BOIDUPKA OPERACJA 11MAJA wyniki w miarę ja spanikowałam :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 19, 2012 17:13 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

Dorcia ja mam w tym miesiącu prawie 1500 zł samych opłat, moje 600 zł mogę sobie w d..... wsadzić, a gdzie jakieś jedzenie, chemia, leki. Masakra.

Sawanka jak dają to bierz :mrgreen:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pon mar 19, 2012 17:48 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

Dorciu spoko na rozmiar butków poczekamy.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35304
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon mar 19, 2012 17:49 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

dorobella pisze:Dorcia ja mam w tym miesiącu prawie 1500 zł samych opłat, moje 600 zł mogę sobie w d..... wsadzić, a gdzie jakieś jedzenie, chemia, leki. Masakra.

Sawanka jak dają to bierz :mrgreen:


mam zamiar ale to nie takie proste , sama bym siebie przemaglowała dla takiego kota :)
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Pon mar 19, 2012 21:52 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

Sawanka, nie miałaś śmiałości marzyć o devonku :ryk: podświadomość pomarzyła i wymyśliła ci rudego devonka. Widocznie niektóre marzenia się spełniają. Teraz tylko nałęczka na głowę i "Mój Ci jest" ;)

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pon mar 19, 2012 21:56 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

czekam na tę chwilę :kotek: :ok:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Pon mar 19, 2012 22:34 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

sawanko bardzo się cieszę :D fajnie jak spełniają się marzenia :mrgreen:

jutro z kociną do weta,jak ktoś marzy o cudnej exo .pointce to (chyba szylkret) to tylko sie do mnie odezwać, a kolejne marzenie zostanie spełnione,. 8)

ja swoje komorne rozłożyłam na łopatki ,troszkę tu troszke tam ,ale może w końcu będzie ta praca i znów jakoś stanę na nogi.
Teraz marzę aby spokojnie przespać noc.
Baja nadal ma problemy z brzusiem ,jutro do weta zapakowana po uszy pójdę :roll:
buziaki i spokojnej nocki :kotek:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 20, 2012 9:43 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

witam, przeczytałam zaleglości :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 20, 2012 9:45 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

witam was porannie :kotek:
czekam na Emmy i lecę do weta z futrami.
Chyba kozą ,na oliwiona ,sprawna tyle że nie mam transporterów ,wszystkie nadal w świecie po ostatniej akcji z psami :?
Nie wiem co mam robić ,proszę i proszę i nic ,cisza :cry:
wkurza mnie taka sytuacja ,wiadomo że bez trasportera to ja nic nie zdziałam ,psa pod pachę a kota ?..na smycz niech sam idzie :twisted:
albo niech biegną za rowerem :roll:
Zbierałam sobie pieniądze :ryk: na transporter taki specjalny na rower ,mocuje się go na bagażniku i bezpiecznie wiezie małe potwory .

Baja nie wykazuje charakterystycznych cech ropomacicza ,raczej problemów jelitowych ,nie chce jeść suchego ale kuraka łyka z ręką ,kupa normalna ale z dużą ilością śluzu :roll:
Jednak sprawdzimy.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 20, 2012 10:30 Re: Tytek wciąż gila DEVONEK DO ADOPCJI

dorcia44 pisze: ...raczej problemów jelitowych ,nie chce jeść suchego ale kuraka łyka z ręką ,kupa normalna ale z dużą ilością śluzu :roll:


wypisz wymaluj to co Lunka
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Wto mar 20, 2012 10:34 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

wczoraj sobie strzeliła kupala w domu ,wyskoczył jak z katapulty ,normalny i ogrom sluzu :?
jej się to zdarza co jakis czas ,potem ma napady głodu i jest super..do następnego razu :?
Robiłam jej morfologię przed czyszczeniem zębów i było ok.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 20, 2012 10:36 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

może to jakaś cecha rasy albo stałe problemy u nich chociaż nic takiego nie doczytałam
a moze tak reagują na wiosnę :twisted:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Wto mar 20, 2012 10:52 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

nie sądzę ,u niej zdarzyło się to 2 lub 3 razy... :cry:
Pewnie zaraz minie ,ale niech ją obmaca fachowiec.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 20, 2012 11:01 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

dorcia44 pisze:nie sądzę ,u niej zdarzyło się to 2 lub 3 razy... :cry:
Pewnie zaraz minie ,ale niech ją obmaca fachowiec.


moją obmacywał i zalecił probiotyki ale za jakiś czas chcę ja pokazać znowu
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Wto mar 20, 2012 11:05 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

myślę że ta piękna przeszłość ciągnie się za nimi :cry:
Pyza z psedo jak weźmie łyk wody więcej zaraz uleje ,to samo z jedzeniem ,moment i rzyg. :?
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 20, 2012 12:42 Re: Tytek wciąż gila ,teraz EXO (pointka) do adopcji.

wiosna to jak zawsze przełom ,trzepie mnie jak bym delirkę miała :roll:
i czy wy macie podobnie?

pewnie postawiła by mnie na nogi ......................rurka z bitą śmietaną :mrgreen: i gorąca kawa

słodyczy staramy się nie jeść :crying: czyżby teraz braki mi wychodziły :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 731 gości