S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

swietna sprawa, ze taka akcja bedzie
no i ciesze sie juz na akcje w scc
mam nadzieje, ze cokolwiek pomoge na akcji

Ewaa6 pisze:mam nadzieje, ze cokolwiek pomoge na akcji

na pewno

a ja znów dzis niose tragiczne wieści :cry:

kolejna swieczka dla Hermana
[i]

:arrow:

HERMAN- 584 / 09
dorosły, równiez wielki i bardzo przestraszony
kocurek z wielka głową

to kocurek z czwórki kotów po zmarłej osobie, bardzo zaniedbanych, zasmarkanych, sa od trzech dni na antybiotyku.
nic herman od dłuzszego czasu nie jadł, martwiłam sie bardzo o niiego.
Ale to co zastalismy rano w klatce było straszne.
One siedza razem w jednej.
cała klatka w krwi, cała.
Hermanek miał rozcharatana szyje, bardzo mocno, wykrwawiał sie.
chyba ktorys z reszty go tak załatwił
:crying:

weterynarz pomógł mu odejść :cry:

biedny, stary kot, swiat nu sie zawalił, nie jadł, pochorował sie
a na koniec jeszcze to :cry:

martwie sie tez o cała pozostała trojke, to naprawde bardzo stare koty w strasznie kiepskiej formie

Biedny, nieszczęsny, porzucony:((

Mała, Rufus jest już poza klatką. Może choc jednego:(

Lidka, przyjdz na akcje pogadamy, one sa naprawde w kiepskiej formie

Będę.

Rufus też był marny. Ja wiem, że nie jest teraz super. Że denerwują go trochę inne koty, że wolałby spokój a go właściwie nie ma. Ale sobie śpi spokojnie. Dałam mu teraz wielkie legowisko styropianowe, wyłożyłam polarem i szczęśliwy układa się w nim już bez protestów.
Nie mamy hospicjum jakie stworzyła Agn, ale szkoda, żeby nie dac im szansy.

rany, te biedne stare koty!

straszne

biedulki

Od wczoraj szukam domu dla kotki/a która przypałętała się do szpitala blisko mojego domu zadzwoniłam do znajomych ,którzy szukają kota :może wezmą.Niestety zobaczyli zdjęcia ale oni wolą coś z persika może ktoś ma u siebie chociaż trochę podobnego kociaka do oddania. To są dobrzy ludzie tylko Pani troszku "wybredna".
Pan zajmuje się końmi i kocha zwierzęta tylko Pani pewnie by chciała "ładnego".
Wysłałam ich do Silesi zobaczy się może się skuszą na miejscu :ok:

a to szpitalowa kotka/tek :?:

bardzo lgnie do ludzi może się komuś zgubił okolice Katowice/Wełnowiec

Kurcze... same zle wiesci

Przykro mi.

Wlasnie dzwonila ta sama koleżanka ,ktora wtedy dala mi znac o Komie... pod jej domkiem wloczy sie jakies futro-wygladajace troche na persa...oswojone-8 miesieczne,moze roczne... nic wiecej nie wiem...
Asia ,chce kociaka dzis zlapac...ale ja totalnie nie wiem co dalej...

hexx pisze:-wygladajace troche na persa...oswojone-8 miesieczne,moze roczne... nic wiecej nie wiem...
Asia ,chce kociaka dzis zlapac...ale ja totalnie nie wiem co dalej...

to poproszę o zdjęcia

Zrobie ,jak zlapiemy

Chcesz takiego persiaka mlodziutkiego? :twisted:

Wlasnie rozmawiaalam z Mała -juz wszystko wiem..

))

hexx pisze:Zrobie ,jak zlapiemy Chcesz takiego persiaka mlodziutkiego?
Wlasnie rozmawiaalam z Mała -juz wszystko wiem.. ))

Pisałam wyżej znajomi szukają ale nic nie gwarantuje. Prześlę im zdjęcia i się zobaczy :wink:

ann0106 pisze:
hexx pisze:Zrobie ,jak zlapiemy Chcesz takiego persiaka mlodziutkiego?
Wlasnie rozmawiaalam z Mała -juz wszystko wiem,a propo lapania kota .. ))

Pisałam wyżej znajomi szukają ale nic nie gwarantuje. Prześlę im zdjęcia i się zobaczy

Ja nawet jeszcze nie wiem co to za kociak,i czy dziki ,czy oswojony... Oraz w jakim stanie ze sie tak wyraze ,wiem tyle co mi kolezanka przez telefon powiedziala... jak tylko kociaka zlapiemy,to bede wiedziec cos wiecej

I oczywiscie wstawie zdjecia na forum...do ogladu ogolnego

)

Bardzo przepraszam za mój wpis dotyczący kotki/ka "szpitalnego" - zabrzmiało to jak ogłoszenie a nie było moim zamiarem :oops:

S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Kto przegląda forum