Powszechna Sterylizacja N°1

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 06, 2014 20:18 Re: Powszechna Sterylizacja. Kociątko na wycieraczce s.43. :

Axa76 pisze:
Chiara pisze:
sylwia1982 pisze:Chiara ja chyba nie umiem czytać ze zrozumieniem, ale nie kumam 8O, pani się zgłosila do Ciebie po pomoc w sterylizacjach i boi się, że fundacja nie opłaci faktury? jaki cel miałaby mieć fundacja by nie zapłacić faktury?


Wiele osób boi się, że nie opłacę faktury. Boją się, że nie mamy pieniędzy, że kłamiemy ? Taki mamy klimat. :roll: Ale zawsze są to rozmnażacze, którzy doprowadzili do niekontrolowanego rozrodu własne koty. Wolontariusze jakoś zawsze spokojnie czekają aż zapłacę. Prawowici właściciele kotów zaś poszturchują mnie, piszą, żądają i przypominają ZANIM jeszcze faktura dotrze do fundacji. Jak kiedyś kasy braknie i nie zapłacę od ręki poniosą mnie na widłach. Szczyt jednak osiągnęła p. Monika, która zaczęła pytać przypadkowe osoby na FB czy płacę rachunki mając gdzieś jak to wpłynie na wizerunek fundacji, która ratuje jej koty na jej prośbę. Nawet nie wiem jak to skomentować... :roll: Obrzydliwe. :x

Ale potem patrzę na te ryjki, na te chude, mnożące się w nieskończoność koty i myślę sobie, że zniosę i to. Dla nich.


I chwała Ci za to :1luvu:

AMEN
Chiara jesteś wielka !!!!!
Ostatnio edytowano Śro sie 06, 2014 21:26 przez isabell36, łącznie edytowano 1 raz
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Śro sie 06, 2014 20:54 Re: Powszechna Sterylizacja. Sterylizuj z nami! :)

Sylwia, Agłaja, Kinga i inne osoby, które sterylizują dużo w terenie i stykają się z przeróżnymi, naprawdę przeróżnymi sytuacjami i ludźmi mają dopiero porządnie przerąbane... :strach:

A ja bez Was chyba wywaliłabym już laptopa na skały pod domem. :1luvu: :lol: :1luvu:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw sie 07, 2014 1:12 Re: Powszechna Sterylizacja. Sterylizuj z nami! :)

Chiara pisze:Sylwia, Agłaja, Kinga i inne osoby, które sterylizują dużo w terenie i stykają się z przeróżnymi, naprawdę przeróżnymi sytuacjami i ludźmi mają dopiero porządnie przerąbane... :strach:

A ja bez Was chyba wywaliłabym już laptopa na skały pod domem. :1luvu: :lol: :1luvu:



u mnie hitem jest pani z Bielska Podlaskiego z ulicy Mickiewicza ta od długowłosej szylkretki, teraz ta kobieta sobie ubzdurała, że ta długowłosa szylkretka jest rasowa 8O i dlatego nie będzie jej na razie sterylizować, bo chce mieć rasowe kociaki :strach: :strach:, według tej kobiety długowłose koty są rasowe, bura kotka od tej kobiety ma szczęście że jest bura i nie będzie już rodziła kociaków, ja tak średnio raz na tydzień mam ochotę wywalić laptopa i telefon przez okno, oby ta długowłosa szylkretka urodziła kolejny miot zwykłych burasów, bo to jest dla tej kotki szansa na to, że zostanie wysterylizowana.

Chiara pisze:
sylwia1982 pisze:Chiara ja chyba nie umiem czytać ze zrozumieniem, ale nie kumam 8O, pani się zgłosila do Ciebie po pomoc w sterylizacjach i boi się, że fundacja nie opłaci faktury? jaki cel miałaby mieć fundacja by nie zapłacić faktury?


