Legnica ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 08, 2011 20:46 Re: Legnica.

Cytuję z Twojego watku Paluszek(nie umiem przenosic i wcale mi z tego powodu nie jest wstyd)


Paluszek napisał(a):
Udało się :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: Córce się udało wysmarować kark Puchasia Strongholdem. Ale mu głupio, że tak się dał podejść :mrgreen: Jednak uszy ma brudne, ale chyba ten zabity świerzb wytrzepie, bo wyczyścić nie da. Czyli Puchaś i Asmi mają świerzbowca, Asmi ma do tego grzyba na brodzie. Pozostałe koty na oko ok, ale pokażemy wetowi za parę dni. Na razie wszystkich wszystko swędzi (nas też). Buu...

Pimafucortem. Ale chyba nie jest super-hiper-skuteczny albo to na buźce Asmiego nie jest grzybem :?

A Asmi ma na brodzie takie czarne drobne strupki. Smaruję Pimafucortem, ale kiedyś taką brodę miał Nikuś, i wetka jedna powiedziała że grzyb i Pimafucort, druga - że trądzik, dała jakiś lek na trądzik i przeszło i nie wróciło. Więc sama nie wiem.

Pani wet raczej optowała za trądzikiem u Asmiego. Smarujemy mu bródkę alkoholem - codziennie kropelka koniaczku :piwa: Żeby się tylko nie przyzwyczaił :mrgreen:


Goni najbardziej ze wszystkich młodych, jak zamęczy Jeżyna, to goni z Asmim,


Asmi ma w najbliższych dniach drugi stronghold, a we wtorek w następnym tygodniu kastrację. On tak ciągle lekko charczy - jakby się zakłaczył? Ale wetka nic nie widziała w gardle, wesoły, zdrowy, może mniej wyrywny, niż jak przyjechał, ale chłopak rośnie i poważnieje.


Takie objawy może dawać również problem z sercem.

Asmi dostał drugi stronghold.

Ale to, co wyprawia Jeżynek, świadczy, że musi być drugie jądro. Chłopak pobił Puchata (uciekł na szafę), Nikuś profilaktycznie nie wychodzi z szafy, a Asmi z ciemnego kąta, bo Jeżyn leje na odlew, biega z szybkością geparda, w tym także po pionowych ścianach, nie śpi, nie je i próbuje włazić na Mizię...

Zachorował Asmi. 42 stopnie i żadnych innych objawów. Martwimy się... Dostał antybiotyk, nawodnienie i lek przeciwgorączkowy. Niestety obraz choroby jak wcześniej u Jeżynki - gorączki bez innych objawów, osłabienie i powiększone węzły chłonne. Testujemy wszystkich na białaczkę od nowa jak Asmi się trochę pozbiera... Nie ma końca tym chorobom...

Asmi zmarł na stole u weterynarza dziś rano.

Bezpośrednią przyczyną była niewydolność krążeniowo-oddechowa o nieznanej etiologii.
Ostatnio edytowano Wto lut 08, 2011 21:05 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Wto lut 08, 2011 20:52 Re: Legnica.

Po pierwsze wyczytałam że lekarz ma problem z odróznieniem grzyba od trądziku.
Asmi w dosć krótkim czasie,nie długo po zmianie domu,dostaje:2xstronhold,Pimafucord+koniaczek.
Potem kociatko przeżywa stres.

I podsumowanie;
Bezpośrednią przyczyną była niewydolność krążeniowo-oddechowa o nieznanej etiologi

Ale dzis już ten sam lekarz się zdecydował,że jednak wie co najprawdopodobniej spowodowało śmierć kocurka.

Ja nie wiem,serce,załamał sie układ immunologiczny,czy zatrucie mieszanką stronhold+Pimafucort+koniaczek,może zupełnie coś innego.


A tak z ciekawości,u Was ten koniaczek na grzyb/trądzik to wet na recepcie wypisuje?
Legnica
 

Post » Wto lut 08, 2011 21:00 Re: Legnica.

