Korciaczki pisze:
Agapap, daleko nie mamy;-)
Na pewno Was w najbliższym czasie wykorzystam
Tylko chciałabym coby Gacek jeszcze trochę wypiękniał, bo generalnie boję się, że w obecnym stanie to nawet WY nie będziecie umiały pokazać go w tej ładniejszej postaci - duże uszy, pękaty brzuch, długie, chude nożynki i długi ogonek

Na razie jego urok to, przede wszystkim, jego cudna miziastowość i charakterek. No oprócz ADHD i czepiania się dużych kotów dopóki mu nie przywalą, albo nie nasyczą
Wczoraj miał wizytę domową i dostał drugą szczepionkę i mamy tabletkę na robaki, którą dostanie za kilka dni (zgodnie z wetem uznaliśmy, że lepiej nie dawać od razu i jednego i drugiego). Szczepienie przeszedł, jak na razie, bez żadnych problemów, mam wrażenie, że nawet nie zauważył, że coś go kujnęło, bo przecież jest tyle fajnych rzeczy do oglądnięcia
A co do Mai to cały czas jednak mnie martwi, chciałabym coby była już co najmniej taka jak Gacek, bo jednak cały czas jeszcze jest w tym niekorzystnym wieku kocim, gdzie każda zmiana zachowania może coś niedobrego zwiastować.

No i wczoraj żygnęła mi mlekiem po jedzeniu i dzisiaj troszkę też, ale mam wrażenie, że to po przejedzeniu trochę (no mam taką nadzieję, że to dlatego

).
A i kulturalna ta dziewczynka jak żyga to do kuwetki tylko

.
Ona też dostała tabletki na odrobaczenie, ale muszę jeszcze chwilkę poczekać, bo dopiero skonczyła 5 tygodni no i miała niezłe przeboje w tym tygodniu zdrowotne, ale z drugiej strony jest też podejrzenie, ze to robale jej powodowały te zaburzenia neurologiczne
Kamakolo śliczne te Twoje prywatne koty
