Smoczek zaginęła 10.1.07(5) Kluski juz w DS - FOTY str 85

[Elwirka]

Potrzymamy mocne za wszystko.

[Zowisia]

W dymku było Dziękujemy, prosimy o jeszcze. A czemu dymek postanowił, żyć swoim życiem?

Teraz jest w dymku: 'zapraszam na urodziny' !
Co za samodzielny dymek !

[Elwirka]

W dymku było Dziękujemy, prosimy o jeszcze. A czemu dymek postanowił, żyć swoim życiem?

Teraz jest w dymku: 'zapraszam na urodziny' !
Co za samodzielny dymek !

A skąd dymek wie, że faktycznie za chwilę będę miała urodziny?

[Dorota]

[Zowisia]

Dzieki Dorotko za odwiedziny
ja ostatnio cos nie moge sie wyczolgac z roznych dolkow
ale pracujemy nad tym ..
Kociarstwo na razie ma diete chrupkowa wylacznie, ale kto wie, moze od jutra bedzie jakies prawdziwe jedzenie ??
Wiesci o kotach:
Krowka przestala siusiac na rozowo - ufff - wystarczylo kilka dni mocnej terapii pecherza, na bazie lekow ktore mialam w rezerwie.
Sonia nie kuleje juz od tygodni ... wykazuje tez coraz mniejsza ochote na drapanie i gryzienie, wlasciwie mozna powiedziec, ze chyba jej to wreszcie przechodzi ...
Rysia ma sie dobrze, oczy i uszka ustabilizowane. Plamcia i Oczko maja znaczna poprawe w oczkach, takze Misia konczy zapalenie spojowki w jednym oku.
Franio oczywiscie kwitnie i robi dobre wrazenie ...
Bunia i Fumcia nadal dzicza, ale od czasu do czasu daja sie zlapac i ogarnac higienicznie ... Fuma bestia nadal posikuje
w roznych miejscach, np. na pralke albo na torby plastikowe, albo w przedpokoju na wycieraczke.
I tak sobie przedziemy cieniutko ale na razie jako-tako

[biamila]

Zosiu my tu mamy dla Was mnóstwo cieplutkich myśli. Całusy dla Franciszka

[Elwirka]

[edit_f]

pozdrawionka od editowej rodzinki Porciak jest strasznym łobuzem

[Elwirka]

[Zowisia]

Sąśmy ... wiosna nas troche wkurza (mnie, znaczy, bo za goraco za szybko) i oslabia.
Kociarstwo odpukac ma sie nawet, tylko Oczko nie chce jesc i kaprysi na WSZYSTKIE chrupki .. wciskam jej po 7 razy dziennie ... Mieso na szczescie wciaga.

U Buczka Szynszyla bylam w srode, jest ok, ptaszki mu spiewaja, orzechy znikly wiec albo wrony albo wiewiorki.
Kasztany nadal siedza cicho w ziemi, nie wiem, czy cos z nich bedzie. ?

Pozdrawiamy wszystkich, drzewa kwitna za oknem ,,,

[Zowisia]

Cisza nastala bo Ojciec slabnie
pozdrawiam
zo

[Dorota]

Zo, najcieplejsze mysli...

[Elwirka]

Ciepłe myśli wysyłam i potrzymam

[Dorota]

Zo,

najcieplejsze mysli!
Jakkolwiek jest.

[Zowisia]

Bardzo Wam dziekuje.
Ojciec ogolnie slabszy i niekontaktowy, ale trzyma sie jeszcze.

Ja probuje polapac luzne konce przed Swietami, co jak latwo sie domyslic nie jest proste ... cierpi na tym sajgon, czyli mieszkanie; cierpi w sensie, ze brak zmian na lepsze.
W dodatku zadeklarowalam zrobienie na Swieta golabkow na ok 20 osob ... .. i teraz mam drzaczke ze strachu, ze nie zdaze / nie udadza sie / cokolwiek ...

Oczko nie chce jesc, Krowka pawikuje, Plamcia ma biegunke (tzn miala, bo jej wcisnelam leki wczoraj i oczekuje wynikow).