Wiele osób boi się, że nie opłacę faktury. Boją się, że nie mamy pieniędzy, że kłamiemy ? Taki mamy klimat. :roll: Ale zawsze są to rozmnażacze, którzy doprowadzili do niekontrolowanego rozrodu własne koty. Wolontariusze jakoś zawsze spokojnie czekają aż zapłacę. Prawowici właściciele kotów zaś poszturchują mnie, piszą, żądają i przypominają ZANIM jeszcze faktura dotrze do fundacji. Jak kiedyś kasy braknie i nie zapłacę od ręki poniosą mnie na widłach. Szczyt jednak osiągnęła p. Monika, która zaczęła pytać przypadkowe osoby na FB czy płacę rachunki mając gdzieś jak to wpłynie na wizerunek fundacji, która ratuje jej koty na jej prośbę. Nawet nie wiem jak to skomentować... :roll: Obrzydliwe. :x

Ale potem patrzę na te ryjki, na te chude, mnożące się w nieskończoność koty i myślę sobie, że zniosę i to. Dla nich.



no ja już miałam kilka kryzysów i chciałam to wszystko rzucić w cholerę, ale później biorę się w garść, bo przeraża mnie świadomość mnożących się w kółko kotów, jak jadę przez Bielsk rowerem i widzę koty, które udało się wysterylizować to sama do siebie się uśmiecham, bo wiem, że dzięki sterylizacji te koty mają choć odrobinę lżejsze życie :201461
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Czw sie 07, 2014 8:28 Re: Powszechna Sterylizacja. Sterylizuj z nami! :)

Ani nie mówcie...

Moja świadomość też kiedyś była słaba. Jak byłam dzieckiem to kociaki były szczęściem i radością w domu, ale nigdy nie zastanawiałam się co z nimi potem się stanie, że nie każde spotka szczęśliwy los w spokojnym domku.
Dopiero niedawno przekonałam się jak ważna jest sterylizacja, zaczęłam czytać i zdałam sobie sprawę z istoty problemu.

Własnie odkładam na sterylkę dwóch kocic, które dokarmiają rodzice, miałam je ciachać jeszcze wiosną, ale tata stracił pracę nagle i musieliśmy pomóc rodzicom, przez co chwilowo jesteśmy zadłużeni :/ Murika za niedługo też będzie ciachnięta. Teraz wiem, że kociaki to nie tylko radość, ale i odpowiedzialność oraz problem - bo trzeba znaleźć im dobry dom, zapewnić szczepienia, odrobaczanie itd.

Nie wiem ile kotów jest w sąsiedztwie, bo u nas ich nie widuję, wiem jedynie o dwóch jajecznych dzikich kocurach.
Ciężko rozmawia się z ludźmi starszymi, którzy nie rozumieją problemu mnożących się kotów. Moją mamę długo musiałam przekonywać, że te dwie kocice, które dokarmia trzeba ciachnąć, tata nadal nie jest do końca przekonany, ale chyba zaczyna rozumieć.

asim

Avatar użytkownika
 
Posty: 973
Od: Wto paź 02, 2012 18:50
Lokalizacja: Żory

Post » Czw sie 07, 2014 9:53 Re: Powszechna Sterylizacja. Sterylizuj z nami! :)

asim pisze:Ani nie mówcie...

Moja świadomość też kiedyś była słaba. Jak byłam dzieckiem to kociaki były szczęściem i radością w domu, ale nigdy nie zastanawiałam się co z nimi potem się stanie, że nie każde spotka szczęśliwy los w spokojnym domku.
Dopiero niedawno przekonałam się jak ważna jest sterylizacja, zaczęłam czytać i zdałam sobie sprawę z istoty problemu.

Własnie odkładam na sterylkę dwóch kocic, które dokarmiają rodzice, miałam je ciachać jeszcze wiosną, ale tata stracił pracę nagle i musieliśmy pomóc rodzicom, przez co chwilowo jesteśmy zadłużeni :/ Murika za niedługo też będzie ciachnięta. Teraz wiem, że kociaki to nie tylko radość, ale i odpowiedzialność oraz problem - bo trzeba znaleźć im dobry dom, zapewnić szczepienia, odrobaczanie itd.

