Tytek kot nad koty i Ciastko z Jagodą zapraszają :)

Jak pralka chodzi, to remont chyba idzie ku końcowi?

Maluszki cudne. Taki mały był mój Tygrysek, jak do mnie trafił. Tylko z łysym ogonkiem i nie do końca otwartym jednym ocz'
?????????????????????????????????????kiem/
Upsss... to Bibusia się "wcięła". Wędzoną rybke na mojej kanapce poczuła. :wink:

oj remont trwa i końca nie widać ,na szczęście sąsiad podłączenia zrobił i mogę prać .
Dobrze zrobił ,nie tak jak mieliśmy kiedyś że wszystko z kabiny i do kabiny ,teraz wszystkie podłączenia idą pod kabiną i mam oddzielny zawór do pralki.

Niestety w pralce po odpadały te plastiki z bębna ,nie wiem co jeszcze pierdzielnie... :evil:

Gazówka też działa ,tyle że ja nic nie upitrasiłam bo ..zapomniałam że działa :oops:

po za tym Gada nie ma ,ja sama ,zjadłam pierożków od Gosi ,zagryzłam kaszanką ,rewelacyjną zresztą i jest ok. :lol:

Wykąpałam się u koleżanki ,normalnie sto domów mam :wink:

Kuki od 2 godz\in znęca się nade mną ,rzucaj i rzucaj...a jak nie to se sama będę rzucała :twisted:

Jak kąpałam się u Ewy przyszedł do mnie Piorunek ,podejrzał mnie i dostał głupawki ,biegał ,fikoły robił ..normalnie szalał ,ciekawe czemu ,co go tak we mnie rozbawiło ,dziada jednego :twisted: