Niesprawna Tenia['] - to już pół roku:(((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 20, 2011 9:36 Re: Niesprawna Tenia. Nie jest dobrze:(

Bądź szczęścliwa Teniu w Krainie Wiecznych Łowów [*].

Dobrze choć, że odeszłaś w spokoju, wśród dobrych ludzi i zwierzątek. Wyrazy uznania dla Ani. Jesteś cudowna.
Obrazek Obrazek

nemeless

 
Posty: 151
Od: Pt sty 14, 2011 13:22

Post » Czw sty 20, 2011 10:18 Re: Niesprawna Tenia. Nie jest dobrze:(

Aniu, przytulam mocno.
Tak strasznie mi przykro...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sty 20, 2011 10:20 Re: Niesprawna Tenia. Nie jest dobrze:(

Podczytywałam po cichutku.
Tak mi przykro, trzymaj się Aniu, zrobiłaś dla Teniusi wszystko, co możliwe.
Teniu [*]

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 20, 2011 12:00 Re: Niesprawna Tenia. Nie jest dobrze:(

[*] Teniusiu. Bardzo wielki smutek.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sty 20, 2011 12:05 Re: Niesprawna Tenia. Nie jest dobrze:(

Nie wiem co napisać, bo po prostu nie wierzę, to nie miało tak być :(
Znowu los sobie z nas zakpił ................

Żegnaj kochana koteczko (*)...............
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw sty 20, 2011 12:23 Re: Niesprawna Tenia. Nie jest dobrze:(

bardzo mi przykro :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 20, 2011 12:30 Re: Niesprawna Tenia. Nie jest dobrze:(

:cry: Teniu (*)

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw sty 20, 2011 14:37 Re: Niesprawna Tenia. Nie jest dobrze:(

Bardzo mi przykro... Współczuję.Przelałam dziś pieniądze dla Teni nie zagladając na miau, więc niech będą na długi
Żegnaj, Teniu
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Czw sty 20, 2011 14:45 Re: Niesprawna Tenia. Nie jest dobrze:(

:(
Aniu, zrobiłaś dla niej wszystko co możliwe, odeszła kochana i otoczona troskliwą opieką - to bardzo dużo.
Teraz jest tam gdzie nie ma chorób i cierpienia.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sty 20, 2011 15:16 Re: Niesprawna Tenia. Nie jest dobrze:(

Podczytywalam po kilka razy dziennie. Nie moge uwierzyc... :placz: :placz: :placz:
Teniusiu, badz szczesliwa zza TM...

Aniu, chyle czola przed Toba. I mocno, mocno przytulam.
------------------------------------------------------------
Sally [*] 12/2/2009 - pamietam i tesknie Malenka...

<><><><><><><><><><><><>

Czarna Amy - Her Craziness
Rudy Milton - His Laziness

ania-mania

 
Posty: 53
Od: Pt gru 04, 2009 2:19
Lokalizacja: Chicago

Post » Czw sty 20, 2011 15:28 Re: Niesprawna Tenia. Nie jest dobrze:(

:( Kochana kotka ..... :( Słoneczko ....
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Czw sty 20, 2011 15:51 Re: Niesprawna Tenia. Nie jest dobrze:(

nie wierze, nie, to nie moze byc prawda... :placz: :placz: :crying: :crying:
Teniusiaaaaaaa.... :placz: :placz: :crying: :crying: :placz: :placz: :crying: :crying: :placz: :placz: :crying: :crying: :placz: :placz: :crying: :crying:
jeszcze nie doczytalam wszystkiego, ale jestem w takim szoku, ze nie wiem, co powiedziec... Teniusiu [*]
Badz szczesliwa za TM, tam juz nic nie bedzie ci dokuczalo... W moim sercu pozostanie taki malenki, uroczy slad pamieci po niezwyklej, silnej, pieknej, madrej koteczce, po Tobie, slodziaku...
Aniu... Strasznie mi przykro... brak mi slow... zrobilas co moglas... Tenia byla u ciebie bardzo szczesliwa, tak jak Ty sie nia opiekowalas to nikt by sie nie zaopiekowal! Nikt nie troszczylby sie o nia tak jak Ty! Wiem, jak ja kochalas, widac to bylo po tym, jak walczylas o jej zdrowie, jak o niej pisalas... Ona na pewno caly czas wiedziala, nigdy nie miala watpliwosci, jak bardzo ja kochasz!
Justa&Zwierzaki tez przekazuje kondolencje... Bardzo kici kibicowala, calym sercem byla z nia, jakby to jej kotunia byla... Kazala przekazac, ze jest jej bardzo przykro z tego powodu..