Nie wiem ile kotów jest w sąsiedztwie, bo u nas ich nie widuję, wiem jedynie o dwóch jajecznych dzikich kocurach.
Ciężko rozmawia się z ludźmi starszymi, którzy nie rozumieją problemu mnożących się kotów. Moją mamę długo musiałam przekonywać, że te dwie kocice, które dokarmia trzeba ciachnąć, tata nadal nie jest do końca przekonany, ale chyba zaczyna rozumieć.


Asim, czemu nie piszesz do mnie w takiej sprawie ? Przecież Ci pomożemy, a jak się odkujecie to pomożecie innym kotom. :lol: Podaj maila na pw, opiszę formalności.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw sie 07, 2014 11:43 Re: Powszechna Sterylizacja. Sterylizuj z nami! :)

sylwia1982 pisze:(...) jak jadę przez Bielsko rowerem i widzę koty, które udało się wysterylizować to sama do siebie się uśmiecham, bo wiem, że dzięki sterylizacji te koty mają choć odrobinę lżejsze życie :201461


Trudno się nie uśmiechać, gdy ponad 100 kotów ciachniętych i to na samym starcie akcji. :lol: Można wręcz zatańczyć z radości jak się o tym pomyśli. :201413

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw sie 07, 2014 12:38 Re: Powszechna Sterylizacja. Sterylizuj z nami! :)

sylwia1982 pisze:
Chiara pisze:Sylwia, Agłaja, Kinga i inne osoby, które sterylizują dużo w terenie i stykają się z przeróżnymi, naprawdę przeróżnymi sytuacjami i ludźmi mają dopiero porządnie przerąbane... :strach:

A ja bez Was chyba wywaliłabym już laptopa na skały pod domem. :1luvu: :lol: :1luvu:



u mnie hitem jest pani z Bielska Podlaskiego z ulicy Mickiewicza ta od długowłosej szylkretki, teraz ta kobieta sobie ubzdurała, że ta długowłosa szylkretka jest rasowa 8O i dlatego nie będzie jej na razie sterylizować, bo chce mieć rasowe kociaki :strach: :strach:, według tej kobiety długowłose koty są rasowe, bura kotka od tej kobiety ma szczęście że jest bura i nie będzie już rodziła kociaków, ja tak średnio raz na tydzień mam ochotę wywalić laptopa i telefon przez okno, oby ta długowłosa szylkretka urodziła kolejny miot zwykłych burasów, bo to jest dla tej kotki szansa na to, że zostanie wysterylizowana.

Chiara pisze:
sylwia1982 pisze:Chiara ja chyba nie umiem czytać ze zrozumieniem, ale nie kumam 8O, pani się zgłosila do Ciebie po pomoc w sterylizacjach i boi się, że fundacja nie opłaci faktury? jaki cel miałaby mieć fundacja by nie zapłacić faktury?


Wiele osób boi się, że nie opłacę faktury. Boją się, że nie mamy pieniędzy, że kłamiemy ? Taki mamy klimat. :roll: Ale zawsze są to rozmnażacze, którzy doprowadzili do niekontrolowanego rozrodu własne koty. Wolontariusze jakoś zawsze spokojnie czekają aż zapłacę. Prawowici właściciele kotów zaś poszturchują mnie, piszą, żądają i przypominają ZANIM jeszcze faktura dotrze do fundacji. Jak kiedyś kasy braknie i nie zapłacę od ręki poniosą mnie na widłach. Szczyt jednak osiągnęła p. Monika, która zaczęła pytać przypadkowe osoby na FB czy płacę rachunki mając gdzieś jak to wpłynie na wizerunek fundacji, która ratuje jej koty na jej prośbę. Nawet nie wiem jak to skomentować... :roll: Obrzydliwe. :x

