Kacperek[']Franuś[']Morusek[']FIP-ot i miłosierdzie boskie!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 20, 2015 13:53 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, maluszek chory.

Aniu, obiecuję, że po 10 sierpnia prześlę parę złotych na Twoich podopiecznych. Niestety, w tym miesiącu muszę podleczyć i wysterylizować kotkę, którą podrzucono na podwórze sąsiadów. Zdecydowali się zatrzymać ją i chyba już pokochali, jednak strona finansowa to nędza i rozpacz :(

Zdjęcia małych śpiochów przytulonych do mamy są przepiękne! Wychowałaś śliczną gromadkę. Mam nadzieję, że wszystkie trafią do dobrych domów.
Czasem myślę, jak radzą sobie Kicia i niewidomy Kiciuś... czy masz o nich jakieś wiadomości?

Pozdrawiam-Ania
Ania

aniasa

Avatar użytkownika
 
Posty: 33
Od: Śro kwi 29, 2015 5:37

Post » Pon lip 20, 2015 20:09 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, maluszek chory.

Witaj Aniu :D
Strasznie jesteś dzielna opiekując się Sonieczką- biedulką :201494 :201494 :201494

A kluchy to już prawie takie duże jak ich mama, nieprawdopodobnie, jak szybko urosły :201461
Oby znalazły fajne domki :ok:

Zdjęcie Kici z Kubusiem śpiących w jednym koszyczku jest bardzo pokrzepiające :D :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pon lip 20, 2015 20:21 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, maluszek chory.

Aniu, a ta zrudziala kotka, ktorej zdjecia wrzucilas - napisz cos jeszcze o niej. Szuka domu, to wiemy.Ma dobra karme? Ma jakakolwiek opieke?

annakk

 
Posty: 459
Od: Pt gru 07, 2012 23:04

Post » Wto lip 21, 2015 10:21 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, maluszek chory.

aniasa pisze:Aniu, obiecuję, że po 10 sierpnia prześlę parę złotych na Twoich podopiecznych. Niestety, w tym miesiącu muszę podleczyć i wysterylizować kotkę, którą podrzucono na podwórze sąsiadów. Zdecydowali się zatrzymać ją i chyba już pokochali, jednak strona finansowa to nędza i rozpacz :(

Zdjęcia małych śpiochów przytulonych do mamy są przepiękne! Wychowałaś śliczną gromadkę. Mam nadzieję, że wszystkie trafią do dobrych domów.
Czasem myślę, jak radzą sobie Kicia i niewidomy Kiciuś... czy masz o nich jakieś wiadomości?

Pozdrawiam-Ania

Oczywiście, że mam stały kontakt z Kiciami. :201461
Bardzo bym chciała aby trafiły do dobrych domków moje bidulki.

Baltimoore pisze:Witaj Aniu :D
Strasznie jesteś dzielna opiekując się Sonieczką- biedulką :201494 :201494 :201494

A kluchy to już prawie takie duże jak ich mama, nieprawdopodobnie, jak szybko urosły :201461
Oby znalazły fajne domki :ok:

Zdjęcie Kici z Kubusiem śpiących w jednym koszyczku jest bardzo pokrzepiające :D :1luvu:


Sonia to już kluska się zrobiła i zdecydowanie powietrze jej służy.

Maluszki są przesłodkie, tylko brać i kochać :D

Kacperek
Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Morusek i Franuś
Obrazek Obrazek Obrazek

Kacperki i Franuś
Obrazek Obrazek Obrazek

annakk pisze:Aniu, a ta zrudziala kotka, ktorej zdjecia wrzucilas - napisz cos jeszcze o niej. Szuka domu, to wiemy.Ma dobra karme? Ma jakakolwiek opieke?

Wczoraj ją widziałam i serce pęka jak się łasiła do mnie. :cry:
Nie wiem czym ją karmią ale pewnie dobra karma to nie jest bo i kto ma ją jej kupić. Kotka chodzi po dworze, coś tam dostaje na to oczko ale wymagałoby to dokładniejszego wglądu lekarza okulisty aby ocenić jego stan. Kicia podobno wygląda już lepiej niż na początku, bo była cała zrudziała a teraz już kark robi się czarny.

