
Wnętrze baraku "Kwarantanny"

Wnętrze trzeciego baraku Barbary K.

Wiadomo

Zdjęcia pomieszczeń zdecydowałam się opublikować, aby pokazać forumowiczom (oczywiście tym, którzy nie śledzili dawnych wątków Korabiewic, bo ci maja jasność w temacie), jakie warunki zapewniała kotom ich "opiekunka" Barbara K. Co więcej o sytuacji w tych pomieszczeniach doskonale wiedziała Małgorzata Krawczykiewicz z Żyrardowskiego TOZ. Dla wyjaśnienia - to ta osoba w reportażu TVN mówi do reportera zwracającego uwagę na wychudzonego psa "Pan też jest chudy"
Obecnie, po zwolnieniu Barbary K. z pracy i usunięciu jej z terenu byłego schroniska Małgorzata Krawczykiewicz zaangażowała się aktywnie w obronę "skrzywdzonej pani Basi o złotym sercu". Mimo że WIDZIAŁA, w jakich warunkach przetrzymywane były koty

Ocenę postępowania przedstawicielki organizacji prozwierzęcej pozostawiam forumowiczom...
Pełne imię i nazwisko tej osoby podaję, bo występuje w tej sprawie nie prywatnie, lecz - jak mniemam - z ramienia organizacji. Dane swoje upubliczniła także w materiale TVN.