Kasia ['], Misia, Bengalska, Rózia w DT, Zak i Zdzichu w DS!

biedne zwierzaczki

a mi dziś o piątej rano umarł mój dziki kotek przygarniety spod bloku nawet nie wiadomo na co bo w poniedzialek jadl normalnie we wtorek nie mial apetytu a w srodę ledwo juz sie podnosil weci podejrzewali zapalenie pluc na tle mocznicy albo fip dzis mialy byc dalsze badania robione niestety o piatej rano kot sie udusił nie mogłam dodzwonic sie do zadnego weterynarza prawdopodobnie nastapilo niedotlenienie lub zatrzymanbie krazenia wadowice pieprzone miasto nawet calodobowej klinili dl azwierzat nie ma

bardzo mi przykro z powodu kotka

niestety te kociaki giną tak łatwo, i tak trudno je uratować

dzisiaj znowu Miśka czekała na mnie w krzakach

ostatnio wygląda trochę lepiej, bo dostaje w krzaki jeśc regularnie i nie musi walczyć ze Zdzichem na hali o miskę (chociaż w zeszłym tygodniu z krzaków wygonił ją Zakapiorek, który też miał ochotę na jedzenie, a ona biedna przez wszystkich przeganiana).

no i chyba korzysta z drewnianej budki, którą wstawiliśmy w krzaki, bo noce już zimne a ona boi się przyjść na halę

MIśka codziennie rano w krzakach, Zdzichu na hali, a Kaśki dalej nie ma

Niestety chyba już nie będzie

Bardzo żal mi Kaśki

. Wydaje mi się też, że niestety już nie przyjdzie.

Szkoda, że nigdy nie zamieszkała w swoim domu,
choć dałaś jej Kaju opiekę najlepszą jaką mogłaś w takich warunkach w jakich Miśka żyła.

wiecie, jak weci ją dobrze ocenili z wiekiem, to ona mogła już mieć 15 lat

z głodu na pewnio nie zdechła, cały czas była gruba
ale juz mogła być coraz słabsza, a to lato było upalne, ostatni ją widziałąm 15 czerwca

lipiec i sierpień był strasznie gorący

może na siłę w domu nie czułaby się najlepiej, może tak miało być
tak staremu kotu na siłę i z leczeniem moglibyśmy przedłużyć życie może o kilka miesięcy, ale cudów by nie było.

Teraz najbiedniejsza jest Miśka. Dzisiaj się nawet do mnie znowu zaczęła łasić i ją pogłaskałam. Ona jest najniżej w kociej hierarchii. Teraz ustępuje w jedzeniu nawet Bengalskiej, czeka i je ostatnia jak coś zostanie. Boję się jak będzie zimą, bo ona na halę nie chce wejść, a na zewnątrz zamarżnie.

mialam nadzieje, ze spokojnie przetrwa lato i na zime sie w koncu pojawi.

aga-zgaga pisze:mialam nadzieje, ze spokojnie przetrwa lato i na zime sie w koncu pojawi.

Też miałam taką nadzieję, i tak ciągle o niej myślę

Ja tu stale zaglądam i szukam wpisów o Kaśce, Staruszce ... :roll:

o Kaśce możemy już nie usłyszeć

Ona musiała być coraz słabsza, mimo że było jedzonko.

A dzisiaj dużo jedzenia w 3 miejscach zostawiłam, jutro jeszcze p. Adam pracuje więc dołoży - i do wtorku wytrzymają.

Miśka się do mnie znowu łasi i miauczy. Lepiej wygląda odkąd je w krzakach i ma budkę na zewnątrz. Ona teraz biedna, matki Kaśki nie ma i siostra Murka nie żyje (zginęła w marcu w dżwigu...) - Miśka została sama, a była zżyta z tymi dwoma kotkami, w końcu to rodzina była.

Teraz każdy kot tutaj jest sam, kazdy wrogo nastawiony do drugiego.

kaja555 pisze: o Kaśce możemy już nie usłyszeć

miałam nadzieję, że będzie w końcu dobry nius o Kasi.. to smutne.
Ale nawet, jesli miała już 15 lat to pikny wiek na niedomowego kota.

kaja555 pisze:Miśka została sama, a była zżyta z tymi dwoma kotkami, w końcu to rodzina była.

Biedna Miśka..może ją trzeba mocniej poogłaszać?

kaja555 pisze:Teraz każdy kot tutaj jest sam, kazdy wrogo nastawiony do drugiego.

To chyba "wspiera" tezę, że Kaśki może już nie być..Dopóki była trzymała "stado" w ryzach.

Kaśka to był taki ochroniarz dla Miśki i nieżyjącej Murki - one wtedy nie bały się niczego na hali, bo Kaśka była szefem.

Dlatego teraz Miśka nie chce przychodzić i miauczy jak jest głodna na zewnątrz.

Ehhh, szkoda Kasi ... miałam nadzieję, że jednak te ostatnie lata spędzi grzejąc tyłeczek w domowych pieleszach ... ale z drugiej strony kopalnia była jej domem, przeżyła tu sporo lat, chyba nie było jej tak bardzo źle ... szkoda tylko, że nie ma pewności co się z nią stało, to przykre

Kaśka z głodu nie umarła, to pewne

ona się tu dobrze czuła i pewnie, musiała chyba już zasłąbnąć, odejść w śpiączce bo to mogła być cukrzyca

Kasia ['], Misia, Bengalska, Rózia w DT, Zak i Zdzichu w DS!

Kto przegląda forum