Wawa Koło c.d. Potrzeba karmy na zimę dla kotów z działek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 29, 2010 19:49 Re: Wawa Koło c.d. Nieuchwytna płodna kotka...

Jestem. Bardzo się cieszę, i do konca nie mogę uwierzyć, że w koncu się udało :D .
Gratulacje należą się VVu - bo gdyby nie jego wytrwałość, fachowość i refleks :ok: to mogłabym sobie tańczyć salsę wokół klatki łapki, a Ogonkowa i tak nie weszłaby do środka... :roll:


Szczerze? Trochę nie wierzyłam, że się uda. Tyle nieudanych prób!
Od pani Uli słyszeliśmy, że Ogonkowa zrobiła się megaostrożna, pojawia się rzadko i ... lada moment zdąży się okocić po raz kolejny, gdzieś w znanym sobie miejscu, jak to drzewiej czyniła i... przyprowadzi nam podrośnięte już kociaki.
Łapaliśmy również przedwczoraj, bo było akurat miejsce w lecznicy... ale łapanka skonczyła się fiaskiem :( Zmoczył nas ulewny deszcz, a Ogonkowa nawet nie raczyła się pojawić.

Dziś było lepiej. Ogonkowa zjawiła się i obserwowała nas z bezpiecznej odległości.

Bez podbieraka nie byloby szans. Ogonkowana pewno nie weszłaby do klatki -ba, miałam wrażenie że sam widok klatki rozstawionej w pobliżu podziałała na nią deprymująco. Niemniej jednak zachęcił ją zapach saszetek. Zaczęłam w jej stronę rzucać łiskasem suprim, co zmotywowało ją, aby zbliżyła się na wyciągnięcie podbieraka.

Bardzo dziękujemy za talon :D :kotek: :1luvu: .
Ogonkowa już w lecznicy.
Polowanie na nią trwało od dwóch lat, od początku akcji w Strasznym Dworze. To był rzut na taśmę, o włos uniknęliśmy kolejnych kociąt. Szkoda tylko podbieraka, bo nie przetrwał tej łapanki... Należałoby opracować jakiś model bardziej dostosowany do łapania kotów, prawda? 8)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Czw lip 29, 2010 20:10 Re: Wawa Koło c.d. Nieuchwytna płodna kotka...złapana:))

Tak jest - JEST!!
(A też się przyznaję, że mało wierzyłem...)

Ale bez poświęcenia Agalenory, która nie lękała się przydeptać podbieraka w balerinkach (toż to jak boso!), kotka z pewnością by uciekła. Brawa za odwagę!
Podbierak mogliśmy ocalić, ale wsadziliśmy kotkę zawiniętą w siatkę podbieraka do transporterka i jeden zaczep nie chciał się domknąć. Nie chciałem ryzykować - wolałem poświęcić podbierak - niż ryzykować, że Ogonkową znowu trzeba będzie łapać, he, he.
Mimbla64 - wielkie dzięki za talon!
I podziękowania Janie - za wsparcie, i dużą pomoc, także z talonem!
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Pt lip 30, 2010 10:07 Re: Wawa Koło c.d. Nieuchwytna płodna kotka...złapana:))

Gratulacje. :piwa:

Wyobrażam sobie tę akcję. Adrenalina na maksa. :mrgreen:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14744
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt lip 30, 2010 11:01 Re: Wawa Koło c.d. Nieuchwytna płodna kotka...złapana:))

gratulacje!!! :ok:
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10725
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Pt lip 30, 2010 13:34 Re: Wawa Koło c.d. Nieuchwytna płodna kotka...złapana:))

:dance2:
gratulacje :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt lip 30, 2010 22:28 Re: Wawa Koło c.d. Nieuchwytna płodna kotka...złapana:))

GRATULACJE! :dance: :dance2: :dance: :dance2:

Może byście jeszcze złapali "moją" Czarną Cholerę?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt lip 30, 2010 23:54 Re: Wawa Koło c.d. Nieuchwytna płodna kotka...złapana:))

dołączam się do gratulacji :D
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob lip 31, 2010 11:45 Re: Wawa Koło c.d. Nieuchwytna płodna kotka...złapana:))

genowefa, a Czarna Cholera podchodzi na tyle blisko, żeby łapać w podbierak? To nie jest ta kotka 'od Norwega'? :roll:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lip 31, 2010 15:05 Re: Wawa Koło c.d. Nieuchwytna płodna kotka...złapana:))

genowefa pisze:Może byście jeszcze złapali "moją" Czarną Cholerę?


Przecież już proponowałem Ci pomoc - na wątku Puś. Bo Czarna Cholera, jeśli to ta, co kiedyś próbowaliśmy, to ona do podbieraka nie zbliża się na mniej niż 100 m! Ale jak potrzebujesz pomocy, to dzwoń na numer Jany, to się umówimy.
ObrazekObrazek
______________________________________________________
Można skontaktować się ze mną poprzez wiadomość na stronie:
www.facebook.com/sztukamruczenia

VVu

 
Posty: 3758
Od: Pt maja 14, 2010 11:46

Post » Nie sie 08, 2010 17:21 Re: Wawa Koło c.d. Nieuchwytna płodna kotka...złapana:))

Ogonkowa już u siebie. 8) Czuję się dobrze. Od p. Uli dowiedziałam się, że kotka... 8O dosłownie zmasakrowała wetki (lub praktykantki?) z lecznicy przy ul. Podleśnej, które próbowały ją przełożyć z klatki do konternerka.
Ponoć cudem nie zwiała z lecznicy, gdyż sytuacja przez chwilę była dramatyczna. Tak więc, uff...

