Samsonik[*]Tymczasy. Potrzebna karma, leki, budki na zimę.

Anna Rylska pisze:Radarek dziś pojechał do domu w Warszawie, jest tak kociczka
prosimy o mocne kciuki dla niego, biedak tak się zestresował jak poszedł do kontenerka

I nic wcześniej nie napisałaś, że szykuje się domek dla Radarka! Niedobra!

Oby się zaaklimatyzował bez problemu :ok:

Zdejmuję Go z ogłoszeń.
Kciuki za Samsonika cały czas trzymam :ok:

bo nie wiedziałam, zadzwonili i przyjechali wczoraj cała rodziną i wczoraj kot pojechał
krótka piłka :mrgreen:

Radarek czuje się bardzo dobrze w nowym domu! wcina i bawi się, to najważniejsze

Błyskawiczna akcja

Cieszę się, że kociak czuje się dobrze :ok:

Ach jo... jak fajnie, że Radarek już na swoim

A jak tam kuperek Bolunia mojego króliczka?

Bolunio już się nie liże wcale po kuperku, małe obrzęki są nadal, niestety schudł nam 20 dag

przez to wszystko. Ogólnie lepiej, teraz też walczymy z rankami po lekach

Może ktoś miał do oddania środki wzmacniające, pasty witaminowe?

zapraszam na bazarek

viewtopic.php?f=20&t=127889

Ale extra

dzięki
zapraszam, na sobotę potrzebne są fundusze na badania, duże fundusze

Ja też zapraszam na bazarek - mój pierwszy

viewtopic.php?f=20&t=127937

Witam

Zamilkłam na trochę, bo mąż nie za dobrze się czuje :cry:

Do tego trochę problemów w lecznicy i jakby tego było mało u mojej mamy w piwnicy okociła się kotka - nie wie ile jest, nie chce teraz tam podchodzić blisko - mogą być 2-4 kociaki czarne, krówki. Jak nic nie wymyślę, to maluchy za jakiś czas trafią do mnie na tymczas :cry:

- może ktoś dać maluchom DT??? proszę
Mama dostałą dobrą karmę,dokarmia kotkę.

taizu :1luvu:

bardzo

bardzo bardzo dziękujemy

jutro bardzo poważne badanie, pobieranie wycinka na histopatologie, każda pomoc ogromnie się przyda, koszty są bardzo bardzo duże

jutro też zobaczymy kiedy i czy? będzie operacja
Samsonik wciąż na lekach,jego kondycja wyraźnie się poprawiła, chłopak jest bardzo aktywny

maszeruje po całym mieszkaniu, włazi do szaf, ciężko go znaleźć :mrgreen:

boje się tylko, że jak odstawimy cerenię - nie wiem kiedy? wet zadecyduje, to będą znowu wymioty, a może nie....

Wydaje mi się, że tez przytył?, jutro też będziemy się ważyć