Naprawiony Antoś i ferajna, kociaki z kk wyłapane, pomocy!

[morelowa]

TAk, tak - Fanszeta
Narobiłaś się jak głupi ale skuteczny

[Aga111]

Naważniejsze, że już ogryza stopy.

[pogoda1053]

Gratulacje!!!

[Erin]

Fotki Antoniego, plissss!

[Wawe]

TAk, tak - Fanszeta
Narobiłaś się jak głupi ale skuteczny

Bardzo skutecznie.
Antoś wiedział do kogo ma trafić.

[Fanszeta]

Wczoraj zajrzałam tylko na wątek, nie miałam czasu odpowiadać. Dziękuję za wyrazy uznania , ale jak wspominałam, nic aż takiego nie zrobiłam.
Dziś rano chciałam zrobić zdjęcie Antosiowi, ale po śniadanku był tak zmęczony, że nie mógł otworzyć oczu No, to macie śpiocha-leniucha, a przy okazji młodego naukowca

[alab108]

On jest bialutki, czyściutki, że ach

[zuza]

Slicznos

[Miya2]

Zrobiłaś, zrobiłaś Antoś prześliczny i widać, że zadowolony! Często sobie żartuję że mam taka terapię, bez takich historii to chyba cały ten ogrom kociej (psiej i nie tylko) krzywdy chyba wpędziłby mnie w czarną rozpacz. Jeden podgryzający Antoś i jakoś człowiekowi chce się dalej z ludziami gadać
Ech,żeby tak wszyscy tyle nicnierobili ...

[morelowa]

Ach, ta kokieteria.. no, dobrze, możemy Cie jeszcze chwilię pochwalić - super jesteś Antek też

[pogoda1053]

Fantastyczna fotka!! Kocurek cudeńko. Moje działkowe biało - krówkowe cudenko nadal na mnie obrażone za wywózkę do doktora bo miał chore uszka i dostawał anybiotyk. 3 dni były tabletki łykane bez oporu a potem 7 dni strajk!! Od tej pory mam podpadniete.... Ucieka przede mną, nie przychodzi do jedzenia do altanki , byle daleko od niedobrej Pani...
Myślałam,że zapomni, bo to był jedyny przytulas z dziewiątki działkowych i brakuje mi tych pieszczot ale nic z tego, ciepło to ma mnie w nosie. Wdzięczność.....

[Fanszeta]

Pogoda1053, przeprosi się, jak Cię będzie potrzebował . Koty, które dokarmiam, też miewają różne humorki, raz się napraszają o głaski, innym razem uciekają przede mną, jak przed zarazą.

Antoni nadal śpiewa, szczególnie nad ranem. Oglądałam nawet, czy go dokładnie ciachnięto , bo wg. mnie te śpiewy to miłosne serenady. Ale właściwie można kochać i bez jajek Tylko cały czas nie jestem pewna, czy obiektem miłości jest Szczuruś czy Felutka . Ale jak to mówią starzy wyjadacze, miłość o nic nie pyta, nawet o płeć

[Astaroth86]

Fanszeta a może on do Ciebie te serenady wyśpiewuje

[Fanszeta]

Fanszeta a może on do Ciebie te serenady wyśpiewuje

Chciałabym, ale jednak nie do mnie

[Astaroth86]

Fanszeta a może on do Ciebie te serenady wyśpiewuje

Chciałabym, ale jednak nie do mnie

Do TŻa, hmmm i takie przypadki się zdarzają O_o