Gibutkowa pisze:To wyglądało podobnie jak tu http://allegro.pl/moskitiera-moskitiery ... 67820.html tylko chyba by ka inaczej siatka włożona w ramę, że to wytrzymywało nacisk do 7 kg czy jakoś tak. Nie mogę znaleźć tamtej firmy co pisałam, ja z nimi pisałam kiedyś i oni tych zaczepków za okno dodawali ile się chce. Ale konstrukcja była mniej więcej taka jak w linku powyżej.
Ja mam dokładnie takie siatki w oknach w mieszkaniu w Koninie. Robi je każda firma która przyjmuje zlecenia na okna na wymiar. W każdym mieście.
Ja mam je już 9 lat i wytrzymały gdy moje wtedy małe koty wspinały się po niej. Jeden raz w tym czasie musiałam siatkę wyjąć z ramki i na nowo naciągnąć.
Koty od dawna nie próbują na nią wchodzić, ale zdarza się że robi to jakiś tymczasik. Siatka wytrzymuje.
Jedyne co - to mimo wszystko nie zostawiam otwartych okien gdy nikogo nie ma w domu. Mimo tej siatki bo co kot potrafi wymyśleć - tego nie odgadniemy.
Dodatkową zaletą tej siatki jest to, że w nocy nie żrą nas komary i inne fruwacze:)