie widać...mam nadzieję że nic się u niej nie kroi

odkąd odstawiłam słodkości ubył mi jeden wałek :mrgreen:

paczę na ciasteczka paczę na lody i paczę i ślinkę łykam i na tym koniec :placz:

Też uwielbiam słodkości. Ciastka, czekoladki to była moja 2 kolacja.
Odstawiłam po robieniu kulek z gorzkiej czekolady i bakalii bo z 3 czekolad wytopiło mi się 3/4 szklanki ochydnego tłuszczu.
Zaczęłam też czytać skład ciasteczek i sklepowe słodycze omijam z daleka.
Teraz jak mam ochotę na coś słodkiego robię sobie ryż z bananem i wiórkami kokosowymi, twarożek z powidłami lub miodem, sałatkę owocową z lodami, jogurt naturalny z truskawkami, pieczone jabłka z rodzynkami i odrobiną rumu... pychota.

LimLim pisze:Filmiki powinny juz działać

Ja mam taki komunikat: "nieprawidłowe dojście do menu".

Wyszłam z pracy dość wcześnie bo przed 21...a dopiero dotarłam do domu :evil:

az mi się wyć chciało :oops:

tramwaje nie jeżdżą ,autobusy też nie (spod centralnego) pociągi opóźnienia po 60 minut..huk i wrzawa na peronach ,krzyki itp.
dość ja nie wracałam z meczu tylko z pracy

Oskar nie chce jeść ,bawi się szatan ale odmówił papu :roll:

Dyzio i Smoku zjedli troszkę tacki RC ,ale jak jedli :pig:

Filmik jak Dyzio ciągnie cyca rewelka :mrgreen:

dorota13 pisze:Też uwielbiam słodkości. Ciastka, czekoladki to była moja 2 kolacja.
Odstawiłam po robieniu kulek z gorzkiej czekolady i bakalii bo z 3 czekolad wytopiło mi się 3/4 szklanki ochydnego tłuszczu.
Zaczęłam też czytać skład ciasteczek i sklepowe słodycze omijam z daleka.
Teraz jak mam ochotę na coś słodkiego robię sobie ryż z bananem i wiórkami kokosowymi, twarożek z powidłami lub miodem, sałatkę owocową z lodami, jogurt naturalny z truskawkami, pieczone jabłka z rodzynkami i odrobiną rumu... pychota.

ja na razie na nie jestem ,żadne słodycze ,koniec kropka ,odchudzamy się i już :crying:

chociaz troszkę :wink:

nakarmiłam Oskara strzykawką ,widać że głodny ,ale łapie smoka i nim pluje :cry:

idę do łóżka ,oby noc była spokojna.

Kurcze, co się dzieje?

Strzykawką chciał, a "smoczkiem" nie? Ile zjadł strzykawką? Normalną porcję?

Dorciu jak dzieciaki po nocy?

Obudziłam je o 4 rano ,po 4 godzinach Oskarek zjadł sam ,ale je zdecydowanie mniej niż zawsze,jak by mu coś przeszkadzało ,jak by smoczek był zły ,jakby..nie wiem co

ale zjadł.
Kolejne karmienie przed 8 ,jadł dokładnie tak samo ,mniej niż zwykle i tak jakoś dziwnie.
Za to dokazuje aż miło .
Dyzio Różowonosy :wink:

Marzyciel i Smoku zwaliły kupska za trzech :lol:

kolor jednak mało ciekawy :mrgreen:

ale dostały wczoraj RC baby i żarły aż miło więc stąd efektowna zieleń..no i odrobaczenie.
Oskarek kupki u niego wczoraj nie było ,chyba że była ,a ja nie widziałam w jelitku nic specjalnego nie wyczuwam... :roll:

wiecie te małe bąki mają swoją kuwetkę ,ale wędrują do kuwetki dużych ,mają położoną małpę przed kuwetą i po tej małpie się wdrapują .
Zaraz będę musiała nakarmić je ponownie bo znów wychodzę na fuchę

ale czy zjedzą po dwóch godzinach

Skończyły mi się leki p. bólowe szukam Ketonalu :!:

jak by ktos miał na zbyciu to pięknie proszę :oops:

Miłego łikendu :ok:

Mam kilka ampułek do iniekcji... Bo ja tylko w iniekcję wierzę :mrgreen:

No ale tego pocztą nie wyslę, bo dojdzie tylko pokruszone opakowanie

Może problem z jedzeniem jest od zaparcia? Często koty nie jedzą, kiedy jest kupa niezrobiona. Dziwne to niejedzenie... :roll:

nie ma już zaparć,jelitko jet prawie puste,czekam na efekt odrobaczania.

Sprawdze czy mam Ketonal w tabletkach. Bo w zastrzykach mam na bank. Wyślę poczta w poniedziałek.
Ja nie mogę zażywac tego leku - zaraz sensacje żołądkowe. Pozdrawiam Marta.

dziękuję

dostałam w kość ,ale dałam radę :wink:

za to dowiedziałam się jaki ze mnie jełop do kwadratu :twisted:

na Tamkę pojechałam pociągiem do Śródmieścia ,metrem do Świętokrzyskiej i 100km na pieszo i na około bo wszędziej budują metro :evil:

Mogłam jechać pociągiem do Powiśla 5min. drogi i była bym na miejscu :evil:

Ponoć organ nie używany obumiera :twisted:

Moje dzieci były 6 godzin bez jedzenia ,wpadłam do domu ,a tu cisza ..zaglądam śpią.
Na mój głos mordki rozwarły ,jeść spoko ,pierw się pobawimy :wink:

one po prostu już się nasyciły ,nie sa takie tycie że muszą co 2czy 4 godziny wsuwać...pojadły ,pobiegały ,potem powtórka z rozrywki ,teraz śpią z brzuszkami jak piłeczki

Wycałowane ,wygłaskane ,wypieszczone..moje słoneczka ukochane :1luvu:

EXO DO ADOPCJI 3 OSESKI DO ADOPCJI FOTKI

Kto przegląda forum