Z tego co zrozumiałam, to FIP nie jest zakaźny, kot może złapać koronawirusa ( którego najczęściej i tak już ma) i w sumie tylko od kota ( albo od tego wirusa) zależy co będzie dalej?
Edycja - Zanim to co wyżej napisałam, to poleciałyście już stronę dalej 8O

Marudka

 
Posty: 1379
Od: Sob maja 03, 2008 15:22
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 08, 2011 21:09 Re: Legnica.

Marudka,to jest wiedza dla,jak widać,chcących zrozumieć tego koronawirusa.Jeśli komus wygodniej obwiniać innych ,to żadne tłumaczenie tego nie zmieni.
Równie dobrze mogłabym ostrzegać o tym,ze kot wyadoptowany przeze mnie jest zagrożony śmiercią z powodu nowotworu.
Legnica
 

Post » Wto lut 08, 2011 21:18 Re: Legnica.Kasia?Carmen?

Agn pisze:Tak na marginesie tych grzeczności.
Zdaje się, że również u Frymusa jest zapis, że kociętom młodszym niż 5 miesięcy testów nie poleca się wykonywać, gdyż zarówno wynik dodatni, jak i ujemny mogą być zafałszowane.


Obawiam się, że jest zapis wręcz przeciwny:
(...) najwrażliwsze na zakażenie są kocięta w wieku do 4-5 miesięcy i u nich istnieje największe ryzyko rozwoju dożywotniej wiremii. Natomiast jeśli do zakażenia dojdzie w wieku 6 miesięcy, trwała wiremia rozwinie się jedynie u 15% kotów.

T. Frymus powołuje się przy tej informacji na Jarret O., Hosime M.J. Feline leukemia virus infection

Ja w ogóle nie rozumiem tego pokutującego poglądu, żeby kociakom nie robić testów bo są niewiarygodne. Owszem może się zdarzyć kot zwalczy infekcję i będzie zdrowy, ale przecież jak ma wiremię to zaraża w tym czasie inne koty niezaleznie od swojego wieku.

Agn pisze:Zaś w ramach upowszechniania wiedzy, pragnę również dodać, że jeszcze chyba pokutują tu i ówdzie testy na przeciwciała FeLV [a nie testy antygenowe], a te u kociaka poniżej 5 miesięcy i u kotów szczepionych p.ko FeLV mogą być zupełnie niewiarygodne.


Frymus pisze, że testy ELISA są testami na antygen p27 w surowicy. Natomiast o przeciwciałach:
Wytwarzane są przeciwciała przeciw wielu antygenom wirusa, ale główne znaczenie mają te przeciw białku powierzchniowemu gp70. Neutralizują one zarazem poprzez związanie się antygenem, co blokuje możliwość adsorpcji wirusa na błonie komórkowej i chroni w ten sposób przed zakażeniem. Przeciwciała takie są latami obecne w surowicach zwierząt i są dobrym wskaźnikiem odporności na białaczkę.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto lut 08, 2011 21:21 Re: Legnica.

genowefo ja testów paskowych,z różnych względów,nie wykonuję,w zwiasku z powyzszym prosze abyś tę reklamę uskuteczniała na własnym watku.
Bardzo prosze.
Legnica
 

Post » Wto lut 08, 2011 21:25 Re: Legnica.

dopiero teraz doczytałam :?
Legnica przytulam z powodu Asmiego :crying: :crying: to było takie kocie cudo :( :(

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28735
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 08, 2011 21:29 Re: Legnica.

Marudka pisze:Z tego co zrozumiałam, to FIP nie jest zakaźny, kot może złapać koronawirusa ( którego najczęściej i tak już ma) i w sumie tylko od kota ( albo od tego wirusa) zależy co będzie dalej?

Dobrze zrozumiałaś, choć oczywiście w uproszczenie jest bardzo duże.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto lut 08, 2011 21:30 Re: Legnica.

Legnica pisze:genowefo ja testów paskowych,z różnych względów,nie wykonuję,w zwiasku z powyzszym prosze abyś tę reklamę uskuteczniała na własnym watku.

