Mangus co gorsza przestaje być płochliwy

, a wiecie ,ze to kiepsko rokuje
Jeden mały gremlin, chłopak możliwe ,ze ma zaklepany dom.ale to jeszcze nie na 100%
Mam kiepskie wieści jesli chodzi o Jowitkę
Niestety została w lecznicy na reoperacji. Kość znalazła sobie dziurkę między lichymi mięśniami i za bardzo naciska na skórę-może ja przebić. nie wiadomo czemu się tak poprzemieszczała, kicia tam ma spory galimatias
Juitro rano zabieg, wet nadal nie myśli o aputacji, bo w łapce jest czucie i trzeba ratować. Ale nie wyklucza takiego finału
Ten starszy zabieg miała chyba dawno, kości ponarastały, mięśnie słabiuskie. Trzymajcie kciuki
Tania jutro napiszemy o niej na fb-ok? Boję sie dziś ,że coś zapeszę
U Zdfzisia natomiast wszystko bardzo dobrze, zero ropki z ucha, zero kataru i zaropiałych oczek, chłopak tyje i kwitnie
