MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-Łodzian proszę o pomoc!!!

[cynamon i wanilia]

dziewczyny, cichutko błagam...

[lesna]

możecie w % określić, jaka część Waszej dyskusji dotyczy głównego tematu wątku?

0%

A możesz wyciągnąć z tego wniosek?

Ja-Ba
Z jakiej racji ja ? Ktoś, kto ponoć jest bardziej zainteresowany losem kotek ode mnie, nie potrafił nawet na to pytanie odpowiedzieć. Od dłuższego czasu kwituje milczeniem obrażanie mojej godności, jako człowieka, ale to do mnie kierujesz to pytanie? Ja tylko odpowiadam na posty Dulencji, a do niedawna, omijała szerokim łukiem wszelkie zaczepki, nawet wierzyłam w Jej dobre intencje.. rozczarowałam się, o czym WIE dość dobrze..
Może nie ten adres? Z jakiej racji miałabym zaprzestać obrony własnego dobrego imienia.
Pozdrawiam.

[Dulencja]

0%

A możesz wyciągnąć z tego wniosek?

Ja-Ba
Z jakiej racji ja ? Ktoś, kto ponoć jest bardziej zainteresowany losem kotek ode mnie, nie potrafił nawet na to pytanie odpowiedzieć. Od dłuższego czasu kwituje milczeniem obrażanie mojej godności, jako człowieka, ale to do mnie kierujesz to pytanie? Ja tylko odpowiadam na posty Dulencji, a do niedawna, omijała szerokim łukiem wszelkie zaczepki, nawet wierzyłam w Jej dobre intencje.. rozczarowałam się, o czym WIE dość dobrze.. Może nie ten adres? Z jakiej racji miałabym zaprzestać obrony własnego dobrego imienia.
Pozdrawiam.

Przepraszam, poległam

Kończę dyskusję z Lesną...

Nie ma dysleksji... jedynie własną niedbałość i błędy stylistyczne i ortograficzne w pisaniu postów tym usprawiedliwia...Jak dzieci na maturze..

[lesna]

[quote="Dulencja"
Dysleksja

No to poczytaj, a później mów.

Nie muszę, dysleksję, dysgrafię i dysortografię mam wykutą na pamięc, dysleksję przerobiłam z dziećmi z PO.

Co to dysekcja?? [/quote]
Dulencja
Bawisz się dobrze moim kosztem.. I nadal chcesz uchodzić, za 'dobrego człowieka' .. Sama Siebie właśnie podsumowałaś. Nie wiem co czytałaś i co przerabiałaś, jak dla mnie za mało, by móc pracować z takimi osobami, no chyba, że w pracy jesteś inną osobą, niż tu na wątku.. ale to juz wiele twarzy jednej osoby. Tego nawet nie zamierzam komentować, bo mnie moderatorzy wywalą i słusznie
Nie byłaś całą podstawówkę oskarżana o lenistwo, nie byłaś, mimo badania w renomowanym ośrodku dyskryminowana na tyle (liceum do którego dostałam się nie wiedząc co to dysleksja ), by już na studiach nie przyznać się do dysleksji i radzić sobie jak potrafię... nie znasz tego co przeszłam, bez jakiegokolwiek poparcia z jakiekolwiek strony (nawet osiągnięcia z przedmiotów ścisłych były poddawane pod wątpliwość, bo nie piszę poprawnie) .. ale łatwo Ci wywalić mój błąd ortograficzny, byle być góra w tej dyskusji.. Wybacz, mam nadzieje, zę nigdy nie spotkam na swoje drodze takiego człowieka, jakim się stałaś.. Nie Warto.

[PearlRain]

Dulencja ale Ty masz kobieto cierpliwość
tradycyjnie trzymam za powodzenie i powrót koteczek

[gosiaa]

możecie w % określić, jaka część Waszej dyskusji dotyczy głównego tematu wątku?

Podpiszę się pod tym, gdyby ktoś nowy trafił do wątku i chciał się czegoś dowiedzieć, myślę że po przeczytaniu 2 stron takich jak ostatnie by zrezygnował, a chyba nie o to chodzi.

edit: literówka

[ASK@]

możecie w % określić, jaka część Waszej dyskusji dotyczy głównego tematu wątku?

