Orzeszki. Wkrótce startujemy z kociarnią.

» Sob kwi 12, 2008 19:48

Wania, a co tam zastałaś? Co miały w miskach?

» Sob kwi 12, 2008 19:53

A czy to nie jest ten przystojniak z banerka w moim podpisie?????

» Sob kwi 12, 2008 19:56

Aukcja na "Ciążę" i Macho :arrow:

Kubeczkowa aukcja

Zapraszam, pomóżmy Modjeskiej w opiece nad kolejnymi Orzeszkami :!:

» Sob kwi 12, 2008 20:01

Jedziemy jutro do Krakowa. Sama zaproponowałam Wani złapanie dodatkowego kota, dla nas. Wiem, że to półśrodki ale jednocześnie mam świadomość, że koty mogą nie doczekać końca wszystkich korowodów administracyjnych i organizacyjnych. XXXXXXXXXXXXX :evil:

mamusia nie kazała mi się brzydko wyrażać :evil:

» Sob kwi 12, 2008 20:09

GuniaP pisze:Wania, a co tam zastałaś? Co miały w miskach?

w miskach suche i jakieś kawałeczki wędlin powyjadane do spodu. Dałam im puszkę i saszetki, bo chciałam je zwabić i lepiej sobie pooglądać. P. kierowniczka powiedziała, żebym ich nie karmiła puszkami, bo ona ugotuje im ryż z kurczakiem.
W kuwetach - żwirek.
Wielu kotów w ogóle nie widziałam, bo była ładna pogoda i większość wylegiwała się na dachu.
Podobno przyjeżdża tam p.S i podrzuca koty, a może zabiera, a może jeszcze coś innego. :roll:

Okropnie napadli na mnie za te posłanka, ale przeżyłam.
Ale to jest dziwne miejsce

» Sob kwi 12, 2008 20:15

madziaki pisze:A czy to nie jest ten przystojniak z banerka w moim podpisie?????

Tak, to chyba Perełka, o którym wspominała agnes_czy, ma takie białe wąsiki.
Nie wiem, czy to chłopak, czy dziewczyna, ale jest śliczny.

» Sob kwi 12, 2008 20:16

wania71 pisze: Okropnie napadli na mnie za te posłanka, ale przeżyłam.
Ale to jest dziwne miejsce

przepraszam, nie doczytuję na bieżąco, ale co to znaczy?

» Sob kwi 12, 2008 20:18

wania71 pisze:Podobno przyjeżdża tam p.S i podrzuca koty, a może zabiera, a może jeszcze coś innego.
Okropnie napadli na mnie za te posłanka, ale przeżyłam.
Ale to jest dziwne miejsce

Latający Cyrk Monty Pythona :conf:

No, tam to było śmiesznie, a tu jest przerażająco.... :cry:

» Sob kwi 12, 2008 20:20

Żwirek czysty?
Dalej dają wędliny ?! Pani S. ma zakaz wstępu, czyli jak tam bywa to znaczy że ją wpuszczają...
O posłanka sie czepiali? Czyli o co, nie rozumiem?
A co jadły psy?

» Sob kwi 12, 2008 20:24

Georg-inia pisze:
wania71 pisze: Okropnie napadli na mnie za te posłanka, ale przeżyłam.
Ale to jest dziwne miejsce

przepraszam, nie doczytuję na bieżąco, ale co to znaczy?

napadli to znaczy, że wykrzykiwali różne obelżywości, ale tak bardziej ogólnie, więc im darowałam

» Sob kwi 12, 2008 20:25

wania71 pisze:Podobno przyjeżdża tam p.S i podrzuca koty, a może zabiera, a może jeszcze coś innego.

Jak to, przecież P S ma zakaz wstępu

» Sob kwi 12, 2008 20:38

Mam niejasne przeczucie, że Orzechowce leżą dalej niż sięga prawo i zakazy

» Sob kwi 12, 2008 20:49

ci ludzie są chorzy....dobrze że dwa orzeszki beda miały dom w zakopcu, to jedna dobra wiadomość

» Sob kwi 12, 2008 20:54

wania71 pisze:
Georg-inia pisze:
wania71 pisze: Okropnie napadli na mnie za te posłanka, ale przeżyłam.
Ale to jest dziwne miejsce

przepraszam, nie doczytuję na bieżąco, ale co to znaczy?

napadli to znaczy, że wykrzykiwali różne obelżywości, ale tak bardziej ogólnie, więc im darowałam

ale za posłanka? za to, że są? że ktoś je dał?

matkozcórką, naprawdę zadziwiające miejsce... i ludzie... :twisted:

» Sob kwi 12, 2008 21:25

GuniaP pisze:Żwirek czysty?
Dalej dają wędliny ?! Pani S. ma zakaz wstępu, czyli jak tam bywa to znaczy że ją wpuszczają...
O posłanka sie czepiali? Czyli o co, nie rozumiem?
A co jadły psy?

- ee tam, zaraz czysty
- no były jakieś wędlinowe resztki na dnie misek
- albo wpuszczają, albo sama przełazi przez płot, ale powtarzam tylko, to co słyszałam, podobno podrzuca koty - mści się w ten sposób
- bo posłanka, to przydałyby się w innych schroniskach, w takich, gdzie jest dramatyczna sytuacja
- i tu mnie masz! nie mam pojęcia

Orzeszki. Wkrótce startujemy z kociarnią.

Kto przegląda forum