Jaką reklamę? Czego reklamę?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto lut 08, 2011 21:34 Re: Legnica.

No w sumie,czemu ja się dziwię ze nie rozumiesz?

Inaczej spróbuję:
genowefko kochana,czy byłabyś tak uprzejma i zabrała te swoje wszystkie mądrosci o których raczysz pisać i poszła łaskawie na swój watek?
Bardzo ładnie prosze.
Legnica
 

Post » Wto lut 08, 2011 21:50 Re: Legnica.

Legnica pisze:No w sumie,czemu ja się dziwię ze nie rozumiesz?

Inaczej spróbuję:
genowefko kochana,czy byłabyś tak uprzejma i zabrała te swoje wszystkie mądrosci o których raczysz pisać i poszła łaskawie na swój watek?
Bardzo ładnie prosze.

Po pierwsze to nie są moje mądrości, bo ja taka mądra jak Twoje koleżanki nie jestem. Jak widać cytuję mądrzejszych od siebie, tylko i wyłącznie.

Po drugie bardzo nie lubię jak ktoś wypisuje na forum brednie w dodatku w popularnym wątku, gdzie się zbiera pieniążki na biedne kotki i.t.p. Sporo ludzi to czyta, a potem powtarza bez sprawdzenia zawartości merytorycznej. Czy podoba Wam się, czy nie, czy macie takie intencje, czy nie, to niestety takie wątki są opiniotwórcze na forum. Dlatego warto dementować nieprawdziwe informacje czy się to autorce wątku podoba, czy nie.

Po trzecie, nie chcesz się niczego dowiedzieć? Wiedza jak widzę bardzo cię parzy? Ja bardzo cenię sobie merytoryczne informacje nawet od ludzi, których poglądy i sposób postępowania mi zupełnie nie pasują.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto lut 08, 2011 21:59 Re: Legnica.

genowefa pisze:
Po trzecie, nie chcesz się niczego dowiedzieć? Wiedza jak widzę bardzo cię parzy? Ja bardzo cenię sobie merytoryczne informacje nawet od ludzi, których poglądy i sposób postępowania mi zupełnie nie pasują.


wszystko zależy od formy w jakiej się przekazuje wiedzę...

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Wto lut 08, 2011 22:04 Re: Legnica.

Tak.
Nawet bardzo chciałabym się dowiedzieć.
Czy u Was lekarz weterynarii koniaczek do leczenia grzyba/tradziku(nie wiem bo i lekarz jak widać nie bardzo wiedział co zamierza leczyc) przepisuje na recepcie?
Bardzo chciałabym się dowiedzieć genowefo.
Legnica
 

Post » Wto lut 08, 2011 22:13 Re: Legnica.

Poza tym droga genowefo,ten wyświechtany argumen(chociaż zupełnie nie rozumiem dla czego próbuje się go w ogóle stosować) apro po utrzymywania kotów u mnie...no jakby ci to delikatnie...
guzik z pentelką ci do tego i nie zamierzam ani jednym słowem tłumaczyć ci się z czegokolwiek bo...bo moje koty utrzymują wirtualni opiekunowi.

Poza tym,droga genowefo,przyjmij do wiadomosci raz na zawsze:
dopóki będę miała wybór,czerpać wiedzę od zarozumiałych,agresywnych dam z bańką w nosie z forum miau,lub lekarzy weterynarii,którzy ukończyli renomowane uczelnie oraz specjalizacje-wybiorę lekarzy.

Co z tym koniaczkiem?Na recepte u was wypisują?czy jakos inaczej?
Legnica
 

Post » Wto lut 08, 2011 22:17 Re: Legnica.

Genowefa, ale sama też trochę nas dezinformujesz - większa podatność na zakażenie u kociąt i możliwość częstszych fałszywych wyników w tym wieku to dwie różne sprawy.

Marudka

 
Posty: 1379
Od: Sob maja 03, 2008 15:22
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 65 gości