[Białystok7]dziękujemy za głosowanie :)

[MalgorzataJ]

Śliczne rude maleństwo. Kicia mama tez śliczna i taka mądra, wiedziała gdzie może urodzić, naprawdę zwierzęta mają wielka intuicję. Mam nadzieję,że w przyszłości kotka mądrala znajdzie też dobry domek.

[aga&2]

NO cudeńko to rude. Ja mam taką słabość do tego kolorku

Jakiś niedobry czas - wszyscy mają alergię na kota Ciekawe czy to może mieć związek z wiosną? np - coś pyli i wywołuje objawy - dotąd był względny spokój...A wczoraj:
telefon nr 1 - gość wziął kotkę szylkretkę na prezent dla dziewczyny (nie od nas) Dziewczyna nie chce kota a on ją "wywiezie na wieś, żeby się uczyła życia"

telefon 2- jakiś pijany chyba gość się dzrze do słuchawki - "czy to Towarzystwo opieki nad zwierzętami" - no, słucham. "bo u mojej siostry są koty i one srają po kątach i jak czy je zabierzecie bo jak ja z nimi zrobię porządek to już zrobię"ale nie dało się z gościa nic wydobyć - rzucił słuchawką jak powiedziałm że schroniska w białym nie ma

telefon 3- (nieco byłam już drażliwa) - pani przygarnęła kotkę na zimę, kotka WŁAŚNIE powiła kociaczka z tym że to właśnie to 3 tyg temu - no i na kociaczka chętni są a na kotkę nie a pani wyjeżdża (na szczęście w połowie maja dopiero)

telefon 4- (mocno drażliwa byłam) - pani która zajmuje się kotką KIKI nie może się nia już zajmować bo jej kotka choruje...
telefon 5 - pan ze sklepu Epazur zadzwonił,że chce przekazać karmę Plaulinal- dzięki, że o nas pomyśleliście - ten telefon wczoraj był bardzo potrzebny bo jeszcze jeden spod znaku "zabierajcie kotka" i byłabym niemiła Tak na marginesie to mają tam fajne rzeczy no i warto wspierać kotolubny biznes lokalny Zwłaszcza że ów biznes żywi adoptowaną od Uli kotkę - Migotkę (to była reklama

[drewa]

Hej kotoluby
tak to ja , nie zapomniałam o Was, ale mam trochę zakręcony czas. Chciałam Wam tylko powiedzieć, że wiosna pełną parą do nas idzie, dziś widziałam klucze sezonowych ptaków, kilka dni temu bociany latające , jak również jeża przebiegającego przez moją ulicę. E to pewnie dla Was takie oczywiste , bo chyba każdy z nas dostał od tej zimy ostro w dupę. Ja z łopaty przeniosłam się na grabie, ale to przynajmniej robota z efektem.
Co do kocich tematów to właśnie dokonałam przemocy w rodzinie i wprałam Lucjanowi złapanemu na gorącym uczynku podczas obsikiwania fotela. No ostrzygę drania na łyso za moment i może skończy się ten proceder lania od czasu kiedy w naszym domu pojawił się tymczas Rudolf, niech ma drań nową depresję. : Pozdrawiam wiosennie

[monia3a]

Basica porozmawiaj pliss jeśli nie znajdę niczego wcześniej to może być i w niedzielę świąteczną

[Basica]

Drewuś nareszcie jesteś na forum.... a już myslałam, że się na nas obraziłaś a Ty po prostu, dzięki Lucjanowi, nabierałaś wprawy w zawodzie praczki wiem, wiem....powiesz zaraz, że to nie jest śmieszne, ale ja też piorę na okrągło, dzięki ukochanemu Pumeczkowi, Pumuś zaraz wraca z resocjalizacji u Jani.... i nie wiem, czy będę w stanie przerobić tej masy prania

Piranie jak tylko poznały uroki balkonu, domagają się stałego dostępu do ich terytorium, chodzą zakichane a i tak siedząc pod balkonem drą japy żeby je wypuścić...czasem nie mam już zdrowia do własnych kiciaczków, najchętniej dałabym im wyprawkę i kijek do opędzania sie przed psami....i w drogę

Basik już się zadomowił i zaczyna przypominać sobie reguły rządzące w naszym domku, nawet z Korkiem wynegocjował współudział w najwyższej półce na drapaku.

