Czarne Diabły Tasmańskie, Fabrycy ma DS!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 08, 2010 14:17 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, letnie foty

Gołąbeczka jakby lepiej, prosimy o kciuki, żeby to nie była kolejna, chwilowa poprawa ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw lip 08, 2010 14:49 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, letnie foty

Kciuki za kicię mocno zaciśnięte!!! :ok:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 08, 2010 15:02 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, letnie foty

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lip 10, 2010 22:10 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, letnie foty

Ooook, drogie Cioteczki podczytujące :twisted: - można się śmiać albo płakać :twisted:
Mam 5 kota na pokładzie :twisted: - tajemnicza postać z tego viewtopic.php?f=1&t=113999&start=0 wątku. Już nie taka bardzo tajemnicza - wiadomo, że chłopak po kastracji (dzięki Ci, dowolny Boże, który akurat słuchasz!), testy ujemne, kocia pięęękny i królewski 8) .
No, nie powinnam, już 4 to dużo na mój metraż, ale jak pomyślałam o tym biedaku, takim ufnym, na ulicy :( . W każdym razie, siedzi u mnie, aktualnie na blacie, i pozwala się namawiać do jedzenia. Na razie nie je. Oberwałam parę razy łapą - dzięki, Agneska, za obcięcie pazurów - ale trudno się dziwić, że chłopak skołowany, skoro spędza trzecią noc w trzecim miejscu :twisted: . Liczę, że się szybko rozkręci.
Ogólnie dokocenie jak na średnią to nieźle - pół dnia moje CDT nie zjarzyły, że nowy jest na pokładzie, bo spały nietomne. Nowy dostał usypiacz w Boliłapce, więc też się mało ruszał :twisted: . Teraz już trochę dynamiczniej, standardowo Bandido pogonił wszystkich dookoła. Ale wiem, jak to działa, bardziej bym się bała reakcji Memki na kocicę :twisted:
Więcej szczegółów i foty jutro - ja też padam na twarz.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lip 11, 2010 8:11 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, 5-ty koooot ...

Bardzo jestem ciekawa jak się Wam układa w upalny poranek. Może to spowolnienie kotów odbierze im chęć do ganiania się na wzajem. :ok:
Nowy tymczas ma już taki mętlik w głowie, że może się zdziwić jak kolejną noc spędzi jednak w tym samym miejscu. :wink: Jestem przekonana, że swój prawdziwy charakter zacznie pokazywać dopiero za parę dni, jak już się przyzwyczai do nowego otoczenia. Daj znać, jak przyjdzie do Ciebie na przytulanki. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie lip 11, 2010 11:25 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, 5-ty koooot ...

:twisted: na razie, to muszę miarkować głaski, bo obrywam łapą, zębami i sykiem :twisted: . No widać, że chłopak skołowany.
Noc spędził w izolatce, mokrego nie ruszył :roll: ale chyba chrupnął suchego, sioo było. Teraz ma łyskacza pod nosem, też bez efektu, ale chlipał wodę, więc chyba jest nieźle. Upał, moje też mało jedzą. Rano koty zajrzały do kuchni, zostały osyczane. Kot nie bardzo zachwycony na razie moją osoba, ale nie boi się ani pralki ani miksera :twisted: , dzika dzicz, naprawdę.
Teraz wszyscy śpią nietomni, zaraz im pomogę, Mefista (jednak nie Gerald - tamten był "białym wilkiem" a to czarne jak smoła :twisted: ) zamknęłam w kuchni, niech ma komfort. Dał się głasnąć 3 razy bez syczenia!

Obrazek

To z wczoraj ...
A Gerald miał być, bo skoro płeć nieznana, to kot-niespodzianka: kotka byłaby Cirilla, kocur ... no niby Gerald, ale nie klei się do niego. Marta, która go złapała, proponowała Ratownik, bo przy basenie urzędował, ale też mi jakoś nie leży :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lip 11, 2010 15:06 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, 5-ty koooot ...

Zjadł prawie cała saszetkę - fioletową, oczywiście :twisted: - teraz następna obficie podlana wodą czeka na przypływ chęci :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lip 11, 2010 15:14 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, 5-ty koooot ...

hmmmm, rozpaskudzamy koteczka? :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie lip 11, 2010 15:26 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, 5-ty koooot ...

:twisted: chyba mam naturalny talent do tego :roll: ... a potem nie solę jajek sadzonych na patelni, tylko czekam aż się kiciuś poczęstuje :twisted: (żeby mu sól nie zaszkodziła :roll: ) i dopiero doprawiam ...źle ze mną, co?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lip 11, 2010 15:30 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, 5-ty koooot ...

Jakby Ci to powiedzieć, co by Cię nie urazić... dobrze nie jest. :mrgreen:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie lip 11, 2010 18:52 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, 5-ty koooot ...

Agneska pisze:Jakby Ci to powiedzieć, co by Cię nie urazić... dobrze nie jest. :mrgreen:

noo
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55981
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lip 11, 2010 20:00 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, 5-ty koooot ...

:ryk: :ryk: No nie jest dobrze :ryk: :ryk:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 11, 2010 20:29 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, 5-ty koooot ...

hej, Tu Marta od Mefisto- matko kochana, w ogóle mi to do niego nie pasuje;)

Dzięki Madzia za opiekę nad kocurkiem;) Cieszę się, że jest w dobrych rękach;)

Napisałam w tamtym tyg ogłoszenie na gumtree wczoraj zmodyfikowalam i dostałam jedną odpowiedź, jakaś kobitka napisaął, czy aktualne;) Pokoresponduję sobie z nia i zobaczę, czy jest jakaś godna zaufania. jakby pisała mądrze, to pozwole sobie podać jej maila do ciebie Magda;) mam nadzieję, że szybko kocurek znajdzie dom, jest mi strasznie go żal, taki kochany jest,. z 15min siedziałam z nim samochodzie czekaqjąc na Kaśkę, grzecznie siedział, mruczał aż mi lzy ciekły jak musiałam go oddać:/

Niuniara

 
Posty: 9
Od: Śro lut 11, 2009 10:25
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 11, 2010 21:14 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, 5-ty koooot ...

Gratuluję. Se diabła wziełaś :twisted:

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Nie lip 11, 2010 21:19 Re: Czarne Diabły Tasmańskie, 5-ty koooot ...

Witaj Marta, jak miło widzieć Cię na forum :D .
U mnie ogólnie towarzystwo nieco demoniczne :twisted: , także Mefisto powinien się odnaleźć. Cudny jest, potrzeba mu trochę czasu, ale ogólnie jest dzielny - zajął sobie miejscówkę na blacie kuchennym, bez krępacji.
Marta, super, że masz już odzew na ogłoszenie o tej porze roku to rzadkość - jak domek będzie robił dobre wrażenie, to oczywiście podaj moje namiary, chętnie pociągnę temat. Ja porobię zdjęcia za kilka dni, jak kot się "odprasuje" i poproszę Alebę :oops: o ogłoszenia. Zapraszam zresztą w odwiedziny, jak bywasz w Centrum :wink: .
Wiem, że nie dobrze ... a choroba postępuje :twisted:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Loganbar i 26 gości