TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 06, 2011 14:45 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

No ale tak bez powodu atakuje ? Może na jakiś gest tak reaguje?
Moja przygarnięta kicia np reaguje panicznym strachem na widok paska od spodni i podniesioną za wysoko rękę nawet jak się tylko po coś sięga do szafki. Trzeba się odwracać tyłem i zasłaniać sobą, aby nie widziała że się tę rękę podnosi.

Z tego co zauważyłam, to jej ataki agresji nie mają wiele wspólnego z gestami. Potrafi skoczyć na łydkę osoby stojącej prawie nieruchomo. Ostatni atak wyglądał tak, że zobaczyła przez okno obcego kota i chciała się na niego rzucić, ale przeszkadzało jej okno, więc odwróciła się, rozejrzała po pokoju i skoczyła na rękę dziadka drzemiącego w fotelu. Chyba dlatego, że fotel stoi stosunkowo blisko okna. Nie mam pojęcia, co ją prowokuje, ale to jedyny chyba kot na świecie, co do którego jestem w stanie uwierzyć, że mógłby rzucić się na drgającą krtań śpiącej osoby i ją przegryźć. Zawsze wydawało mi się, że to mit opowiadany przez osoby nielubiące kotów, a teraz już nie jestem taka pewna.
Aha, kicia nie jest przygarnięta z ulicy, została oddana jako małe (chyba zbyt małe) kociątko. W młodości była żywa, ale nie agresywna, to tak mniej więcej w wieku dojrzewania się zmieniła, ale nie poprawiło się po sterylce.
Jakby to był mój kot, to już dawno by u terapeuty siedział, ale dziadkowie raczej się nie zgodzą, skoro weterynarz im powiedział, że ona taka jest i nic się z tym nie da zrobić. W zasadzie przed znalezieniem sensownego DT mogłaby nawet siedzieć w piwnicy albo garażu, bo lubi siedzieć w piwnicy, często się wymyka i przesiaduje na rurze. W każdym razie ostatnio została zaszczepiona, więc i tak do 16. zostaje, ale potem trzeba jej jakieś miejsce znaleźć.

Luinloth

 
Posty: 2090
Od: Śro lis 12, 2008 13:29
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon cze 06, 2011 14:52 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

moze byla jako kocie swiadkiem notorycznej przemocy albo wobec niej byla stosowana przemoc nim trafila do obecnych opiekunow?... Mogl jej po tym zostac uraz psychiczny?... nie wiem... A moze poprostu jest dzika i wscieka sie, ze jest zamknieta w domu? Moze swoja zlosc wyladowuje w ten sposob? Czy to kotka wychodzaca?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon cze 06, 2011 15:05 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Z gatunku niezdecydowanych: miauczy pod drzwiami, że chce wyjść, a po chwili miauczy po drugiej stronie, że chce wejść ;)
Nie wiem, czy ludzie u których się urodziła coś jej zrobili, ale raczej nie, bo jako mały kotek nie przejawiała ani zastraszenia ani agresji. Może przeprowadzka siadła jej traumą na psychice, a może drażnią ją zwierzęta i dzieci, które czasami widuje... nie wiem. Ja trzymałam Czorta na kolanach i go głaskałam, nie robię też histerii kiedy podrapie mnie kot, ale do Maszy boję się podchodzić na odległość bliższą niż metr, bo nie wiem, czy ucieknie, czy na mnie skoczy.
Kiedyś chciałam ją oswoić z głaskaniem, bo myślałam, że się boi. Dałam jej rękę do powąchania i starałam się, żeby ją miała cały czas na widoku - traktowała ją obojętnie. W momencie, w którym dotknęłam jej futra, byłam podrapana do łokcia.
Kurczę, no... daleka jestem od sugerowania złośliwości kota czy coś, ale nie mam pomysłu, o co może chodzić. Może wet ma rację, że to jakieś zmiany w mózgu?

Luinloth

 
Posty: 2090
Od: Śro lis 12, 2008 13:29
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon cze 06, 2011 15:14 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Luinloth pisze:Ja trzymałam Czorta na kolanach i go głaskałam
8O 8O 8O 8O zaszokowalas mnie 8O 8O 8O Ja nigdy nie jestem go pewna, czasem jak lezy to go troszke smyrne po glowce ale to wszystko, ale kiedys wystarczylo ze siadlam na tej samej kanapie na ktorej on lezal choc z daleka od niego, to mnie chapsnal w przedramie! Dobrze, ze zima to bylo i mialam gruby sweter, bo by poszla krew pewnie. A tak skonczylo sie na dosc sporym sladzie ktory mialam bardzo dlugo i nie wiem, czy nadal go nie mam... 8O :roll:
Maszy ewidentnie cos sie nie podoba na moje oko, ale ciezko stwierdzic, o co jej chodzi. Moze byc tak jak mowisz, ale zeby sie przez to rzucac na ludzi i tak dotkliwie gryzc? Czy ona na cos nie choruje? Moze cos ja boli albo.... nie wiem co...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon cze 06, 2011 15:53 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Była u weta, zdrowa.
Głaskałam Czorta w nieświadomości, jak byłam pierwszy raz u Justy ;)
No ja się bardzo zdziwiłam jak mi Justa powiedziała: uważaj na tego kota, gryzie. Znaczy "trzymałam" to trochę za dużo powiedziane, sam się położył na chwilę, to pogłaskałam. Nie obejmowałam go ;) Innym razem mnie ugryzł, ale lekko. Masza w porównaniu z nim to predator... a może właśnie są tacy sami, tylko ja Czorta poznałam tylko z lepszej strony?

