anna57 pisze:Ogłoszenia zrobią Tobie dziewczyny z KP albo poproś Etkę![]()
Rude pójdzie na bank.
Tak, myślę o tej wetce, co Ty.
Robiłam u niej pózne sterylki, na ostatnich nogach, z bólem, ale robiła.
Polecam.
' Edit.
' W schronisku przecież kot nie ma napisane na czole, czy jest z Poznania, czy z gdzieś spod Poznania
Etka nie ma czasu teraz na ogłaszanie. Nawet Bisi nie ma kiedy ogłaszać, więc z obcymi kotami jej nie będę się narzucać.
Już mam na stanie Biśkę, którą nie wiem, jak wydać, a doszedłby mi jeszcze jakiś rudy smark
Nie mam pojęcia, jak rozmawiać z potencjalnymi chętnymi, a za bardzo nie mam kiedy się tego uczyć. Mogę się zająć każdym kotem (no prawie, bo w najbliższym czasie będę dużo wyjeżdżać, więc musi być taki, co do 48h wytrzyma beze mnie), ale nie podejmę się ogłaszania - nie umiem i nie mam kiedy.
Na schronisko ci ludzie są za uczciwi. Chcą zapłacić. I stać ich.
Lepiej niech mi ktoś podpowie, czy łapać to cóś pod pracą, czy zostawić swojemu losowi