Ale potem patrzę na te ryjki, na te chude, mnożące się w nieskończoność koty i myślę sobie, że zniosę i to. Dla nich.



no ja już miałam kilka kryzysów i chciałam to wszystko rzucić w cholerę, ale później biorę się w garść, bo przeraża mnie świadomość mnożących się w kółko kotów, jak jadę przez Bielsk rowerem i widzę koty, które udało się wysterylizować to sama do siebie się uśmiecham, bo wiem, że dzięki sterylizacji te koty mają choć odrobinę lżejsze życie :201461


To witajcie w klubie, chyba kazda z nas wiele razy mówiła sobie: dosyć, czemu właściwie JA mam to robić? Skoro wszyscy inni mają to w d.... i jeszcze patrzą na Ciebie jak na ufoludka( a co Pani z tego ma? NIC? Ja: jeszcze często dokładam, oni: to Pani chyba jest chora psychicznie), a często przeszkadzają, straszą itp.
Póki co z kazdej sytuacji się podzwignęłam, a bywało naprawdę ciężko, ale zawsze sobie mowię, chociaż trochę, moze tu, potem tam i znowu się wkręcam.
Chciałabym chociaz wiedzieć, ze za iles tam lat problem się rozwiąze, bo perspektywa całego takiego zycia jest trochę trudna do przyjęcia :roll:
Ale w takim tempie: 100 kotów na 2 miesiące to moze za kilka lat będzie dobrze? :201494
Obrazek Obrazek

Agłaja^..^

 
Posty: 1763
Od: Czw lip 07, 2005 12:37
Lokalizacja: Jarosławiec

Post » Czw sie 07, 2014 12:45 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

a ja mam takich ludzi ktorzy na kilkakrotne namawianie do sterylek, zawsze doradzali mi zebym się sama wysterylizowała :wink: zamiast odbierac kotom przyjemnosc :roll:
Obrazek Obrazek

Agłaja^..^

 
Posty: 1763
Od: Czw lip 07, 2005 12:37
Lokalizacja: Jarosławiec

Post » Czw sie 07, 2014 13:34 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

Niestety- poziom świadomości społecznej w tym kraju podnosi się baaaardzo powoli, muszą jeszcze wymrzeć ze dwa pokolenia. Ale "psy szczekają, karawana idzie dalej". Podziwiam to, co robicie. Ja tylko uświadamiam gdzie się da, podkarmiam i czasem lokalnie wspomagam finansowo. Na więcej niestety brak czasu przy 7dniowym tygodniu pracy.

lilian08

 
Posty: 298
Od: Wto gru 04, 2012 20:08

Post » Czw sie 07, 2014 13:35 Re: Powszechna Sterylizacja. Sterylizuj z nami! :)

Agłaja^..^ pisze:
To witajcie w klubie, chyba kazda z nas wiele razy mówiła sobie: dosyć, czemu właściwie JA mam to robić? Skoro wszyscy inni mają to w d.... i jeszcze patrzą na Ciebie jak na ufoludka( a co Pani z tego ma? NIC? Ja: jeszcze często dokładam, oni: to Pani chyba jest chora psychicznie), a często przeszkadzają, straszą itp.
Póki co z kazdej sytuacji się podzwignęłam, a bywało naprawdę ciężko, ale zawsze sobie mowię, chociaż trochę, moze tu, potem tam i znowu się wkręcam.
Chciałabym chociaz wiedzieć, ze za iles tam lat problem się rozwiąze, bo perspektywa całego takiego zycia jest trochę trudna do przyjęcia :roll:
Ale w takim tempie: 100 kotów na 2 miesiące to moze za kilka lat będzie dobrze? :201494


Zobaczymy czy takie tempo da się utrzymać. :D

Problem na pewno nie zniknie całkiem, ale może zniknąć na pewnych obszarach, a to już będzie COŚ.

Ja marzę, żeby każdy wolontariusz, który chce sterylizować koty nie musiał się martwić przynajmniej o koszty zabiegów.