Podpiszę się pod tym, gdyby ktoś nowy trafił do wątku i chciał się czegoś dowiedzieć, myślę że po przeczytaniu 2 stron takie jak ostatnie by zrezygnował, a chyba nie o to chodzi.

tez sie zgadzam!

[Dulencja]

[quote="Dulencja"
Dysleksja

No to poczytaj, a później mów.

Nie muszę, dysleksję, dysgrafię i dysortografię mam wykutą na pamięc, dysleksję przerobiłam z dziećmi z PO.

Co to dysekcja??

Dulencja
Bawisz się dobrze moim kosztem.. I nadal chcesz uchodzić, za 'dobrego człowieka' .. Sama Siebie właśnie podsumowałaś. Nie wiem co czytałaś i co przerabiałaś, jak dla mnie za mało, by móc pracować z takimi osobami, no chyba, że w pracy jesteś inną osobą, niż tu na wątku.. ale to juz wiele twarzy jednej osoby. Tego nawet nie zamierzam komentować, bo mnie moderatorzy wywalą i słusznie
Nie byłaś całą podstawówkę oskarżana o lenistwo, nie byłaś, mimo badania w renomowanym ośrodku dyskryminowana na tyle (liceum do którego dostałam się nie wiedząc co to dysleksja ), by już na studiach nie przyznać się do dysleksji i radzić sobie jak potrafię... nie znasz tego co przeszłam, bez jakiegokolwiek poparcia z jakiekolwiek strony (nawet osiągnięcia z przedmiotów ścisłych były poddawane pod wątpliwość, bo nie piszę poprawnie) .. ale łatwo Ci wywalić mój błąd ortograficzny, byle być góra w tej dyskusji.. Wybacz, mam nadzieje, zę nigdy nie spotkam na swoje drodze takiego człowieka, jakim się stałaś.. Nie Warto.[/quote]

Powtórzę po raz kolejny, nie znasz mnie...

Oceniasz.

Mylisz się, z dysleksją miałam na tyle zawodowo do czynienia, że wiem kiedy ktoś ściemnia...
UPSSS.. Ty cierpisz na dysekcję Mnie na studiach nie uczyli o tym więc zamykam się.

[Dulencja]

Przepraszam, dałam się sprowokować

Zamykam się

[ASK@]

łoMatko zaraz do niebytu i poczęcia sięgnie ta dyskusja.
Przecież to zakrawa na paranoję!

A gdzie w tym wszystkim jest mowa o Tice,Spacji i innych kotach skrzywdzonych przez KM.
Wciąganie w ich wątek swoich przeżyć z przeszłości jest co najmniej nie na miejscu!

Dulencja masz jakieś wieści?

[lesna]

Nie muszę, dysleksję, dysgrafię i dysortografię mam wykutą na pamięc, dysleksję przerobiłam z dziećmi z PO.

Co to dysekcja??

Dulencja
Bawisz się dobrze moim kosztem.. I nadal chcesz uchodzić, za 'dobrego człowieka' .. Sama Siebie właśnie podsumowałaś. Nie wiem co czytałaś i co przerabiałaś, jak dla mnie za mało, by móc pracować z takimi osobami, no chyba, że w pracy jesteś inną osobą, niż tu na wątku.. ale to juz wiele twarzy jednej osoby. Tego nawet nie zamierzam komentować, bo mnie moderatorzy wywalą i słusznie
Nie byłaś całą podstawówkę oskarżana o lenistwo, nie byłaś, mimo badania w renomowanym ośrodku dyskryminowana na tyle (liceum do którego dostałam się nie wiedząc co to dysleksja ), by już na studiach nie przyznać się do dysleksji i radzić sobie jak potrafię... nie znasz tego co przeszłam, bez jakiegokolwiek poparcia z jakiekolwiek strony (nawet osiągnięcia z przedmiotów ścisłych były poddawane pod wątpliwość, bo nie piszę poprawnie) .. ale łatwo Ci wywalić mój błąd ortograficzny, byle być góra w tej dyskusji.. Wybacz, mam nadzieje, zę nigdy nie spotkam na swoje drodze takiego człowieka, jakim się stałaś.. Nie Warto.

Powtórzę po raz kolejny, nie znasz mnie...

Oceniasz.