Byłam wczoraj w lecznicy z Kubusiem bo go coś prawdopodobnie ugryzło w łapkę i miał ją bardzo spuchniętą.
Najważniejsze, że nic poważniejszego mu się nie stało. Dostał antybiotyk 3 dniowy i steryd 7 dniowy.
Dzisiaj łapka już mniej spuchnięta ale jeszcze nie to co było na początku.
Uregulowałam rachunek poprzedni 50 złotych a wczorajszą zapłaciłam tylko 10 złotych, wetka jest kochana, ze nie zdziera ze mnie.
Oczywiście spieszyłam się bo lecznicy tylko była do 17 godziny a już było po i zapomniałam wziąć rachunek. :?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw lip 23, 2015 7:37 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, maluszek chory.

Piękności się z tych maleństw zrobiły :1luvu:

Wytrzymujecie jakoś te upały :?:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 23, 2015 16:30 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, maluszek chory.

mb pisze:Piękności się z tych maleństw zrobiły :1luvu:

Wytrzymujecie jakoś te upały :?:

Jest fatalnie. :(

A piękności rzeczywiście są ale wczoraj musiałam jechać na cito do lecznicy z Kacperkiem bo od kilku dniu jest niewyraźny, nie chce jeść a jak mu dam to co nie powinien (saszetki felixa) to ma luźną kupkę.
Miał zrobione usg i nic poważnego na ten czas nie widać ale gdy ten stan będzie się utrzymywał to trzeba zrobić badania krwi.
W domu zrobiłam mu flachę czyli mleczko dla kociąt z convem i jak mu dałam do pysia to mało co nie pogryzł smoczka tak dopadł do tego łapczywie, czyżby pamiętał jak je pasłam?
Rano był bardzo głodny i ładnie jadł Bozitę razem z pozostałymi ale potem znowu luźna kupka.

Zapłaciłam 30 zł.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw lip 23, 2015 21:55 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, maluszek chory.

Tegoroczne upały są naprawdę trudne do zniesienia :(

U nas po Bozicie rozwolnienie mieli i Czaruś i Kropcia.
Może w jego przypadku to też tylko nietolerancja?

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 24, 2015 19:25 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, maluszek chory.

mb pisze:Tegoroczne upały są naprawdę trudne do zniesienia :(

U nas po Bozicie rozwolnienie mieli i Czaruś i Kropcia.
Może w jego przypadku to też tylko nietolerancja?

Te upały są nie do wytrzymania dla zdrowych a co dopiero dla takich chorych jak ja. :?

Marysiu, bozita już odstawiona a jak daję to Kacpra zbieram i daję mu co innego.
Gzuby małe i ich mateńka nauczyły się na dwór wychodzić :wink: i w klatce obserwują otaczający je świat.
Są takie kochane i aż żal, że nie mogę zostawić.
Nie jest to dla mnie obojętne jakby to mogło się wydawać. :(

Kacperek i Jacperek :wink:
Obrazek
Obrazek

Obrazek Obrazek

Franuś
Obrazek

Jacperek z mamusią i z kotką Malusią
Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

Kumisia i niewidoma Bisia oraz Kubisia
Obrazek Obrazek Obrazek

Bisia pije wodę :) najpierw macza łapkę a potem ją liże
Obrazek Obrazek Obrazek

z Bolusiem, Kaśką, Kubisią
Obrazek Obrazek

akurat 3 kalekie kotki :( Kumisia, Bisia i Sonia

Obrazek

z Kubusiem
Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt lip 24, 2015 19:46 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, maluszek chory.

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Cudne koty i kociątka :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 24, 2015 20:30 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, maluszek chory.

mb pisze::1luvu: :1luvu: :1luvu:

Cudne koty i kociątka :D

No tak, tylko kocica nieszczęśliwa bo chciałaby do chłopaczków na dwór. :lol:


Kumisia jest biedna, te tylne nóżki nie są całkowicie sprawne :(

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt lip 24, 2015 21:49 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, maluszki do wzięci

Rzeczywiście nóżki Kumisi nie funkcjonują normalnie :(

Ale jak niezwykle piękna jest ta kotka :!:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 25, 2015 8:36 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, maluszki do wzięci

Zdjęcia kapitalne :D

Kumisia też u Ciebie odzyskała urodę :201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie lip 26, 2015 15:34 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, maluszki do wzięci

Aniu, buziole imieninowe!
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 26, 2015 17:41 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, maluszki do wzięci

No właśnie, Aniu, wszystkiego najlepszego imieninowego :torte:
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4818
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Nie lip 26, 2015 18:07 Re: Nasza... Dom kotów specjalnej troski, maluszki do wzięci

Wszystkiego najlepszego, Aniu, zdrowia i sił przede wszystkim :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 94 gości