[1969ak]

telefon 5 - pan ze sklepu Epazur zadzwonił,że chce przekazać karmę Plaulinal- dzięki, że o nas pomyśleliście - ten telefon wczoraj był bardzo potrzebny bo jeszcze jeden spod znaku "zabierajcie kotka" i byłabym niemiła Tak na marginesie to mają tam fajne rzeczy no i warto wspierać kotolubny biznes lokalny Zwłaszcza że ów biznes żywi adoptowaną od Uli kotkę - Migotkę (to była reklama

Nie zapominajmy o Endim
Też polecam e-pazura, są elastyczni i reagują na potrzeby klientów. Pytałam o 20 kg lawendowy żwirek - mam, pytałam o suchą Acanę - wprowadzono do oferty. Teraz zastanawiam się co jeszcze wymyślić Ale żal mi Pana Pawła - musi dźwigać te kg do mojego mieszkania

Jestem dzielna - umyłam dzisiaj wszystkie okna. Pewnie jutro nie będę mogła ruszyć ani ręką ani nogą

[Basica]

dzisiaj Basiczek pojechał do nowego domku, wspaniali państwo, żeby się tylko z psem dogadał...psiak podobno z kotami wychowany, trzymajcie kciuki, żeby sie dotarły

[asika5]

Basica Państwo z Bojar? Jak tak to mi ich podebrałaś bo mieli do mnie przyjechać

[Szałwia]

Marcin pozdrawia
Kic jest wspaniały . Bezproblemowy w kontaktach ludzkich i zwierzęcych. Na początku rezydenci - Bebi i Juls patrzyli na to zjawisko jak nie na kota. Coś tak kudłatego przybyło, to nie może być kot . Próbowali To obejrzeć, powąchać... . Teraz Juls i Marcin udają że się nie widzą, ale nie wchodzą sobie w miski i ogólnie w drogę. A Bebi chciałaby rozruszać nieco gościa i przebiega, zachęcając do zabawy, przed tym plaskatym pyszczkiem, a on nie rozumie o co chodzi . Marcin prawdopodobnie pojedzie do nowego domu na początku przyszłego tygodnia . Zasłużył chłopak na wspaniały dom. 10 lat z jedną właścicielką, a później cotygodniowa tułaczka. Może to już koniec wszystkiego złego .
Zdjęcia słabowate... Marcyś nie lubi aparatu. No chyba że śpi w ulubionej pozie - łapkami do góry .

[Basica]

Basica Państwo z Bojar? Jak tak to mi ich podebrałaś bo mieli do mnie przyjechać

nie Asieńko...państwo z Dziesięcin

już dostałam sms z wiadomościami o Basti (tak obecnie nazywa sie kotuś) i Muradzie, to psiak rezydent...narazie z bezpiecznej odległości sie sobie przyglądająm mam nadzieję na wspólne demolowanie domku

[jania]

No i nareszcie przyszła wiosna radosna.
Dla kotów także, a jakże....
Moi bezdomniacy po opuszczeniu pomieszczeń, w których przetrwali zimę, sami obrali sobie nowe funkcje....
I tak, Tośka okazała się pełnić rolę SIOSTRY ODDZIAŁOWEJ - absolutnie szarogęsi się w Kiciusiowie, a kulawy GLUTEK w Perełkowie zatrudnił się jako WOŹNY - dokładnie sprawdza, czy ten czy ów kot ma prawo skorzystać z wiktu i posłania w Perełkowie....
KRZYKUŃCIA znikła - prawdopodobnie wróciła na ul. Słonimską.
Musze ją odwiedzić....
A PUMCIO jest niezwykle sympatycznym kocurkiem i nie mogę stwierdzić, aby cokolwiek moczył.
Największym specjalistą u mnie w tym zakresie jest wykastrowany TYGRYS.
On znaczy wszystko, co mu się spodoba czy też nie spodoba.
Rewelacyjnie....
To wszystko dostojnie obserwuje SIELSKI.
ŁATKA przed chwilą pożegnała nas.
Miała naprawdę długaśny szew.....
Była wyjątkowo grzeczną dzikuską.