Mylisz się, z dysleksją miałam na tyle zawodowo do czynienia, że wiem kiedy ktoś ściemia...
UPSSS.. Ty cierpisz na dysekcję Mnie na studiach nie uczyli o tym więc zamykam się.

Dulencja
Chcesz podważać opinie ośrodka pedagogiczno-edukacyjnego do wydawania takich zaświadczeń? Z chęcią prześlę Ci na skan takie oświadczenie, by tylko mieć nadzieje, /ze dzięki pracy nie będą narażona na ataki tak małostkowych osób jak Ty.. z chęcią dowiem się, ze jest jakaś droga, nawet wyboista, która pozwoli mi pisać poprawnie i nawet Ci za to podziękuje.. Tylko, ze jedno mnie wstrzymuje, wiem, bo uczyłam się solennie ortografij, wiem bo wiele dni spędziłam na ćwiczeniach, tych nie dla dyslektyków, w czasie kiedy można było coś robić (dziś jako dorosła osoba wiem, ze mnie nikt nie zdiagnozował odpowiednio i nie skierował na właściwe zajęcia, co jeszcze dawało szansę) .. Wybacz, Ty skupiasz się nad wygraną pyskówką, ale przez myśl Ci nie może przejść, ze to główna porażka w moim życiu, Ze właśnie poprzez brak odpowiedniej pisowni, wiele moich marzeń zatrzasnęło się przede mną, nie byłam na tyle szalona, by zdawać na polonistykę, a to kochałam, mimo innych uzdolnień.. Zostałam przy ścisłych, bo tam mało patrzyli na ortografię.. I na koniec, ja jak otwarta księga, a Ty nadal w półsłówkach.. byle wyjść na Swoje.. kto to jak oceni, zostawmy to innym, ja Tobie nie ufam, choćby na tyle, by kontynuować tą dyskusje..
Że tak powiem AMEN

[ASK@]

leśna tu jest watek dla ciebie. Czujesz sie dotknięta, urazona...Bo o ile pamiętam to od bazarku sie zaczęło a na ciężkim starcie w szkole kończy czy czyms podobnym...
viewtopic.php?f=8&t=111869

[Dulencja]

Dulencja
Bawisz się dobrze moim kosztem.. I nadal chcesz uchodzić, za 'dobrego człowieka' .. Sama Siebie właśnie podsumowałaś. Nie wiem co czytałaś i co przerabiałaś, jak dla mnie za mało, by móc pracować z takimi osobami, no chyba, że w pracy jesteś inną osobą, niż tu na wątku.. ale to juz wiele twarzy jednej osoby. Tego nawet nie zamierzam komentować, bo mnie moderatorzy wywalą i słusznie
Nie byłaś całą podstawówkę oskarżana o lenistwo, nie byłaś, mimo badania w renomowanym ośrodku dyskryminowana na tyle (liceum do którego dostałam się nie wiedząc co to dysleksja ), by już na studiach nie przyznać się do dysleksji i radzić sobie jak potrafię... nie znasz tego co przeszłam, bez jakiegokolwiek poparcia z jakiekolwiek strony (nawet osiągnięcia z przedmiotów ścisłych były poddawane pod wątpliwość, bo nie piszę poprawnie) .. ale łatwo Ci wywalić mój błąd ortograficzny, byle być góra w tej dyskusji.. Wybacz, mam nadzieje, zę nigdy nie spotkam na swoje drodze takiego człowieka, jakim się stałaś.. Nie Warto.

Powtórzę po raz kolejny, nie znasz mnie...

Oceniasz.

Mylisz się, z dysleksją miałam na tyle zawodowo do czynienia, że wiem kiedy ktoś ściemia...
UPSSS.. Ty cierpisz na dysekcję Mnie na studiach nie uczyli o tym więc zamykam się.

