Koty p.Ali II - smutno...

» Wto gru 11, 2007 21:58

czemu nie dałaś mi znać?
Co toznaczy poważny stan?
Co to za płyn?
czy to jest TEN płyn?

» Wto gru 11, 2007 22:03

Femka pisze:czemu nie dałaś mi znać?
Co toznaczy poważny stan?
Co to za płyn?
czy to jest TEN płyn?

Na razie nie wiadomo z czego jest ten płyn. Teraz najgroźniejsza jest chyba żółtaczka. Bilirubina jest bardzo wysoka. Sówka dostaje leki i kroplówki. Jutro tylko jeszcze muszę załatwić te cocarboksylazę, rano podjadę jak będę dzieci wiozła do szkoły.

» Wto gru 11, 2007 22:08

CoToMa pisze:
Femka pisze:czemu nie dałaś mi znać?
Co toznaczy poważny stan?
Co to za płyn?
czy to jest TEN płyn?

Na razie nie wiadomo z czego jest ten płyn. Teraz najgroźniejsza jest chyba żółtaczka. Bilirubina jest bardzo wysoka. Sówka dostaje leki i kroplówki. Jutro tylko jeszcze muszę załatwić te cocarboksylazę, rano podjadę jak będę dzieci wiozła do szkoły.

jak tylko będziesz wiedziała cokolwiek, zaraz pisz
proszę...

» Wto gru 11, 2007 22:12

Femka pisze:
CoToMa pisze:
Femka pisze:czemu nie dałaś mi znać?
Co toznaczy poważny stan?
Co to za płyn?
czy to jest TEN płyn?

Na razie nie wiadomo z czego jest ten płyn. Teraz najgroźniejsza jest chyba żółtaczka. Bilirubina jest bardzo wysoka. Sówka dostaje leki i kroplówki. Jutro tylko jeszcze muszę załatwić te cocarboksylazę, rano podjadę jak będę dzieci wiozła do szkoły.

jak tylko będziesz wiedziała cokolwiek, zaraz pisz
proszę...

ok

Dzisiaj miałam do Ciebie napisać, ale nie było Cię na gg,
a potem jak wróciłam od weta, to byłam w taki stanie, że nawet nie mogłam chodzić.
Teraz już uciekam, bo trzeci dzień migreny daje mi się już we znaki.

» Wto gru 11, 2007 22:21

Sóweńko,kochanie,nie daj się!

» Wto gru 11, 2007 22:22

Burasek przystojniacha, no no

:D:D

» Wto gru 11, 2007 22:26

Kciuki mocne za Sóweczkę

» Wto gru 11, 2007 23:10

masa kciuków za Sówkę :ok:

żeby wszystko dobrze się skończyło!!
Lucy śliczny, grubiutki Burasek! Witamy wśród miłośników kotów pani Ali!
Kobranocka ma niezły apetycik! Odkąd wróciłam z pracy leży u mnie na kolanach brzusiem do góry, niesamowity z niej miziak. Wcześniej bawiła się z Bazylkiem.

» Śro gru 12, 2007 10:22

Sóweńko, trzymaj się mocno, dużo ciepłych myśli Ci podsyłam

. Pamiętaj, że chcę się z Tobą spotkać osobiście, kiedy przyjadę do Kukusi :!:

A to będzie dopiero po Świętach...

» Śro gru 12, 2007 10:36

Jak sie dzisiaj miewa Sóweńka?

» Śro gru 12, 2007 11:33

Z Sóweńką nie jest dobrze.
Jest słabiutka, nie nawadnia się mimo podawanych kroplówek, siusia pod siebie.
Dzisiaj przy kroplówce mruczała. Musiałam ją głaskać pod bródka, bo nadstawiała łebek.
Ona już nie ma woli walki. Patrzy smutnymi oczami, jakby się z nami żegnała.

Za godzinę jadę z nią do lecznicy. Nie wiem co będzie dalej....

» Śro gru 12, 2007 11:36

Sówko, walcz, bardzo Cię proszę :!:

» Śro gru 12, 2007 11:38

Sówenko,prosze nie poddawaj sie....

» Śro gru 12, 2007 12:01

Jadę do lecznicy...

» Śro gru 12, 2007 12:11

Trzymam kciuki!

Koty p.Ali II - smutno...

Kto przegląda forum