[asika5]

Pochwalę się trochę swoimi wychowankami

Pamiętacie Kleksa i Kropkę



Teraz tak wyglądają


Jak widać mieszkają razem i maja się doskonale. Są już po zabiegach kastracji/sterylizacji.
Kleks okazał się niesamowicie towarzyskim kotem Kropeczka też ale ostrożniej podchodzi do obcych jak to kobieta jest subtelniejsza;) Wybiorę się niedługo ich odwiedzić, już nie mogę się doczekać kiedy ich poczochram

Wieści od Miki

Mika też ma fajny domek, wychodzi sobie na podwórko (jak wraca to prosi żeby wpuścić) ma do towarzystwa dwa psy, z którymi się całuje:) cała rodzina jest Mika zachwycona, sterylizacji jeszcze nie miała ale w planach oczywiście jest (przypomniałam o tym)

[MalgorzataJ]

asika5a - wspaniałe te Twoje kotki. Jak to dobrze,że Kleksik i Kropeczka mają fajny wspólny domek. Kleks wiedział co robi - sam na siłę wepchnął sie do kontenerka Magdulki jak gdyby przewczuwal,że czeka go lepszy los.Wspaniale

[Luspa]

Moja Strzałeczka, bezdomniaczka, od której zaczęłam moją działalność w Kotkowie chyba nie żyje Tydzień czasu chodziła bardzo smutna, nie miała apetytu. 4 dni temu, po powrocie z basenu, Mama zauważyła, że dziwnie idzie i nie odwróciła się, kiedy ją zawołałam. Że jestem ślepa jak kura, a było ciemno zbytnio się tym nie przejęłam. Od 5 dni jej nie ma, a była zawsze Jej chłopak, syjamek Ed, odkąd jej nie ma też postanowił się wynieść A przecież to moje kocury.. Inne kociaki przychodziły i odchodziły, ale one były ZAWSZE.. Myślałam, że to się nie zmieni

[plaulinal]

telefon 5 - pan ze sklepu Epazur zadzwonił,że chce przekazać karmę Plaulinal- dzięki, że o nas pomyśleliście - ten telefon wczoraj był bardzo potrzebny bo jeszcze jeden spod znaku "zabierajcie kotka" i byłabym niemiła Tak na marginesie to mają tam fajne rzeczy no i warto wspierać kotolubny biznes lokalny Zwłaszcza że ów biznes żywi adoptowaną od Uli kotkę - Migotkę (to była reklama

Nie zapominajmy o Endim
Też polecam e-pazura, są elastyczni i reagują na potrzeby klientów. Pytałam o 20 kg lawendowy żwirek - mam, pytałam o suchą Acanę - wprowadzono do oferty. Teraz zastanawiam się co jeszcze wymyślić Ale żal mi Pana Pawła - musi dźwigać te kg do mojego mieszkania

Cieszymy się, że mogliśmy na miarę naszych możliwości pomóc, bardzo nam miło czytać takie komentarze! .
No cóż właściwie ten pomysł zrodził się dzięki Endiemu i Migotce. To nasi partnerzy biznesowi - testują wiele rzeczy .
Choć Migotkę wcale nie jest łatwo żywić, wybrzydza, kręci swym małym noskiem...
Teraz martwimy się, by po sterylizacji nie przytyła za mocno...Pan doktor stwierdził, że choć budowa filigranowa to tłuszczyk mimo że mało dość je jest...
Ale jak tu czegoś odmówić jak tak pięknie proszą, patrzą wielkimi oczami, kładą łapę na kolana, a Migotka wręcz próbuje nie raz z talerza wyrwać kąsek
A co do noszenia kilogramów to ruchu nigdy nie za wiele A i jest radość, bo w końcu to dla tych cudownych stworzeń