Witajcie z rana!
Pixelek wczoraj wieczorem uraczył się chrupkami Profilum, przy czym zjadł całą garść, a w nocy znowu sobie podgryzał. Oprócz tego kilka strzykawek Gerberka, który bardzo Mu smakuje - gdzie to wszystko się mieści?

Nad ranem przyszedł do mnie i po raz pierwszy włączył traktorek - ale głośno mruczy

Trochę gorzej z toaletą - wczoraj rano obsiusiał mnie, a wieczorem nalał na łóżko. Będziemy musieli nad tym popracować.
Wet ocenił małego na około 6-7 tygodni. Waga 0,7 kg. Jak się wyśpi i sobie podje, bryka jak nakręcony
Rodzinka na balkonie chyba nieźle. Spróbuję dziś któregoś złapać.
A z tymi telefonami to jakaś dziwna sprawa. Ja nie wyłączałam komórki na noc, więc dziwne, że SMS nie doszedł. Z kolei jak dzwoniłam do Ciebie Gosiu wczoraj rano, to za pierwszym razem usłyszłam komunikat, że abonent niedostępny. Dopiero za drugim razem włączyła się poczta głosowa.