Bubu czyli Maciek - uśmiech szczęścia :) Gabi ['] -pamiętamy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 23, 2010 9:54 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

Gabi ['] :crying:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 23, 2010 11:13 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

co sie stało gabi??????????!!!!!!!!!!!!!!!!11 popierd.. ludzie po co ją oddali!!!!!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
gerardbutler
 

Post » Czw wrz 23, 2010 11:14 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

gerardbutler pisze:co sie stało gabi??????????!!!!!!!!!!!!!!!!11 popierd.. ludzie po co ją oddali!!!!!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

FIP :(
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 23, 2010 11:16 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

ku.. nie mogli jej zatrzymac amci? przynajmniej by się nie plątała i na koniec miała kochającą rodzinę :crying: :crying: :crying: a bubu mial robiony tet na fip
gerardbutler
 

Post » Czw wrz 23, 2010 11:20 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

Gaba po tym powrocie kiedy drugi raz ją oddali to miała ogromnego stresa, dużo gorszego niż na początku. To się mocno przyczyniło do FIPa, stres tak działa.
Testów na FIP nie ma bo wywołuje go wirus który 90% kotów ma i tylko ten wirus jest wykrywalny a FIP jest kiedy ten wirus przy mocnym spadku odporności i stresie przejdzie przez jelita do innych tkanek - wtedy jest FIP. Na 90% Bubu ma koronawirusa, co nie znaczy że może zachorować na FIP (tak samo 90% kotów ma tego wirusa a nie chorują na FIP)

EDIT: Ogólnie im szczęśliwszy i zdrowszy kot tym mniejsze ryzyko FIP. A Gaba była bardzo nieszczęśliwa kiedy została porzucona po raz drugi, była nawet agresywna i nie chciała się załatwiać, jeść... :(
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 23, 2010 11:54 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

tak samo stało się ze schroniskowym Pascalem
został adoptowany- jako zdrowy, piękny kot
oddali go po 2 tygodniach bo alergia czy coś
kot się załamał
w niedługim czasie odszedł na FIP :( :( :( :( :(

to oddawanie to jest czynnik nr 1 tak mi się wydaje
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 23, 2010 13:35 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

ruru pisze:to oddawanie to jest czynnik nr 1 tak mi się wydaje

Tak. Stres :arrow: osłabienie odporności :arrow: choroba.
Ta albo inna :(

Biedna, biedna Gabi :cry: [*]
i biedna Dulencja, która ją kochała :cry:
bardzo współczuję.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw wrz 23, 2010 13:43 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

Ja się czuję też trochę winna, że radziłam Dulencji żeby dała byłym opiekunom Gabi druga szansę. Ona czuła, miała przeczucie że to nie jest dobry pomysł, że nie powinna Gaby oddawać. A właśnie Gaba dopiero po drugim oddaniu przez właścicieli się kompletnie załamała, bo po pierwszym to Dulencji udało się zdobyć zaufanie Gaby, była szczęśliwa, mizialska, pięknie jadła. Gdy drugi raz ją oddali Gaba długo nie chciała zaufać i chyba do końca już się nie otworzyła... :( Może gdyby Dulencja postawiła na swoim i wbrew radom nie oddała Gaby... może... ciągle mi się to w głowie kołacze :( :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 23, 2010 13:50 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

o Boze :cry: jakie to niesprawiedliwe.. :crying:
ObrazekObrazek

77renifer

 
Posty: 699
Od: Śro lut 11, 2009 21:09
Lokalizacja: 3 city

Post » Czw wrz 23, 2010 14:11 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

boze co za ludzie jak mozna oddac kota jak rzecz?
gerardbutler
 

Post » Czw wrz 23, 2010 14:16 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

Myszeńk@ pisze:Moim zdaniem powinni się o tym dowiedzieć jej poprzedni właściciele.
Ale to tylko moje zdanie.


Też tak uważam...
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 23, 2010 14:22 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

mam prośbę jak będziecie dawać do adopcji kota to zapytajcie od razu czy domownicy maja alergie i czy w razie trudnego kota podejma trud wychowania i aklimatyzacji czy nie zeby na przyszlosc uniknac oddania ja tez mam koty i nie sa zbyt grzeczne ale za nic bym ich nie oddala
gerardbutler
 

Post » Czw wrz 23, 2010 14:23 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

gerardbutler przy adopcji kotów zawsze zwraca się na to uwage, jest wysyłana ankieta przedadopcyjna, w której jest pytanie m.in. o alergię. I co z tego? Nam Miśka tez wróciła, rzekomo z powodu alergii, chociaz było pytanie o alergię i odpowiedź była, że alergii nie ma....
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 23, 2010 14:25 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

gerardbutler pisze:mam prośbę jak będziecie dawać do adopcji kota to zapytajcie od razu czy domownicy maja alergie i czy w razie trudnego kota podejma trud wychowania i aklimatyzacji czy nie zeby na przyszlosc uniknac oddania ja tez mam koty i nie sa zbyt grzeczne ale za nic bym ich nie oddala

Różnie to bywa też - ktoś Ci powie że nie ma alergii a jak będzie to nie odda kota a zrobi inaczej. W drugą stronę też to działa. Widziałam kilka udanych "drugich szans".. Ech, jak ciężko takie coś wyczuć :(
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 23, 2010 14:27 Re: Bubu i Gabi - porzucone po raz drugi, czy mogą jeszcze wierz

no normalnie zabić to za mało szkoda słów tylko zwierzaki cierpią normalnie masakra biedna gabi :crying: :crying: :crying: :crying:
gerardbutler
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 312 gości