WAW Koty z Fabryki Koneser. No i jest maluch...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 20, 2010 11:16 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Krwawa jatka. Koty znikają

Właśnie dostałam info, że są trzy: dwa czarno-białe i Kajtuś ("podobny do Dziadka").
Ze stada liczącego 15 sztuk zostały 3, no może 4.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Śro sty 20, 2010 14:57 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Krwawa jatka. Koty znikają

Ale dziadek też gdzieś jest, bo ja go widziałam, na bank. No i jeszcze Bazyli. To by było 5.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw sty 21, 2010 21:14 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Krwawa jatka. Koty znikają

Dziewczyny! Prośbę mam.
Czy możecie pokarmić koty przez dwa najbliższe weekendy. Zaczynam remont i nie dam rady. Muszę kuchnię spakować i masę rzeczy kupić. A wszystko na ostatnią chwilę.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw sty 21, 2010 21:30 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Krwawa jatka. Koty znikają

Bede w sobotę wychdzić, więc spoko, mogę, w niedzielę tę też sobie zrobię spacer, w przyszłym tygodniu nie wiem, czy nie pojadę moich futer odwiedzic.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Czw sty 21, 2010 21:54 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Krwawa jatka. Koty znikają

Dzięki.
A futra odwiedź koniecznie, bo się w końcu obrażą i nie zechcą wrócić. :wink:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Nie sty 24, 2010 15:50 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Krwawa jatka. Koty znikają

Sibia, jak tam zapasy? Widziałaś jakieś futra?
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Czw sty 28, 2010 20:53 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Krwawa jatka. Koty znikają

Dziś widziałam tylko Bazyla. Widać, że zadomowił się w budce przy cegłach. Na świeżym śniegu było trochę śladów łapek, raczej pojedyncze. Jedne prowadziły nawet na tyły do budek, ale ciężko było dojść czy te łapki weszły do środka.
A śnieg to tam już dokładnie po kolana.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Nie lut 07, 2010 23:30 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Krwawa jatka. Koty znikają

Rzadko tu ostatnio zaglądam, ale wychodzi na to, że i tak najczęściej.
Doniosłam dziś suchego, ale kotów nie widziałam, jedynie ślady. Puszek nie zaniosłam bo myślałam, że jest więcej. A tu tylko 4.
Macie jakieś wieści ile kociastych się tam kręci?
Wyrzuciłam garnek na wodę. Był już tak spękany i zardzewiały, że pora mu była. Któraś z misek może go zastąpić. Jak będą za małe to zaniosę dużą czarną.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pon lut 08, 2010 8:46 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Krwawa jatka. Koty znikają

Ja tu wciąż zaglądam po nowe wieści :D
I z daleka trzymam kciuki za "Koneserki" :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon lut 08, 2010 9:17 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Krwawa jatka. Koty znikają

Mam takie wieści od Darka, że kotów jest cztery ostatnio. Trzy czarno-białe i jeden buras "podobny do Dziadka". Ponieważ jest cieplej, poprosiłam o dawanie im tak z jednej puszki dziennie, jeśli są.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Pon lut 08, 2010 10:30 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Krwawa jatka. Koty znikają

Ja im wczoraj puszki nie dałam bo żadnego nie było, a gołębi wokół pełno. Pewnie dopiero wieczorem się schodzą a byłam koło drugiej.
Ale popatrzcie co się porobiło. Dawniej większość siedziała na tym podwórku cały czas i tylko od czasu do czasu robiły sobie wycieczki. A teraz w ciągu dnia ciężko je tam zastać. Ech :(
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pon lut 08, 2010 10:50 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Krwawa jatka. Koty znikają

No trudno. Nic nie jesteśmy w stanie zrobić. Ważne, że któreś są.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Wto lut 23, 2010 7:37 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Krwawa jatka. Koty znikają

Ja znowu z prośbą o karmienie w weekend. Wyjeżdżam na trzy dni. Właściwie to wystaczy zajrzeć tam raz, zostawić wodę i michę suchego. Mrozu nie będzie to nie zamarznie.
W ostatnią sobotę nasypałam pełną miskę i taką zastałam w niedzielę. I kolejny weekend nie widziałam żadnego kota.
A jak sprawa z prokuraturą?
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Wto lut 23, 2010 9:36 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Krwawa jatka. Koty znikają

Jak sprawa, nie mam pojęcia, czy coś się ruszyło.
Wiem, że wczoraj przyszedł Bazyli. :)

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Wto lut 23, 2010 13:26 Re: WAW Koty z Fabryki Koneser. Krwawa jatka. Koty znikają

gosiar pisze:Wiem, że wczoraj przyszedł Bazyli. :)

Czyli jakoś sobie chłopak radzi :P
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 673 gości