Wojtusiu...tak bardzo tęsknię....

pwpw pisze:
vip pisze:(...)
Niby nic ważnego nie mam na kompie, ale na przykład zdjęć mi żal.
Teraz staram się na bieżąco płytkę robić, i niech sobie leży, nic jej się nie stanie, a w razie czego będzie jak znalazł . (...)

Też dla zdjęć odzyskiwałam dane Nie wszytko się dało, ale mi padł dysk (fizycznie). Nie ma to jak kopia na płytce

Dokładnie! :ok:

Jak się coś zadzieje, to jest jak znalazł.
Szkoda, że wcześniej o tym nie myślałam, te zdjęcia ze spotkania to była pamiątka

.

vip pisze:Iza, to może by pomyśleć o jakimś małym spotkanku latem?
Tak choć na kilka godzin, ot, posiedzieć gdzieś w ogródku, pogawędzić, powspominać.

poproszę o rezerwację jednej wejściówki

i info jak już będzie termin

Zwierzaki jak zwykle piękne i szczęśliwe

Wojtuniu

Też bym chciała Was poznać

Małgoniu, gdzieś powinnam mieć zdjęcia z naszych spotkań, tylko nie wiem gdzie... :roll:

Jak je znajdę, to zgram je na płytkę dla Ciebie.
Całuski i głaski dla Wojtunia :ok:

Pozdrowienia dla Wojtusia i całej ślicznej vipkowej gromadki :1luvu:

Wiecie jak tak czytam to też chciałabym wziąć udział w takim spotkaniu :oops:

poznać Was takie pozytywnie zakręcone osoby.
Dajcie znać jakby co,może mi się uda.
Mogę?

uuuu, kolejny zlot czarownic się szykuje :ok:

Gosia - ja mam na poczcie zdjęcia od Ani -Hakity, po niedzieli odszukam i prześlę choć kilka.
Straciłam wiele zdjęć z poprzednim kompem / choć moze nie zupełnie, podobno dysk ocalał, nie znam się na tym :oops:

/ i teraz te zdjęcia, które najbardziej mi pasują , przesyłam na serwery zewnętrzne, kiedyś imageshack, teraz flickr. No i picassa i fb

Cioteczko vip w imieniu Romusi i naszych futer dziękujemy za niespodziewaną niespodziankę :mrgreen:

o taką

Tylko przez chwile były w jednym miejscu :twisted:

Edit:a tu z dzisiejszego poranka, tylko złapać fotkę kota w zabawie :roll:

Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM

Wakacyjnie też chętnie bym was poznała :mrgreen:

to były piękne dni..............................

Ale stadko cudne :1luvu:

Trikolorka i Ruduś :1luvu:

dilah pisze:Cioteczko vip w imieniu Romusi i naszych futer dziękujemy za niespodziewaną niespodziankę
o taką

Tylko przez chwile były w jednym miejscu

Edit:a tu z dzisiejszego poranka, tylko złapać fotkę kota w zabawie

A to niespodzianka, Romusia do nas przyszła!

Taki tam prezent, ot, kilka zabaweczek wrzuciłam do przesyłki z ksiązką dla Duszka...
U mnie geriatria już się nie bawi, jeszcze czasem tylko Makita.
Wojtuś sie bawił, ale ostatnio...cóż...raczej nie ma sił do zabawy

.
Bardzo się cieszę, że zabaweczki zyskały aprobatę Czarnej Królewny :1luvu:

.

Basiu, widzę, że zdjęcie wstawiłaś

.
Bardzo często wspominam tamto spotkanie.
Na tym zdjęciu jest tylko garsteczka, ale było nas tam dobrych kilkanaście osób.
Myślę, że jeśli jest chęć i możliwość zorganizowania takiego spotkania, to naprawdę warto.
Dla mnie było to wydarzenie, poznałam osobiście ludzi, którzy do tamtej pory byli dla mnie tylko nickami i zdaniami na ekranie komputera.
Takie spotkanie sie pamięta, wspomina, przechowuje w sercu.

nie byłam pewna czy wszystkim by się podobało więcej innych fot....

puszatek pisze:nie byłam pewna czy wszystkim by się podobało więcej innych fot....

Ja za innych nie mogę się wypowiadać...dobrze, że nie wstawiłas zdjęcia z moją podobizną :mrgreen:

.
Taka fobia moja, nie lubię się focić, nie podobam się sobie na zdjęciach i tortury przeżywam u fotografa.
Pamiętam, jak po tym spotkaniu chciałam wyglądać jak obie Marty

.

O Wojtusiu....
No co ja mogę napisać...ciągle trwamy.
Małe bure centrum mojego świata jest chudziutkie, ale dzielnie dąży do miseczki.
Pakuje się na kolanka przy każdej nadarzającej się sposobności, zwłaszcza jak sprzatam kuwety.
Zdjęć Wojtusia niestety nie będzie, napewno nie teraz.

Wojtusiu...tak bardzo tęsknię....

Kto przegląda forum