Oj tak, cierpliwosci do Milenkowej Mosci bedzie potrzeba domkowi spooooooooro. Najpierw bedzie sie musial uzbroic w cierpliwosc w zdobywaniu zaufania kotki, potem jak bedzie "pomagala" po swojemu np.w nauce... Bedzie dobrze! Tylko gdzie te uparte domki?!
Ja również przesyłam gorące pozdrowienia dla pięknej Milenki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I bardzo, bardzo życzę wspaniałego, cierpliwego, mądrego domku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Milenka jest naprawdę niesamowita ranem, kiedy my pakujemy się do szkoły- chodzi za nami, mruczy, nawołuje, nawet o nogi zaczepła się ocierać! Popołudniem, keidy wracamy ze szkoły, wybiega na powitanie (choć nie zawsze) i łasi się, pakuje na kolana. Cudna jest!