Jurand*Kot Niebieski*Białaczka* Jest dobrze

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lip 28, 2010 10:14 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Czekamy na dobre wieści :)

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Śro lip 28, 2010 10:38 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

:ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Śro lip 28, 2010 12:08 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Jurandziku :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 28, 2010 12:45 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Jak wspaniale, że Juro widzi :1luvu: . To najlepsza wiadomość i tego trzeba się bardzo bardzo mocno trzymać !
Niech sie już wszystko w tym malutkim ciałku zacznie układać, ona tak dzielnie walczy :ok: :ok: :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro lip 28, 2010 12:48 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Mam nadzieję, że najgorsze już za Jurandzikiem za co :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro lip 28, 2010 13:26 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Jak każdy tutaj trzymam się tych pozytywnych myśli. On już tak długo i dzielnie walczy - dzielny Jurandzik!!!!

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Śro lip 28, 2010 14:47 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Jurand nie wiem w jaki sposób doszedł do kuwety i zrobił cały komplet
główka jest juz praktycznie prościutka, pozostała niemoc w łapkach, duża
zjadał dziś od rana 3/4 recovery,no z lekką pomocą

mnie choróbsko dopada, mam straszny kaszel i stan podgorączkowy 37,6, chodzę w szlafroku i swetrze, już nocy spałam pod kołdra i kocem

Ozi dostał biegunki
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Śro lip 28, 2010 14:49 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Aniu, koty pod pachy i do łóżka, grzać się :)

A jak się lepiej poczujesz - a poczujesz się na pewno, Jurand Ci powie jak trzeba zdrowieć, to pokaż nam nowe zdjęcia przystojniaka :1luvu:
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 28, 2010 14:51 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Anna Rylska pisze:Jurand nie wiem w jaki sposób doszedł do kuwety i zrobił cały komplet
główka jest juz praktycznie prościutka, pozostała niemoc w łapkach, duża
zjadał dziś od rana 3/4 recovery,no z lekką pomocą


mnie choróbsko dopada, mam straszny kaszel i stan podgorączkowy 37,6, chodzę w szlafroku i swetrze, już nocy spałam pod kołdra i kocem

Ozi dostał biegunki

Cudowne wieści o Jurandzie :1luvu: ale się ciotce Gibutkowej micha cieszy :D :D :D

Kciuki za zdrówko Twoje i Oziego :ok: :ok: :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 28, 2010 14:51 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Jurandzie, jesteś wielki!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lip 28, 2010 15:49 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Wiedziałam, że to bardzo dzielny koteczek. Jurandziku, jesteś niesamowity :1luvu: Aniu, a Ty się kuruj i w miarę możliwości, odpocznij chwilkę. Ozi, a po czym ta biegunka?
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 28, 2010 15:58 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Anna Rylska pisze:Jurand nie wiem w jaki sposób doszedł do kuwety i zrobił cały komplet
główka jest juz praktycznie prościutka, pozostała niemoc w łapkach, duża
zjadał dziś od rana 3/4 recovery,no z lekką pomocą

mnie choróbsko dopada, mam straszny kaszel i stan podgorączkowy 37,6, chodzę w szlafroku i swetrze, już nocy spałam pod kołdra i kocem

Ozi dostał biegunki

Tak myślałam, u Jurandzika to moga nawet nie byc objawy neurologiczne, tylko osłabienie totalne mięśni
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16135
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro lip 28, 2010 18:09 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

Dasz radę,Jurandku :ok:
ObrazekObrazek http://s16.bitefight.pl/user/bite/117731 -klik!
ObrazekObrazek Leon,Tygrys i Luśka

Agilla

 
Posty: 382
Od: Nie mar 01, 2009 21:18
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 28, 2010 18:58 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

:1luvu: kochany, dzielny malec...aż się łezka w oku kręci....

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Śro lip 28, 2010 21:00 Re: Jurand*Kot Niebieski*Walczy o życie*NieWidzi*Potrzebna pomoc

tak naprawdę, to nie wiem co napisać, wolałabym nic już nie pisać............
mamy wyniki, ja muszę to przełknąć jakoś, pomyśleć i się uspokoić, nie tego się spodziewałam

mamy dużą niedokrwistość, bardzo mało erytrocytów- 2,9 przy normach 6,21-9,31

FeLV +,mamy białaczkę

Jurand walczy dzielnie, w tej chwili jego stan nie jest bardzo zły, polepsza się, dlatego też postanowiłam spróbować , dać mu szanse, będziemy leczyć, jednak gdy zobaczę, ze stan się pogarsza i nie ma nadziei, nie pozwolę mu już więcej cierpieć, boli bardzo!
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, nfd, Paula05 i 91 gości