KOCIE ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ 4 adopcje, nowy kot :)

[zuza]

Fifi - trzymaj sie w nowym domu Duzo szczescia dla Ciebi ei opiekunki!

Rysiu - to jest to docelowe konto?

[Anka]

Wspaniałą wiadomość mam z samego rana:

FIFI, którą adoptowała Anka - suczka-staruszka, bardzo schorowana, MA DOM Panie przyjechały po nią z Będzina, i chciały właśnie ją, tylko ją - kupkę psiego nieszczęścia.
Cuda się zdarzają

Rysiu
Właśnie zajrzałam po kilku dniach przerwy, a tu taka wiadomość
Nie masz pojęcia, jak się cieszę
Właśnie miałam wysyłać kolejne pieniążki.
Przydziel mi następne zwierzątko - według własnego uznania - czekam

[ryśka]

Dziewczyny - to jest to samo konto, które jest na pierwszej stronie wątku.
To jest stare konto schroniska, ale z nowym numerem przydzielonym automatycznie przez bank.
Nic się nie zmieniło - nadal mamy kłopot z papierami i w związku z tym nie ma możliwości by utworzyć nowe konto, o którym cały czas pisałam.

[ryśka]

Anko - chcesz kota czy psa? Z kotów jest Pawełek - chory, młodziutki dziczek.

[Anka]

Chcę Pawełka, jasne że chcę.
To już pieniążki wyśle Pawełkowi.
A foto jest gdzieś? Albo przynajmniej opisz go - lubię sobie wyobrażać swoje adoptowane "dziecko".

[Anka]

Już znalazłam o Pawełku - jest buro - biały. I jest u woluntariuszki. Wszystko wiem . Jestem przybraną mamą Pawełka

[Majorka]

Rysiu, a jak wygląda Balbina? Czy już troszeczkę przestała się bać?

[Batka]

i ja poprosze o wieści o moim " kocięciu"? jak Marek sobie radzi w C.K.? poznał juz swoich nowych przyjaciół?nie jest smutny?Mysłe o nim często i cały czas brakuje mi czasu na zaległą wizytę

[ryśka]

Balbina się uspokoiła, jest coraz grzeczniejsza. Czuje się też znacznie lepiej Dostała pseudo "Rzepka" bo czepia się kratek klatki kiedy ją próbujemy z klatki wyciągać.

Mareczek jest bardzo, bardzo grzeczny - w zasadzie nie ma co opisywać - po prostu cud chłopak, który powinien mieć dom w ciągu 5 minut.

Anko

[Majorka]

A w jakim jest kolorze Rzepka-Balbina?

[ryśka]

A w jakim jest kolorze Rzepka-Balbina?

Pisałam - jest prześliczną czarną panienką.

[Majorka]

Szukałam, szukałam, ale się nie doczytałam. Znowu pewnie coś mam z oczami

[ryśka]

Wątek jest na tyle obszerny, że czasem sama nie potrafię czegoś znaleźć, chociaż wiem, że gdzieś jest

[RyuChanek i Betix]

Bardzo sie ciesze ze biedna psinka znalzała domek. Na pewno bedzie największym przykacielem tych ludzi a dla jej nowego państwa należą sie wielkie brava!!!!!!!!!!!!!!!!!

[ryśka]

Ziuta ma dom! Zamieszkała z pewną sympatyczną panią, w Bytomiu.