




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
violet pisze:Sama nie wiem, gdzie z tym się udać...
W skrócie: w poniedziałek w Gdańsku pani zauważyła kilkumiesięcznego kocurka z silnym kk (być może już ślepaczek)
we wtorek zarejestrowała się na miau, by szukać pomocy.
Z wątku wynika, że nie może kociaka zabrać do siebie i nie zna się na kotach.
Ktoś tam podał namiary na schron, ale wiadomo, czym się to skończy raczej![]()
Wątek: viewtopic.php?f=1&t=154376
Może znacie kogoś z Trójmiasta, pisałam już do kilku osób, ale...
Gorzej, że nie wiadomo nawet, czy pani w ogóle na ten wątek zagląda,
ani czy ten kociak tam jeszcze siedzi![]()
no nie wiem po prostu, co robić
być może niepotrzebnie zawaracam Wam głowę
EDIT
Pani na wątek zajrzała, podała bliższe szczegóły dot. pobytu kociaka,
ale na razie rozgorzała tam dyskusja na inny temat... eh
tomek84 pisze:
U mnie można uznać, że Mały ma dom stały i finansowo sobie poradzę, więc rozdysponujcie nadwyżki między pozostałe rodzeństwo albo inne ślepaczki.
Nas troje pisze:Klimek ma tylko leczenie i ślepaczkiem będzie tylko trochę, to nas proszę wykreślić z listy wsparcia dla ślepaczków.
Natomiast wsparcie kciukowe bardzo nam się przyda.
tomek84 pisze:
Dzisiaj byliśmy na zdjęciu szwów po usuniętym oku, drugie od środy zakraplamy zestawem kropli, za 3 tygodnie mamy wrócić do doktora Garncarza, który zdecyduje, czy oko może zostać (mimo że na 99,9% niewidzące), czy trzeba usuwać. Mam nadzieję, że uda się je uratować, bo jak Małego obserwuje przy zabawie mam wrażenie, że coś tam jednak widzi, może chociaż światło/cień.
W przyszłym tygodniu wybieramy się też na szczepienie.
Jeśli chodzi o aspekt wnętrzarskito okno ze zdjęć jest nieotwieralne, siatki nie ma. Kolory faktycznie raczej konsekwentnie dobierane
Poniżej dzisiejsze zdjęcia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Levika i 466 gości