Luinloth

 
Posty: 2090
Od: Śro lis 12, 2008 13:29
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon cze 06, 2011 20:25 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Jak o 17.40 przewijałam Eustachego to było wszyskto OK a jak go przewijałam przed chwilką była krew w moczu :cry: :cry: :cry:

Wieści od weta :

Maniek dostał dziś steryd działający jak sie nie myle 10 dni . W nocy znów mi wymiotował a w gabinecie to nie dał nawet dotknąć , bsardzo mocno go bolał kręgosłup :cry: :cry: :cry: O tym srebrze wetka nic nie wie , ale jak chce to moge mu to sprowadzić ...

Lussinka już nie musi brać antybiotyku :lol: tylko że mam z nią inny problem , nie chce nic jesćć poza RC urinary :roll: Lussi sie znaccznie wyciszyła , pomógł Feliway i to że Maniek nie ma bolesny kręgosłup i jej nie przesladuje , a u weta nie szło jej zbadać bo cały czas mruczała :mrgreen: nawet puszczanie wody i klaskanie nic nie dało :ryk:

A Mimi i Mini są całkowicie zdrowe i dostały Scanomune w razie infekcji ....
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon cze 06, 2011 22:57 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

CZORT SAM SIE POLOZYL 8O 8O :?: :?: nie no... szok! :D
chociaz... pamietam pierwsze miesiace kiedy zaczelam przychodzic do Justy u mrusiow.. Pamietam jaki byl Diabelek, Tygrys... Matko, jakie to niedotykalskie bylo! Smyrnij lekko po lebku czy za uszkiem, natychmiast zlosc i lapoczyny byly! A potem... Diabelek bardzi zlagodnial, dal sie miziac, nawet troszke przytulac :1luvu: A Tygrys? Sam sie intensywnie teraz doprasza o mizianie, ledwo wejde do mieszkania a on juz swoje: "Ciotka, poglaszcz mnie" :1luvu: A ostatnio jak bylam to SAM WSZEDL MI NA KOLANA :1luvu: po raz pierwszy odkad go znam, tulilismy sie, mizialismy.... zero agresji, fochow, zlosci, sama milosc i radosc z miziania :1luvu: Naprawde nie sadzilam, ze kiedys bede tak tulila Tygrysia :1luvu: Teraz moge go calowac, tulic, miziac, choc czasem troszke zlapie zabkami, nie mocno, ale tak, by poczuc, ze zlapal, czasem troszke podrapie, ale tez nie mocno, pacnie lapka.. Po raz kolejny potezna dawka wit.M zdzialala cuda, wiec kto wie, moze i na Czorcia przyjdzie kolej? :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto cze 07, 2011 8:13 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Dzień dobry mruczki.
Hop po domki. :ok: :ok:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 07, 2011 9:08 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Nadal u Eustachego mocz idze z krwią :cry: :cry: :cry: , szukam transportu do weta ....
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto cze 07, 2011 10:25 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Obrazek
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Wto cze 07, 2011 11:52 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Eustaszku, co sie znow dzieje? Wszystko bedzie dobrze, pyszczku :) Jestesmy z Toba :*:*:*:*

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto cze 07, 2011 12:29 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Eustachy miał badany mocz , OB - 8 :cry: inne parametry też sa podwyższone ,ale jeszcze czekamy na dalszą diagnostyke moczu po odwirowaniu ....
Jak by tego było mało to jeszcze tylne łapki bolą :cry:
Dostał jakis przeciw bólowy zastrzyk ( nie pamietam nazwy ) a tez musi dostawać 2 razy dziennie furagin , Buskopan i paste Uro-Pet .
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto cze 07, 2011 15:36 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: za naszego misia kochanego :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto cze 07, 2011 16:37 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

Jejku,co jest grane ? :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro cze 08, 2011 10:37 Re: TYSKIE MRUCZKI VIII - szukamy DS i opiekunów wirtualnych

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości