Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 30, 2009 22:03 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Izabela pisze:
Marlon pisze:ja mam, probowalam sie z nia teraz polaczyc ale juz nie odebrala. 502 179 689

Gdzie tego kota mozna odebrac Izabela? Mozesz go dostarczyc pod stocznie?


Kicia jest w Ciapkowie. Rozmawiam z Agnieszka Marczak. Samochod sluzbowy OTOZu jutro zawiezie kiciusia pod stocznie i Aga go wypusci tam gdzie trzeba.


No to przynajmniej już mi się rozjaśniło.Chodzi o tego samego kotka!OK : :oops:

lidjanb

 
Posty: 281
Od: Czw paź 08, 2009 7:01

Post » Pon lis 30, 2009 22:52 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

tak janusz, izabela pracuje w ciapkowie.
izabela jedna dziewczyna na wątku transportowym doradziła mi, żebym się z tobą skontaktowała w sprawie transportu jednego stoczniowca na śląsk, podobno masz uruchomione jakieś źródło przewozowe. czy to prawda?
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Pon lis 30, 2009 22:58 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Marlon pisze:Pomoc bardzo potrzebna! Na sobotę staram się organizować ekipę zręcznych facetów lub kobitek do ocieplania budek :)
Potrzebny jest styropian, cienki około 5 cm i jakieś płyty aby go zabezpieczyć przed drapaniem i różnego rodzaju narzędzia do cięcia i mocowania konstrukcji.


Mam parę płyt styropianu
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6647
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Pon lis 30, 2009 23:22 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Przywieź styropian jak bedzisz w stoczni, znajdzie sie jakies miejsce do przechowywania materialow. cokolwiek macie to na swoich "dyżurach" przywozcie do stoczni a sobotnia "ekipa remontowa" sie tym zajmie :D
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Pon lis 30, 2009 23:24 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

9 30 pod stocznia jutro
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Pon lis 30, 2009 23:42 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

marlenka podziwiam jeszcze raz za operatywność :P moja znajoma, która pracuje w royal canin koło tesco mówiła że ludzie dają chętnie dary :ryk: na nasz cel.
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Wto gru 01, 2009 0:01 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Na razie jedyne pomieszczenie w stoczni jakie mamy to od prywatnej firmy która wynajmuje tam gdzie ten kociak jest teoretycznie sa to dwa pomieszczenia myśle że tam mozemy zostawić jakieś rzeczy tylko nie jest to zamykane pomieszczenie.
Na razie jest problem z pomieszczeniem od zarządu bo stocznia jest sprzedawana różnym firmom.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 01, 2009 0:08 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

sabina skaza pisze:marlenka podziwiam jeszcze raz za operatywność :P moja znajoma, która pracuje w royal canin koło tesco mówiła że ludzie dają chętnie dary :ryk: na nasz cel.


W ZOO KARINA już z dwóch sklepów karma została zabrana koordynatorka dzwoni do mnie i mówi z których mozemy zabierać bo sa zapełnione kosze :)
Żeby tak inne sklepy zoologiczne wzieły przykład ;)
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 01, 2009 11:43 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

kinga-kinia pisze:Na razie jedyne pomieszczenie w stoczni jakie mamy to od prywatnej firmy która wynajmuje tam gdzie ten kociak jest teoretycznie sa to dwa pomieszczenia myśle że tam mozemy zostawić jakieś rzeczy tylko nie jest to zamykane pomieszczenie.
Na razie jest problem z pomieszczeniem od zarządu bo stocznia jest sprzedawana różnym firmom.


Pani Kingo!Czy ktoś mógłby ode mnie odebrać ten styropian?Bo jestem na zwolnieniu lekarskim,więc narazie w Stoczni nie będę.

lidjanb

 
Posty: 281
Od: Czw paź 08, 2009 7:01

Post » Wto gru 01, 2009 18:08 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Panie Januszu, zlapalysmy dzis tego malutkiego czarnucha od Pana! wszystkie koty teraz do nas wychodza jak Pana nie ma!

Szukamy domów tymczasowych dla 3 około 3miesięcznych kociaków (1 bury pręgowany i 2 czarne) i 2 stałych domów dla 2 2miesięcznych kociaków (czarny i buro-bialy)!!!!!!!!!!!!!
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Wto gru 01, 2009 20:44 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Marlon pisze:Panie Januszu, zlapalysmy dzis tego malutkiego czarnucha od Pana! wszystkie koty teraz do nas wychodza jak Pana nie ma!

Szukamy domów tymczasowych dla 3 około 3miesięcznych kociaków (1 bury pręgowany i 2 czarne) i 2 stałych domów dla 2 2miesięcznych kociaków (czarny i buro-bialy)!!!!!!!!!!!!!


Wychodzą bo są pewnie głodne.Pan Marek dzisiaj dał im jeść.Ale nie za wiele.Fajnie że macie tego małego czarnuszka.W jakiej on jest formie?Zdrowy czy chory?A tamten kotek od Izabeli z OTOZ-u wrócił dzisiaj do siebie?Czy inne koty z mojej grupy dokarmiacie może?

lidjanb

 
Posty: 281
Od: Czw paź 08, 2009 7:01

Post » Wto gru 01, 2009 21:10 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

lidjanb pisze:
Marlon pisze:Panie Januszu, zlapalysmy dzis tego malutkiego czarnucha od Pana! wszystkie koty teraz do nas wychodza jak Pana nie ma!

Szukamy domów tymczasowych dla 3 około 3miesięcznych kociaków (1 bury pręgowany i 2 czarne) i 2 stałych domów dla 2 2miesięcznych kociaków (czarny i buro-bialy)!!!!!!!!!!!!!


Wychodzą bo są pewnie głodne.Pan Marek dzisiaj dał im jeść.Ale nie za wiele.Fajnie że macie tego małego czarnuszka.W jakiej on jest formie?Zdrowy czy chory?A tamten kotek od Izabeli z OTOZ-u wrócił dzisiaj do siebie?Czy inne koty z mojej grupy dokarmiacie może?


Mały czarnuszek jest dziewczynką i jest u mnie w domu.Trochę fuczy ale bedzie dobrze :ok:
Ma zmiany grzybicze na uszkach,ale ogólnie wydaje się zdrowy.Dostał Adwokat na pchły,robale i świerzb
Kotek od Izabeli wrócił do Pana,ładnie wygląda i chyba się ucieszył,że jest już w domu :lol:
Nie znam jego płci
Wszystkie koty nakarmiłyśmy
Jutro dziewczyny spróbują złapać chorego szaraczka,jest mały,chudy i ma zaropiałe oczy :(
Pójdzie na leczenie do weta
U mnie jest też kociak leczony u Kasprzyków.Szaro-bury chłopiec oraz dwie pingwinki
Potrzebne domy tymczasowe!!!
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Wto gru 01, 2009 21:19 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Panie Januszu w sobotę zabierzemy od pana styropian.Czarnuszek w końcu złapany :spin2:
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 01, 2009 21:47 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

kinga-kinia pisze:Panie Januszu w sobotę zabierzemy od pana styropian.Czarnuszek w końcu złapany :spin2:


Będę w domu, tylko na wszelki wypadek proszę o telefoniczny "cynk" .Cieszę się że udało się Wam odłowić tego czarnego malca i że jest w niezłej kondycji,bo za jakiś czas podłapałby może koci katar :D :D :D .A tak jest bezpieczny.Oczywiście cieszę się też ze tamten kociak z Ciapkowa też wrócił zdrowy. :D :D :D Wielkie Wam dzięki! :ok: :ok: :ok:

lidjanb

 
Posty: 281
Od: Czw paź 08, 2009 7:01

Post » Wto gru 01, 2009 22:13 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Super ! Kolejny kociak złapany :D Gratulacje ;)
A jakieś fotorelacje będą? :D

Powodzenia :ok: :kotek:
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Tundra i 63 gości