Adopcje Puchatkowa 5..

Sawanka tak się cieszę :1luvu:

No i oczywiście sercem cały czas jestem z Wami , ostatnie 8 miesięcy niestety tylko tak mogłam

Serniczek pisze:Sawanka tak się cieszę

nawet nie wiesz jak ja bo już myślałam , że nie damy rady

już jest kolejne 10 zł, z mojego bazarku :ok:

Ja też mogę co miesiąc coś wpłacać

jak mi zabraknie to poinformuje, że nie mogę.
Na razie zaoferuję 15 zł.

Puchatkowo nie może przestać działać :!:

Dzięki Wam wiele kotów znalazło nowe domki, a i domy są bardzo szczęśliwe. W tym dom moich rodziców za co bardzo dziękuję w ich imieniu :1luvu:

jeszcze mnie dopiszcie do listy wpłacających po dychu

to był mój pomysł....a zostałam pominieta w podliczeniach :evil:

no i znów to samo nikt nie chce podjąc sie prowadzenia...a przeciez powiem co i jak.....

Dziewczyny, przecież nikt nie zabiera Puchatkowa..
Ani ja ani Serniczek nie schowa sobie tego do kieszeni i nie powie, że idzie na inne podwórko..

Bardzo się cieszę, że jest tyle deklaracji wpłat, że sawanka się pokazała, że chcecie aby Puchatkowo istniało nadal..

Niech będzie, niech pomaga kotom..
Moja delkaracja wpłat pozostaje niezmienna przynajmniej jeszcze przez kilka miesięcy..

Ale bardzo proszę, niech ktoś to weźmie od nas..

Ja osobiśnie nie mam już sił..
na kolejne linki do aukcji.. i pytania czy Puchatkowo coś z tym zrobi..
na pw z linkami do błąkających się kotów po innych miastach..
do całej działalności logistycznej..
do pamiętania komu można 'wcisnąć' kolejną skołtunioną biedę..

Do tego, że mam się wiecznie tłumaczyć, że nie jestem wielbłądem, do posądzeń o pokątny handel 'persami' ze schroniska..
Do zarzutów, że oddaję koty bez sterylek.. a oddaję, owszem - zaufanym osobom z Puchatkowa..
i do wielu jeszcze innych rzeczy..
Wymiękłam.. :oops:

Mimo to nadal mam zamiar pomagać puchatym na tyle, na ile będę mogła..
Ale nie mam sił na to, o czym napisałam powyżej..
Do trzech razy sztuka..
dwa kryzysy Puchatkowa przeczekałam.. jakoś..
Ten mnie wykończył..

Serniczek pisze:no i znów to samo nikt nie chce podjąc sie prowadzenia...a przeciez powiem co i jak.....

to ja poproszę na PW " co i jak"

EDIT: problemy techniczne z forum

estre pisze:
IKA 6 pisze:Wróciłam z wyziebionym maluchem i podsumowałam. Aamms popatrz:
To deklaracje miesieczne na teraz: 10,- Jerzykowa
10,- IKA 6
Molly 88
10,- Sis
50,- Siean
10,- Alix 76
bazarek xandra
To daje stałego dochody około 100,- Potem bedzie lepiej

Jeszcze kiwi, Amika6 oraz KasiaG.

I Basica

(przepraszamy za przeoczenie)

Jeszcze aamms, jolciaa113

estre pisze:
estre pisze:
IKA 6 pisze:Wróciłam z wyziebionym maluchem i podsumowałam. Aamms popatrz:
To deklaracje miesieczne na teraz: 10,- Jerzykowa
10,- IKA 6
Molly 88
10,- Sis
50,- Siean
10,- Alix 76
bazarek xandra
To daje stałego dochody około 100,- Potem bedzie lepiej

Jeszcze kiwi, Amika6 oraz KasiaG.

I Basica
(przepraszamy za przeoczenie)

Jeszcze aamms, jolciaa113

ja też , niestety nie stale ale w miarę możliwości 5-10 zł wpłacę

I jeszcze ja ,wiele nie mogę, Aamms wiesz dlaczego ale 15 zeta co miesiąc wpłacę :oops:

Serniczek pisze:wycofano się ze składek.....po prostu pieniądze przestały wpływać. Nikt nie zaufa,że je wydamy dobrze skoro nawet teraz pada opinia,że Wasze ciężko zarobione pieniądze szły na wykup z pseudo.Komu się bedzie chciało sprawdzac czy to prawda-przeczyta i pójdzie tam gdzie nie ma watpliwości-nawet nieuzasadnionych. I ja to rozumiem.

???????? Renata - podrzuć linki do oszczerstw - wq......am się :evil:

aamms pisze:na kolejne linki do aukcji.. i pytania czy Puchatkowo coś z tym zrobi..
na pw z linkami do błąkających się kotów po innych miastach..
do całej działalności logistycznej..
do pamiętania komu można 'wcisnąć' kolejną skołtunioną biedę..

Do tego, że mam się wiecznie tłumaczyć, że nie jestem wielbłądem, do posądzeń o pokątny handel 'persami' ze schroniska..

aamms, miałam przyjemność poznać Cię osobiście i, kurde mol, jesteś ostatnią osobą, którą posądziłabym o handel czy próby pseudohodowli

powiem szczerze: nie miałam pojęcia, że Puchatkowo to cała struktura :oops:

myślałam, że to ten wątek, gdzie spotykają się ludzie, którzy potrafią takim futrzastym kotom pomóc. Bo ja np, nie potrafię, nie wiem, co zrobić z takim kołtunkiem, co zresztą było już tutaj okazją do ogólnego śmiechu, kiedy wygoliłam persicy ogon :oops:

Za to wiedziałam, że jeśli zwrócę się tu po pomoc w znalezieniu dt dla takiego biedaka to taki cudem znaleziony dt jest pewny. Nie chodzi mi to, że zwalałam Wam na głowę kolejnego kota :oops:

tylko o to, że jeśli zgłasza się po długowłosego dt, który Wy znacie, to znaczy, że mogę być spokojna o jego los, że nie wyląduje w kolejnej pseudo... zresztą komu ja to tłumaczę :roll:

Trochę nie zrozumiałam, jak widzę, całej tej logistyki... w łódzkim schronie działamy podobnie, ale jeśli ktoś się decyduje na wzięcie kota na dt to niestety liczy się z kosztami weta, leków, karmy, żwirku... od niedawna, dzięki Viva-Kotylion jest trochę łatwiej, ale nie wyobrażam sobie wziąć zwierzaka na tymczas, a wszelkie koszty niech ponosi ktoś inny...

Nie jestem w stanie zaoferować stałych wpłat chwilowo :oops:

mam osobiste problemy mieszkaniowo-finansowe, nie wiem czy pod mostem będę mieć internet, żeby móc przelewać kasę, ale poproszę o nr konta na pw...

jak ustalicie, że działa wszystko dalej, dajcie nr konta na PW, bo nie mam :oops:

Adopcje Puchatkowa 5..

Kto przegląda forum