Myślę, że myamya pisze też o innym aspekcie - dlaczego ten kot w ogóle znalazł się w schronisku? Jedyny przypadek jaki mógłby "usprawiedliwiać" ludzi którzy go oddali to śmierć lub ciężka choroba właściciela. Niestety stawiam na wyjazd za granicę lub pojawienie się dziecka. Ja naprawdę jestem za tym żeby koty były rejestrowane (nawet jeśli miałoby to oznaczać podatek od kotów) i baaardzo wysokie kary za porzucenie zwierzaka.
Poczeba mi sklejki (lub deski) kwadratowej 24x24 [cm] (może być mniejsza ale nie mniej niż 20cm). Ma ktoś może niepotrzebną, jakiś odpad budowlany czy cóś? Nie obraziłabym się teą gdyby miała centralnie wywierconą dziurę tak ok. 0,5 cm
Przykre, że mu się nie udało. U mnie rok jak odszedł Wąski. Od razu mi się przypomniało
Na Nowym Dworze (Budziszyńska/Rogowska) z balkonu wypadła kotka biało czarna - imię Borsuk. Charakterystyczna krzywa łapka. Jutro postaram się zeskanować ogłoszenie.
Jak chcesz to mogę jeszcze od znajomej karmicielki wyciągnąć numer tel. do Molendy (powinna mieć komórkę, bo ona do niego ciągle biega ze swoimi kotami i bezdomniakami - właśnie jedną z bezdomnych kotek , którą się opiekuje ciachaliśmy na nasz koszt u Molendy).