Po drugiej stronie siatki - schr. łódź V

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 22, 2008 17:58

I jeszcze stwierdziła, że wolantariusze od psów też tak powinni zrobić :)
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Sob lis 22, 2008 18:07

Dziewczyny,wiecie może,jak się czuje kocurek 217 ze szpitalika?Taki ze zwichniętą łapką. Zajrzał ktoś do niego?
fufu
 

Post » Sob lis 22, 2008 18:14

fufu pisze:Dziewczyny,wiecie może,jak się czuje kocurek 217 ze szpitalika?Taki ze zwichniętą łapką. Zajrzał ktoś do niego?


Justynko, zaglądałam do Twojego ulubieńca :D
Chyba czuje się lepiej, pytałam panią dr Kamilę gdy była w szpitaliku jak ocenia jego stan. Wiadomo, że kiciuś jest dopiero co po zabiegu i trzeba trochę poczekać aż łapinka się podgoi, ale wg niej chyba ma lepsze samopoczucie. Wzięła go przy mnie na ręce, nie wyrywał si, dał się głaskać - a ponoć jeszcze kilka dni temu było dużo bardziej obolały, a przez to i mniej chętny do przytulanek. Mam nadzieję, że powoli się wykuruje :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 22, 2008 18:19

pisiokot pisze:Justynko, zaglądałam do Twojego ulubieńca :D
Chyba czuje się lepiej, pytałam panią dr Kamilę gdy była w szpitaliku jak ocenia jego stan. Wiadomo, że kiciuś jest dopiero co po zabiegu i trzeba trochę poczekać aż łapinka się podgoi, ale wg niej chyba ma lepsze samopoczucie. Wzięła go przy mnie na ręce, nie wyrywał si, dał się głaskać - a ponoć jeszcze kilka dni temu było dużo bardziej obolały, a przez to i mniej chętny do przytulanek. Mam nadzieję, że powoli się wykuruje :ok:


Dzięki bardzo Aniu :) Cieszę się,że koteczek ma się lepiej. Trzymam za niego kciuki,żeby doszedł do siebie i znalazł fajny domek.
fufu
 

Post » Sob lis 22, 2008 18:30

pisiokot pisze:Acha, wizytówki z naszymi namiarami zostały doszyte do nowych książeczek zdrowia - każdy adoptujący dostanie teraz taką książeczkę z karteczką na wewnętrznej stronie okładki.
Dr Kamila, którą zapytałam - czy możemy, co ona na to - uznała to za dobry pomysł i bez ceregieli wręczyła nam czyste książeczki cobyśmy sobie podopinali te wizytówki :D i
zobaczymy z jaki to się będzie działo skutkiem :wink:


Dzięki Aniu. Przygotuję następną partię. Czy mam dodać Twój numer telefonu? No i czy jeszcze coś zmienić?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 22, 2008 18:35

gosiaa pisze:
pisiokot pisze:Acha, wizytówki z naszymi namiarami zostały doszyte do nowych książeczek zdrowia - każdy adoptujący dostanie teraz taką książeczkę z karteczką na wewnętrznej stronie okładki.
Dr Kamila, którą zapytałam - czy możemy, co ona na to - uznała to za dobry pomysł i bez ceregieli wręczyła nam czyste książeczki cobyśmy sobie podopinali te wizytówki :D i
zobaczymy z jaki to się będzie działo skutkiem :wink:


Dzięki Aniu. Przygotuję następną partię. Czy mam dodać Twój numer telefonu? No i czy jeszcze coś zmienić?


karteczki są akurat, nic nie zmieniaj :D
mój numer telefonu dopisz Gosiu
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 22, 2008 18:43

pisiokot, jesteś wielka.
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Sob lis 22, 2008 18:51

jejku jakie dobre wieści! A z Lukrecjusza to ja się cieszę poczwórnie!!!
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 22, 2008 19:06

Jaki nr schroniskowy ma Alex?
No i jak tam "moja" kochana Klara nr 191?????

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 22, 2008 19:26

oooooo cieszę się!! Alex to ten kotek co w zeszłym tygu był w szpitaliku z kroplówką? Ależ on się miział......i miauczał. Mam nadzieję, że testy będą ok i maluch będzie mógł iść na DT do hydry :ok:
Omar, super!
Tonka, Lukrecujsz!! Bomba!!
Jutro spodziewam się równie dobrych wiadomości :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 22, 2008 19:28

Ale dobre wieści :)
Jerzykowa, hydra - jesteście kochane :1luvu:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob lis 22, 2008 19:33

Alex ma nr 72
Jest w szpitalu, 3 boks od prawej...
Zresztą ja jutro rano będę to Ci będę jęczeć o niego :)
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Sob lis 22, 2008 20:15

Cudownie, znowu sporo kotów znalazło domki! Dziewczyny, jesteście wspaniałe!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69508
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 22, 2008 21:04

Magija pisze:jejku jakie dobre wieści! A z Lukrecjusza to ja się cieszę poczwórnie!!!


Bedzie miał dobrze Madziu. Weszła fajna, młoda babeczka z tekstem " ja przyszłam po kotka, o którym przeczytałam na Państwa stronie". Ja: "a o jakiego kicia chodzi :D (już mi się laska spodobała)". "O Lukrecjusza :D ".
Pani rzuciła się do klatki na kolanka, cierpliwie wysłuchała naszego (mojego i Etki) wykładu "o wyższości dwóch kotów nad jednym" i po krótkiej, sympatycznej rozmowie odmaszerowała z Lukrecjuszem. Dobrze będzie miał w jej domku, mam nadzieję, że napisze choć słówko, jak się mały miewa.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 23, 2008 8:37

Bardzo proszę kochane cioteczki, które będą dzisiaj w schronisku o wymizianie moich ulubieńców - burych braciszków Kajtusia i Kuby:

http://schronisko.doskomp.lodz.pl/index ... oty&nr=706

Siedzą w szafie, są wystraszone, ale jak się je wymizia i wygłaszcze to się uspokajają, nastrój im się polepsza. W domku szybko by się oswoiły, fajnie by było gdyby trafił im się wspólny, dobry domcio :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 33 gości