O kurczę, chwilę człowieka nie było, a tu się tyle dzieje...
Wiesia my całym sercem z Tobą
Uważam, ze tyle dobra co przez Ciebie przechodzi i do Ludzi i do Zwierząt, niejeden nie wykrzesze z siebie przez całe życie...
Ludzie czy Czy Wy nie macie się czego czepiać? Dlaczego nie powiedziała???
Ja wiem że to forum miau, i że to co powiem może się wydać nie popularne, ale odważę się.
Dla mnie zawsze ważne było, by w życiu być człowiekiem, i na pierwszym miejscu jest dla mnie człowiek, a za raz po nim zwierzę. Staram się ufać ludziom i nie raz się zawodzę, ale nie odpuszczam - choć nie raz , nie dwa ręce opadają z bezsilności... ale tu na tym wątku mamy do czynienia z CZŁOWIEKIEM przez duże CZ!!!
Kobieta, której życie nie rozpieszcza, która walczy o życie swojego synka, a jednocześnie daje z siebie maxa dla kociastych - czy jest wiele takich osób, które w mróz i śnieżycę (nie posiadając samochodu!) jadą z kotem przybłędą (skopanym przez innych "ludzi") do weta bo tego ten

potrzebuje??? W jednym ręku transporter, a w drugim synek, któremu też życie dokopało (nie chcę używać słowa niepełnosprawny, bo uważam, że niestety częściej spotykamy ludzi z niedorozwojem emocjonalnym, wobec którego niepełnosprawność fizyczna to pikuś...choć milion razy więcej pracy kosztuje i dzieciaczka i opiekuna).
Ludzie więcej empatii i zrozumienia dla tego co się tu, u Legnicy dzieje! Wielkie rzeczy robi dla dobra innych(począwszy od tych Dużych a skończywszy na tych Małych).
Ja wiem, że wielu oszustów na świecie, wiem że nie jeden znalazł sobie taki sposób na życie, by kosztem zwierzaka zarobić,
wiem że ostrożność jest wręcz wskazana by powierzyć komuś pieniądze, nie mówiąc już o życiu...
Ale dzięki Bogu są tacy Ludzie (także tu na tym forum-tu ukłon wobec Was wszystkich!), którzy posiadają wielki dar od Boga -dar miłości do ludzi i zwierząt.
I choć niestety próbuje im się umniejszać, bądź odebrać wiarę w słuszność tego co robią to jedno jest pewne - Nie odpuszczajcie! WARTO! Nadal warto!
Uściski!