Zatem jeśli ktoś z Was chce sterylizować koty na swoim terenie, bezdomne, wolnożyjące, sąsiadów - niech śmiało pisze. :201461

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw sie 07, 2014 16:25 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

Pierwszy siernia był bardzo szczęśliwym dniem, bo wpłynęło wiele wpłat na Powszechną Sterylizację.

Dziękuję bardzo Tomkowi_k, Ani B., Ani_k i Batce za wsparcie. :1luvu: :1luvu: :1luvu:



Już wczoraj zapłaciłam 200 zł za sterylizację dwóch kolejnych kotek babci Stanisławy N°106 i N°107, Rachunek 13/07/2014 z dnia 25.07.2014 na kwotę 500 zł. Z dorosłych kotów zostałam nam jeszcze tylko jedna, bura kicia.

https://www.facebook.com/media/set/?set ... 063&type=1

Nie wiem czy to ta, ale to nieostre zdjęcie bardzo łapie mnie za serce.

Obrazek

A w ogóle te trzy bure kicie mają chyba oczy w kolorze jadeitu.




W sobotę powinnam dostać fakturę za kolejnych dziesięć kotów ciachniętych w Bielsku Podlaskim i okolicach. Osobiście bardzo mi zależy, aby nasz bielski lekarz nie musiał czekać na zapłatę, bo moje pióro nie opisze jakie ten człowiek ma zasługi dla walki z nędzą kotów na Podlasiu. Dzięki Wam w tym miesiącu znów nie będzie musiał czekać. :1luvu:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw sie 07, 2014 16:35 Re: Powszechna Sterylizacja. Sterylizuj z nami! :)

Chiara pisze:Asim, czemu nie piszesz do mnie w takiej sprawie ? Przecież Ci pomożemy, a jak się odkujecie to pomożecie innym kotom. :lol: Podaj maila na pw, opiszę formalności.


Nie chciałam nadwyrężać czyjejś dobroci, kiedy jest tyle kotów w potrzebie, w gorszej sytuacji niż nasza.
Głupio mi prosić o pomoc, kiedy czuję się częściowo odpowiedzialna za te koty. Damy jakoś radę :)

asim

Avatar użytkownika
 
Posty: 973
Od: Wto paź 02, 2012 18:50
Lokalizacja: Żory

Post » Czw sie 07, 2014 16:45 Re: Powszechna Sterylizacja. Sterylizuj z nami! :)

asim pisze:
Chiara pisze:Asim, czemu nie piszesz do mnie w takiej sprawie ? Przecież Ci pomożemy, a jak się odkujecie to pomożecie innym kotom. :lol: Podaj maila na pw, opiszę formalności.


Nie chciałam nadwyrężać czyjejś dobroci, kiedy jest tyle kotów w potrzebie, w gorszej sytuacji niż nasza.
Głupio mi prosić o pomoc, kiedy czuję się częściowo odpowiedzialna za te koty. Damy jakoś radę :)


Jakby co - pisz. Lepiej poprosić niż gdyby miały urodzić. :strach: A odwzajemnić pomoc można na wiele sposobów i wtedy koty wręcz zyskają. :)

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw sie 07, 2014 21:18 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

O pomoc w wysterylizowaniu tych dwóch kotek poprosiła pani, która opiekuje się nimi. Obydwie kicie urodziły w tym roku kocięta, sześć w sumie... Mieszkają w Trzeciewcu ok. 20 km od Bydgoszczy. Obydwie są umówione na zabieg na jutro. Powszechna Sterylizacja zapłaci za ich zabiegi 200 zł, pani dopłaci resztę.

Obrazek

Obrazek

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Czw sie 07, 2014 23:29 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

No i jeszcze dziś w nocy otrzymałam radosną informację od Sylwii, że pani karmicielka z Bielska Podlaskiego z ul. Sosnowej wysterylizowała z nami bezdomną kotkę :kotek:

Zasnę szczęśliwa! :201442

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 286 gości