KOTY z RUDY ŚL. Wysypisko niechcianych zwierząt.

[justyna8585]

viewtopic.php?f=1&t=144489

Anita5 zrobiła wątek tym biednym kotom.Zaglądnijcie proszę.

[anita5]

W tym wątku niestety bardzo rzadko pojawiają się dobre i pozytywne newsy.
To ja chciałam taki dać.



Tania, niewidoma kotka zabrana z Rudy w grudniu zeszłego roku, w stanie agonalnym, ma swój dom! Na początku lipca pojechała do Krakowa i zamieszkała w cudownym domu u katgral. Ma kocią koleżankę, najwspanialszych swoich Dużych i zabezpieczony ogród.
Bardzo nas to cieszy, tak bardzo, aż trudno to wyrazić.
Bo Tanię to myśmy bardzo kochali...

[justyna8585]

W tym wątku niestety bardzo rzadko pojawiają się dobre i pozytywne newsy.
To ja chciałam taki dać.



Tania, niewidoma kotka zabrana z Rudy w grudniu zeszłego roku, w stanie agonalnym, ma swój dom! Na początku lipca pojechała do Krakowa i zamieszkała w cudownym domu u katgral. Ma kocią koleżankę, najwspanialszych swoich Dużych i zabezpieczony ogród.
Bardzo nas to cieszy, tak bardzo, aż trudno to wyrazić.
Bo Tanię to myśmy bardzo kochali...

Fajna,pozytywna wiadomość

A ja może tak przy okazji napisze,że poszukiwany tymczas dla ok 10 letniej kotki z Fipem.Z charakteru super, nie bardzo chce sie poddać...

[justyna8585]

Szylkretka + maluchy, sprawa naprawde awaryjna.Błagam, zajrzyjcie

Nie ma chyba gorszej miejscowości dla kotów,niż moje miasto.

Słuchajcuem sprawa awaryjna.Bez Waszej pomocy, kociaki umrą.

Szylkretka okociła się pod schodami bloku,ludzie próbowali wygonić ją,ale nic z tego.Obrała sobie to miejsce ze względu na to,że dzieciaki ją dokarmiały.Jedna matka pomagała,nawet budke zrobiła.Minęły niecałe 3 tyg....telefon do schroniska o zabranie całej rodzinki,bo śmierdzi,bo to choroby,bo to hałasuje...

Schronisko stanęło przed dylematem,bo na kociarni jest pp.Wiedzieli,że zabranie małych=śmierć.Chwycili matkę,a maluchy zostawili.Oburzeni ludzie dzisiaj znowu wydzwaniali...w końcu nie wytrzymałam i poszłam tam.Usłyszałam mnóstwo epitetów,tylko nie wiem za co? przy dzieciach mówiono,że roztrzaska sie maluchy o mur.


Pilnie potrzebny tymczas dla oswojonej matki+ 3 lub 4 maluchów.One nie mogą trafić do schroniska.Złapały sie jak dotąd 2 maluchy, wieczorem idę dalej łapać.Są piękne i w typie ludzi.
Błagam o tymczas,choćby na pare dni

viewtopic.php?f=1&t=144910&p=9109301#p9109301

[justyna8585]

viewtopic.php?f=1&t=145667&p=9177566#p9177566

Ktoś chce Persa?
Nie ma szans w schronie

[justyna8585]

viewtopic.php?f=1&t=145987

Zajrzyjcie prosze,pilnie potrzebny tymczas

[Liwia_]

viewtopic.php?f=1&t=146122 - 5 kocich maluchów na dworze Zaglądajcie proszę, podnoście...

[justyna8585]

maluchy nie żyją...

U mnie jest oswojona biało-czarna kotka...

Miauczący maluch dalej w tym samym miejscu,a okazało się,że jednak są 2 maluchy.Zostały bez metki,matka była tak głodna,że sama weszła do klatki,ma przekrzywioną główke, nie można jej wypuścić w tamto miejsce,jeśli nie znajdzie się inne, bezpieczne z jedzeniem,to zostanie uśpiona.

viewtopic.php?f=1&t=146155

[mar9]

maluchy nie żyją...

U mnie jest oswojona biało-czarna kotka...

Miauczący maluch dalej w tym samym miejscu,a okazało się,że jednak są 2 maluchy.Zostały bez metki,matka była tak głodna,że sama weszła do klatki,ma przekrzywioną główke, nie można jej wypuścić w tamto miejsce,jeśli nie znajdzie się inne, bezpieczne z jedzeniem,to zostanie uśpiona.

viewtopic.php?f=1&t=146155

widocznie nie były w "chodliwych" kolorach
mam nadzieję, że teraz brykają na tęczowych łąkach, razem z mamunią; chcę wierzyć, że TAM jest prawdziwa demokracja
[']['][']['][']

[margoth82]

maluchy nie żyją...

U mnie jest oswojona biało-czarna kotka...

Miauczący maluch dalej w tym samym miejscu,a okazało się,że jednak są 2 maluchy.Zostały bez metki,matka była tak głodna,że sama weszła do klatki,ma przekrzywioną główke, nie można jej wypuścić w tamto miejsce,jeśli nie znajdzie się inne, bezpieczne z jedzeniem,to zostanie uśpiona.

viewtopic.php?f=1&t=146155

Justynka,
co z tymi maluchami dwoma? potrzebny Dt albo cos?

[justyna8585]

maluchy nie żyją...

U mnie jest oswojona biało-czarna kotka...

Miauczący maluch dalej w tym samym miejscu,a okazało się,że jednak są 2 maluchy.Zostały bez metki,matka była tak głodna,że sama weszła do klatki,ma przekrzywioną główke, nie można jej wypuścić w tamto miejsce,jeśli nie znajdzie się inne, bezpieczne z jedzeniem,to zostanie uśpiona.

viewtopic.php?f=1&t=146155

Justynka,
co z tymi maluchami dwoma? potrzebny Dt albo cos?

Przydałby się,ale one takie do oswajania są i jeszcze problem ze złapaniem.U mnie ejdnak maluchów pod dostatkiem i można bez problemu znaleźć obojętnie w jakim wieku.

[Piankaa]

Temat zakurzony



Mefisto to dorosły pers. Jest bardzo miły, kontaktowy, lubi się przytulać. Mefisto wymaga pielęgnacji. Jest wykastrowany. Prosimy o domek dla niego



https://picasaweb.google.com/1149226870 ... 70/Mefisto

[andrzej780]

gdzie przebywa Mefisto?

[Piankaa]

Mefisto zarezerwowany

mamy jeszcze jednego persa

[andrzej780]

Mefisto zarezerwowany

mamy jeszcze jednego persa

dodaj go do wątku puchatków, może szybciej znajdzie dt/ds
wątek tu viewtopic.php?f=1&t=139203&start=165