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw sty 20, 2011 17:18 Re: Niesprawna Tenia['] :(((((

Aniu, nie wiem co napisać :( Tak bardzo mi przykro!!
Dziękuję za wszystko co zrobiłas dla Teni!
Teniusiu- śpij spokojnie Maleńka...
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 20, 2011 18:20 Re: Niesprawna Tenia['] :(((((

Tak bardzo żal :cry:
[*]
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Czw sty 20, 2011 18:32 Re: Niesprawna Tenia['] :(((((

Jest mi bardzo źle i miałam dzisiaj nie pisać. ale pomyślałam, że Teniusia miała tutaj tylu przyjaciół, że należy się kilka słów.
Teniusia w nocy wydawało się, że spokojnie spała. Gdy nad ranem wstałam do pracy i wyjęłam ją z klatki, zobaczyłam, że zupełnie nie ma sił :( . Nie wyobrażałam sobie zostawić jej tak na 9 godzin. Zadzwoniłam do naszej lecznicy, na szczęście nocny dyżur miał wprawdzie nie nasz, ale też bardzo dobry i życzliwy doktor, który zgodził się, żebym po drodze do pracy przywiozła Teniusię i zostawiła w lecznicy pod opieką weterynaryjną do końca pracy, mimo, że w lecznicy nie ma szpitaliku ani miejsca na to. Opatuliłam Teniusię, obłożyłam butelkami z ciepłą wodą i zabrałam. Wydawała się tracić przytomność lub zasypiać. Jeszcze w kolejce trochę ją miziałam, na moment na mnie spojrzała. Potem leżała cichutko, myślałam że śpi. Gdy dotarłam do lecznicy, okazało się, że Tenia już nie żyję :crying: , umarła w tym śnie, zupełnie niezauważalnie, po cichutku. Jedna pociacha - że nie cierpiała, zasnęła :placz:

Zdecydowałam się poprosić naszego doktora o sekcję. Chciałam wiedzieć. Już jest po sekcji. Wiem mniej więcej, bo akurat gdy rozmawialiśmy, przyniesiono psa z wypadku i koniec rozmowy. Ale to co wiem i co zrozumiałam: przyczyną śmierci Teni był bardzo zły stan dolnych dróg moczowych, miała bardzo zniszczone moczowody i miedniczki nerkowe. Jak zrozumiałam, o ile zrozumiałam, to nerki były zdrowe i dobrze filtrowały, ale miedniczki i moczowody były tak uszkodzone, że mogły zacząć nawet po prostu przeciekać i mocz dostawał się do organizmu. Prawdopodobnie w ostatnich dniach mocznik był wysoki, ale przed tygodniem jeszcze nie. Przyczyną tego musiały być nawracające zapalenia pęcherza, zastoiny moczu itd. to tak jak zrozumiałam na chłopski rozum, przy okazji dopytam dokładniej, bo może coś mylę. Ale tak czy inaczej winne dolne drogi moczowe.

Na jednym z grobów w Koniku nowym jest napis, który mnie zawsze bardzo porusza. Dedykowany psu, ale ja chcę go zadedykować Teniusi:

Pożegnać muszę Przyjaciela,
w sercu mam żałość, w oczach pełno łez.
Był mądry, wierny i bardzo oddany,
niektórzy mówią, że to tylko pies /kot/
:placz: :placz: :placz:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: 44 Kocie Wyspy, Google Adsense [Bot], misiulka i 627 gości