» Wto paź 13, 2009 8:48
Re: Sfinksia Fredzia dziękuje za wsparcie!
Wszystkich, którzy śledzili los Szarki muszę niestety z bólem serca poinformować, że Szareczka dziś w nocy powędrowała za TM.
Fredzia miała robione badania krwi (podwójnie), badanie mikroskopowe kału, na strawność i posiew z kału, bad krwi w kierunku FeLV i FIV oraz giardii (ostatni wynika ma być dziś po południu). FeLV I FIV wyszły ujemnie. Pierwsze badanie kału na strawność wykazały liczne włókna mięsne, skrobię i tłuszcze, w badaniu mikroskopowym nie stwierdzono giardii ani innych pierwotniaków, kolejne już po zastosowaniu leków wyszły ujemnie. Posiew z kału wykazał liczne bakterie G+ i średnio liczne G- oporne na sulfonamidy, metronidazol, średniooporne na convenię, wrażliwe na enrofloksacynę. Nie sprecyzowano gatunku, ani nie wykonano posiewu w kierunku grzybów. Leczenie enroflokascyną nie dało poprawy.
Dokładne wyniki badań krwi wkleję, jak odzyskam książeczkę zdrowia Fredzi,(która pojechała z wolontariuszem i próbką kału na na bad. w kierunku giardii).W każdym bądź razie w drugim badaniu wyszła anemia, niski ht i hb, oraz 31tyś leukocytów (spadły z 41tyś w pierwszym badaniu) z czego większość to neutrofile segmentowane oraz podwyższony mocznik.
Fredzia jest teraz na diecie. Dostaje gotowanego mintaja z polędwiczkami wieprzowymi i dodatkiem marchewki, do każdego posiłku dodawany jest Aptobalance (pektyny, laktobacillus, itp) i Amylan (enzymy trzustkowe). Kupal się nieco zagęścił, ale nie jest to jeszcze cudo. W każdym razie z kota nie cieknie. Od dziś dołączymy do leczenia także loperamid i najprawdopodobniej sterydowe leki p/zapalne.
Chcemy wykonać kolejny posiew tym razem w kierunku grzybów i kontrolę morfologii krwi oraz usg jamy brzusznej.