Dulencja
Chcesz podważać opinie ośrodka pedagogiczno-edukacyjnego do wydawania takich zaświadczeń? Z chęcią prześlę Ci na skan takie oświadczenie, by tylko mieć nadzieje, /ze dzięki pracy nie będą narażona na ataki tak małostkowych osób jak Ty.. z chęcią dowiem się, ze jest jakaś droga, nawet wyboista, która pozwoli mi pisać poprawnie i nawet Ci za to podziękuje.. Tylko, ze jedno mnie wstrzymuje, wiem, bo uczyłam się solennie ortografij, wiem bo wiele dni spędziłam na ćwiczeniach, tych nie dla dyslektyków, w czasie kiedy można było coś robić (dziś jako dorosła osoba wiem, ze mnie nikt nie zdiagnozował odpowiednio i nie skierował na właściwe zajęcia, co jeszcze dawało szansę) .. Wybacz, Ty skupiasz się nad wygraną pyskówką, ale przez myśl Ci nie może przejść, ze to główna porażka w moim życiu, Ze właśnie poprzez brak odpowiedniej pisowni, wiele moich marzeń zatrzasnęło się przede mną, nie byłam na tyle szalona, by zdawać na polonistykę, a to kochałam, mimo innych uzdolnień.. Zostałam przy ścisłych, bo tam mało patrzyli na ortografię.. I na koniec, ja jak otwarta księga, a Ty nadal w półsłówkach.. byle wyjść na Swoje.. kto to jak oceni, zostawmy to innym, ja Tobie nie ufam, choćby na tyle, by kontynuować tą dyskusje..
Że tak powiem AMEN

Zaświadczenia wydają poradnie pedagogiczno-psychologiczne
AMEN

[lesna]

Powtórzę po raz kolejny, nie znasz mnie...

Oceniasz.

Mylisz się, z dysleksją miałam na tyle zawodowo do czynienia, że wiem kiedy ktoś ściemia...
UPSSS.. Ty cierpisz na dysekcję Mnie na studiach nie uczyli o tym więc zamykam się.

Dulencja
Chcesz podważać opinie ośrodka pedagogiczno-edukacyjnego do wydawania takich zaświadczeń? Z chęcią prześlę Ci na skan takie oświadczenie, by tylko mieć nadzieje, /ze dzięki pracy nie będą narażona na ataki tak małostkowych osób jak Ty.. z chęcią dowiem się, ze jest jakaś droga, nawet wyboista, która pozwoli mi pisać poprawnie i nawet Ci za to podziękuje.. Tylko, ze jedno mnie wstrzymuje, wiem, bo uczyłam się solennie ortografij, wiem bo wiele dni spędziłam na ćwiczeniach, tych nie dla dyslektyków, w czasie kiedy można było coś robić (dziś jako dorosła osoba wiem, ze mnie nikt nie zdiagnozował odpowiednio i nie skierował na właściwe zajęcia, co jeszcze dawało szansę) .. Wybacz, Ty skupiasz się nad wygraną pyskówką, ale przez myśl Ci nie może przejść, ze to główna porażka w moim życiu, Ze właśnie poprzez brak odpowiedniej pisowni, wiele moich marzeń zatrzasnęło się przede mną, nie byłam na tyle szalona, by zdawać na polonistykę, a to kochałam, mimo innych uzdolnień.. Zostałam przy ścisłych, bo tam mało patrzyli na ortografię.. I na koniec, ja jak otwarta księga, a Ty nadal w półsłówkach.. byle wyjść na Swoje.. kto to jak oceni, zostawmy to innym, ja Tobie nie ufam, choćby na tyle, by kontynuować tą dyskusje..
Że tak powiem AMEN

Zaświadczenia wydają poradnie pedagogiczno-psychologiczne
AMEN

Dulencja
Masz rację i z takiej posiadam. Naprawdę chcesz skan, to prześlij mi maila.. zeskanuje do jutra (dziś nie obiecuję bo będę musiała tego kopma podłączyć do 'kombajnu'.. Chcesz , możesz dostać, ale czy odszczekasz to co piszesz po dostaniu tego papierku ? Bo inaczej nie ma sensu bym cokolwiek Tobie przesyłała, a wcześniej szukała w archiwum.

[Ja-Ba]

Leśna
bardzo proszę przejdź na wątek dla wnerwionych, jest taki, Aśka podała Ci namiary.

Bardzo proszę pozostałe osoby / siebie samą też / o nie odpowiadanie na zaczepki Leśnej.

Ktos kto tu wejdzie nie dowie się niczego o oszustwach KM a w takiej sytuacji wątek nie będzie miał sensu i będzie się kwalifikował wyłącznie do zamknięcia.