A druga, nie mnie ważna sprawa, gdyby nie tytuł wątku to pewnie niewiele forumowiczów wiedziało by ja Mały Potworek na na imię

Tolu, dasz radę, wszak jest was trzy!!! (Chyba że Mała Psinka to też dziewczynka?
Kciuki za wszystkie dziewczyny

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jesteśmy już po pierwszej dawce leku. Na początku było trochę stresująco, źrenice małej rozszerzyły się tak, że wyglądała zupełnie jak kosmita - nie widać było zupełnie tęczówek. Do tego oczywiście nadaktywność, a i bąki waliła takie, że możnaby je wykorzystać jako broń biologiczną. Do tego w pakiecie podniesiona temperatura ciała (nie mam termometru, ale to było wyczuwalne gołą ręką) i uparte próby umycia się zamkniętym pyszczkiem. Ale teraz, po siedmiu już godzinkach od podania, wszystko wygląda w porządku.
Ona lata ciągle przy Tobie bo jesteś dla niej ważna.
To Ty z nią spędzasz najwięcej czasu, jesteś kimś w rodzaju zastępczej kociej mamy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 63 gości