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt sie 13, 2010 11:51 Re: Wawa Koło c.d. Nieuchwytna płodna kotka...złapana:))

Drodzy łapacze. Bardzo proszę o jakąkolwiek radę. Jeśli chodzi o kontakty z dzikimi kotami jestem zupełnie zielona. Ale bardzo chcę złapać i wysterylizować kotkę, która mieszka na terenie mojej pracy. Kotka młoda, wyglądająca na zdrową i płodna. Po powrocie z urlopu okazało się, że ma 5 kociaków. Jeden walczy o życie w domu koleżanki, drugi w szpitaliku, pozostałe 3 usiłujemy łapać z panią, która dokarmia te koty. To jednak zupełnie inny temat.

Kotka ma zostać wysterylizowana w Koterii, mamy już zarezerwowany termin, ale nie wiem jak ją złapać. Tzn jak uzywać klatki łapki. Nigdy jej nawet nie widziałam, w Koterii dowiedziałam się, ze mogę ją u nich wypożyczyć.

Jakies rady, instrukcje plis.

joanina

 
Posty: 497
Od: Nie paź 25, 2009 8:26

Post » Pt sie 13, 2010 11:53 Re: Wawa Koło c.d. Nieuchwytna płodna kotka...złapana:))

Pożyczając klatkę-łapkę w Koterii możesz poprosić o pokazanie jak ją nastawić. To nie takie trudne :D

edit - z materiałów ze spotkań warsztatowych w Koterii

Łapanie standardowe (odpowiednie w przypadku większości kotów oraz kociąt ciężkich na tyle, by ciężarem były w stanie zwolnić zapadkę klatki)
:arrow: Klatkę/klatki należy ustawiamy w miejscu, gdzie koty są karmione; jeżeli to możliwe, wzdłuż budynków/ogrodzeń/murów i innych obiektów. Dzięki temu klatki będą wydawały się częścią obiektu znajomego kotom. Każda klatka powinna stać na równym terenie.
:arrow: Klatkę nastawiamy zgodnie z prezentowanymi zdjęciami (tak, jak zademonstrowano na spotkaniu). Koniecznie trzeba dopilnować, by tacka z przynętą nie mogła zablokować zapadki.
:arrow: Nieco przynęty układamy przed klatką, zaś wewnątrz klatki zrobić z niej „ścieżkę”, prowadzącą do zapadki. Przynęta ma za zadanie jedynie zainteresować kota i skłonić go, by wszedł do klatki i doszedł do zapadki, zatem nie powinno jej być dużo. Ponadto zbyt dużą ilością przynęty kot może się najeść i nie będzie chciał wejść głębiej do klatki.
:arrow: Od klatki odchodzimy na tyle, by koty nie czuły się zagrożone, ale tak aby móc obserwować klatkę.
:arrow: W przypadku posiadania kilku klatek łapek, nastawiamy je wszystkie od razu.
:arrow: Gdy kot się złapie, jak najszybciej podchodzimy do klatki, nakrywamy ją płachtą (dzięki temu kot się uspokoi) i zabezpieczamy oba końce klatki za pomocą opasek lub sznurków. Jeśli łapiemy na kilka klatek, zabieramy klatkę ze złapanym kotem i ustawiamy ją w pewnej odległości od miejsca łapania, by nie straszyć pozostałych kotów.
:arrow: Trzeba pamiętać, że zamknięcie klatki powoduje pewien hałas, który może na chwilę wystraszyć pozostałe koty. W związku z tym może się zdarzyć, że trzeba będzie poczekać, aż znów pojawią się obok pozostałych klatek.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt sie 13, 2010 11:58 Re: Wawa Koło c.d. Nieuchwytna płodna kotka...złapana:))

Możliwe, że panikuję. Ale trochę mam pietra. Cała logistyka mnie już mocno zestresowała.

joanina

 
Posty: 497
Od: Nie paź 25, 2009 8:26

Post » Pt sie 13, 2010 12:00 Re: Wawa Koło c.d. Nieuchwytna płodna kotka...złapana:))

joanina pisze:Możliwe, że panikuję. Ale trochę mam pietra. Cała logistyka mnie już mocno zestresowała.

Spokojnie :D Bardzo ważne jest pozytywne nastawienie.
Jeśli masz blisko, możesz podjechać do Koterii wcześniej i obejrzeć klatkę-łapkę :mrgreen:

edit - najważniejsze to żeby kotka była głodna!!! Jeżeli będzie najedzona, nie zechce wejść do klatki.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt sie 13, 2010 12:18 Re: Wawa Koło c.d. Nieuchwytna płodna kotka...złapana:))

Najgorsze, że w sumie wszędzie mam daleko, lub "średniodaleko". Mieszkam na Śódmieściu, pracuję w Konstancinie, a Koteria po drugiej stronie Wisły. A prawo jazdy zaczynam robić w przyszły wtorek :D

Jana dzięki za wskazówki co do ustawienia klatki. Zobaczymy jak pójdzie.
Teraz idę się martwić co z tymi maluchami. Tyle na nie chętnych, ze nie mozna się opędzić od fanów zasmarkanych, chudych malców. :roll:

joanina

 
Posty: 497
Od: Nie paź 25, 2009 8:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Patrykpoz i 92 gości