Atak Klonów. Świerczek choruje, forumowe kciuki działają

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 12, 2008 6:50

Tadam, tadam, Bójka i Bzik wczoraj poszły do bardzo fajnych domków :dance: :dance2:
Ogłoszenia są od wtorku, sporo ludzi dzwoni i pisze, ale standardowo z wczorajszego tłumu na wizytę zaprosiłam tylko 2 osoby :roll:

Zostały jeszcze Bajka, Bombel i Bajer.

A w drugim pokoju mam na awaryjnym DT 3 5-tygodniowe szczeniury. Może ktoś chce ślicznego szczeniurka na DT? Możemy się wymienić - 3 szczeniurki za 10 kociaków :twisted: Nie.... wcale mi w kość nie dają .... :twisted:

Minitaur

 
Posty: 233
Od: Wto kwi 01, 2008 9:57
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Post » Czw cze 12, 2008 8:53

Gratulacje :D :D :D

Domki się odezwą? Albo przynajmniej jakieś zdjątka podeślą? :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw cze 12, 2008 10:02

Mają nakaz odzywania się, fotki też będą.
A jak cicho w nocy było - 2 najgorsze rozrabiaki pojechały 8)

Minitaur

 
Posty: 233
Od: Wto kwi 01, 2008 9:57
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Post » Czw cze 12, 2008 12:42

W sobotę łapiemy kociaki - jeżeli się złapią, nie bardzo jest co z nimi zrobić :roll: Szukam DT, kociaki będą po przeglądzie wet, o ile się da zaszczepione, oczywiście odpchlone, porcja odrobaczacza dal wszystkich w pakiecie.

HELP

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw cze 12, 2008 21:12

Odwiedziłam dziś Perłę w szpitaliku.
Mieszka w apartamencie, czuje się świetnie, najada się za wszystkie czasy :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw cze 12, 2008 23:06

Dużą czcionką dopiszę:

Domy tymczasowe dla kociaków bardzo potrzebne!

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt cze 13, 2008 11:40

Jutro łapiemy. Nie wiadomo co się uda złapać, ile kociaków. I nie wiadomo co z nimi dalej zrobić...

Ale zostać pod tują nie mogą, wyginą jak poprzednie mioty! :( :( :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt cze 13, 2008 15:31

P. Kamila widziała dziś baraszkujące przy tuji kociaki - ale tylko trzy :roll: :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt cze 13, 2008 15:49

Jana pisze:P. Kamila widziała dziś baraszkujące przy tuji kociaki - ale tylko trzy :roll: :(

Może tylko 3 wylazły?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 13, 2008 15:50

galla pisze:
Jana pisze:P. Kamila widziała dziś baraszkujące przy tuji kociaki - ale tylko trzy :roll: :(

Może tylko 3 wylazły?


No taką mam nadzieję... Ale sama pamiętasz jak to było w zeszłym roku :roll: Były, były i bach - nie ma...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt cze 13, 2008 20:42

Wielkie kciuki za łapanie kociaczków :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob cze 14, 2008 9:55

No, niebawem ruszamy pod tuję...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob cze 14, 2008 11:19

:ok: :ok: :ok: :ok::ok: :ok::ok: :ok:
za łapankę i domki dla kloników

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Sob cze 14, 2008 17:30

Bura Tuja i czarny Cyprysik już siedzą u mnie w domu, w klatce. Wystraszone bardzo, ale nie jakieś super dzikie.

Były jeszcze dwa albo trzy kociaki, buro-biały i czarno-biały na pewno. Nie wlazły do klatki, w końcu schowały się na amen pod tują :evil:

Jako gratis złapał się czarny, pełnojajeczny kocur. Wróci jutro pod tuję - bez jajec :twisted: :lol:

Kolejna łapanka w sobotę, bo rano, przed pracą, nie ma najmniejszego sensu - kociaki dostają cyca i idą spać, dopiero w ciągu dnia wyłażą i się bawią.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob cze 14, 2008 19:40

Kociaki bardzo się boją. Siedzą skulone na posłanku w rogu klatki. Tuja próbuje mnie osykiwać, ale głaszczę już oba maluchy. Nie chcą jeść, nie chcą pić, chcą pod tuję :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], noora, puszatek, Zeeni i 270 gości