Moderator: Estraven
jania pisze:Moja ukochana PEREŁKA nie żyje.
Chyba ktoś ją podtruł.
Raniutko zastałam ją martwą -przy pyszczku było kilka plamek krwi.
A właśnie dziś miałam ją zanieść do lekarza.
Znalazłam ją w piwnicy pewnego bloku ponad 6 lat temu, gdy była malusieńką .
To siostrzyczka KRUSZYNKI, którą zaopiekowała się Kochana Monika.
Jest mi bardzo smutno!
Naprawdę.....
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url] aga&2 pisze:A z rzeczy optymistycznych - mail od NOWEJ PANI USZATEJ:
"Uszatka od jakiejś godzinki jest już w nowym domu. Przewóz był okropny-
bardzo się szamotała i przeraźliwie jęczała. Tuż po przybyciu od razu
podeszła do drzwi balkonowych i miałczała- trwało to z pół godziny,
nie dało się jej niczym innym zainteresować. Cały czas chętnie się
łasiła, dawała głaskać i pięknie przy tym mruczała. Po czym obwąchała
kuwetę, weszła do swojego lóżeczka i teraz sobie zasypia.
Jejku cudna jest...dziękuję!"
No, oby tylko kota grzeczna była....
jania pisze:Moja ukochana PEREŁKA nie żyje.
Chyba ktoś ją podtruł.
Raniutko zastałam ją martwą -przy pyszczku było kilka plamek krwi.
A właśnie dziś miałam ją zanieść do lekarza.
Znalazłam ją w piwnicy pewnego bloku ponad 6 lat temu, gdy była malusieńką .
To siostrzyczka KRUSZYNKI, którą zaopiekowała się Kochana Monika.
Jest mi bardzo smutno!
Naprawdę.....
janna019 pisze:Czy wiecie cokolwiek na temat kotki łapanej przy bema 95 do steryli?

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 60 gości