KOCIA CHATKA część 23.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 26, 2012 23:01 Re: KOCIA CHATKA część 23.

...

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Wto lis 27, 2012 1:42 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Mara S pisze:Znów dzwonił domek Toli - ich kocur rezydent ma gorączkę - ponad 40 stopni i zwymiotował - martwią się i boją - nie wiedzą co robić a jak się okazało kot też ma z 4 miechy tylko - ja od razu zaczynam się bać :cry:

Co z tym kotkiem wiesz coś?

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 27, 2012 8:56 Re: KOCIA CHATKA część 23.

CatAngel pisze:
Mara S pisze:Znów dzwonił domek Toli - ich kocur rezydent ma gorączkę - ponad 40 stopni i zwymiotował - martwią się i boją - nie wiedzą co robić a jak się okazało kot też ma z 4 miechy tylko - ja od razu zaczynam się bać :cry:

Co z tym kotkiem wiesz coś?

Zapytałam i mam takie info: "leki zadziałały, obydwa koty czują się świetnie, dziś od rana szaleją i znalazły sobie nowe miejsce do zabawy - wannę ;)"

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 27, 2012 12:39 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Dyżur zrobiłyśmy dzisiaj z Justyną :ok: :ok: Kociaki natychmiast zaakceptowały nową wolontariuszkę :ok: :D Łezek dosłownie dostał jakiegoś świra z nadmiaru miłości, robił fikołki i próbował przegonic całą konkurencję :mrgreen:
Justynka na początek chętnie pomoże w dyżurkach komuś bardziej doświadczonemu żeby mogła wszystko podpatrzyc. Zapraszamy serdecznie :ok:

Marcinka oko jest niestety w beznadziejnym stanie :( Mam nadzieję, że go nie straci :cry:
Krówka zjadła ładnie miseczkę mokrego, a suche jadła w zamian za mizianie. Wzrok cały czas wbity w podłogę, na człowieka nawet nie zerka...
Poza Marcinkiem wszyscy się ładnie bawili. Oczy beznadziejne.
Na zdrowej raczej ok, tylko Ziutek bez formy. Ma nad tylną łapką otwartą ranę, nie wiem czy to jest w tym miejscu gdzie miał tego guzka. Oczy chyba troszkę lepsze.

Nie wiem jak powinno się czyścic ten dziwny żwirek :oops: Nie umiałam odróżnic żwiru od qpala i łopatka tez się przy nim nie sprawdza.
Na kwarantannie leżały na blacie ulotki, ale wszystkie musiałam wywalic bo były całe zasikane, bardzo szkoda...

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 27, 2012 13:16 Re: KOCIA CHATKA część 23.

The Szops pisze:Na zdrowej raczej ok, tylko Ziutek bez formy. Ma nad tylną łapką otwartą ranę, nie wiem czy to jest w tym miejscu gdzie miał tego guzka. Oczy chyba troszkę lepsze.

Marta raczej nie powinno cie to martwić to nie był guzek, ale duży strup po jakimś zastrzyku :) Nasz Kitek po PP oraz Skitels nerkowiec mieli takiego strupa jak Ziutek. Na początku bałam się skąd to się wzięło, ale poskładałam fakty i okazał się że to właśnie po zastrzyku. Po odpadnięciu zrobiła im sie rana otwarta, która pomału się zagoiła i jest juz ok. Wesołek tez ma takiego strupka z boku.
Niczym nie smarowałam bo kot jeszcze bardziej byłby tym zainteresowany.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 27, 2012 13:25 Re: KOCIA CHATKA część 23.

The Szops pisze:Dyżur zrobiłyśmy dzisiaj z Justyną :ok: :ok: Kociaki natychmiast zaakceptowały nową wolontariuszkę :ok: :D Łezek dosłownie dostał jakiegoś świra z nadmiaru miłości, robił fikołki i próbował przegonic całą konkurencję :mrgreen:
Justynka na początek chętnie pomoże w dyżurkach komuś bardziej doświadczonemu żeby mogła wszystko podpatrzyc. Zapraszamy serdecznie :ok:

Marcinka oko jest niestety w beznadziejnym stanie :( Mam nadzieję, że go nie straci :cry:
Krówka zjadła ładnie miseczkę mokrego, a suche jadła w zamian za mizianie. Wzrok cały czas wbity w podłogę, na człowieka nawet nie zerka...
Poza Marcinkiem wszyscy się ładnie bawili. Oczy beznadziejne.
Na zdrowej raczej ok, tylko Ziutek bez formy. Ma nad tylną łapką otwartą ranę, nie wiem czy to jest w tym miejscu gdzie miał tego guzka. Oczy chyba troszkę lepsze.

Nie wiem jak powinno się czyścic ten dziwny żwirek :oops: Nie umiałam odróżnic żwiru od qpala i łopatka tez się przy nim nie sprawdza.
Na kwarantannie leżały na blacie ulotki, ale wszystkie musiałam wywalic bo były całe zasikane, bardzo szkoda...

a Łezek nie próbował jej namówić na wspólny spacer?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76131
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 27, 2012 13:30 Re: KOCIA CHATKA część 23.

CatAngel pisze:
The Szops pisze:Na zdrowej raczej ok, tylko Ziutek bez formy. Ma nad tylną łapką otwartą ranę, nie wiem czy to jest w tym miejscu gdzie miał tego guzka. Oczy chyba troszkę lepsze.

Marta raczej nie powinno cie to martwić to nie był guzek, ale duży strup po jakimś zastrzyku :) Nasz Kitek po PP oraz Skitels nerkowiec mieli takiego strupa jak Ziutek. Na początku bałam się skąd to się wzięło, ale poskładałam fakty i okazał się że to właśnie po zastrzyku. Po odpadnięciu zrobiła im sie rana otwarta, która pomału się zagoiła i jest juz ok. Wesołek tez ma takiego strupka z boku.
Niczym nie smarowałam bo kot jeszcze bardziej byłby tym zainteresowany.


:D Nie martwi mnie sam fakt, ze ma coś takiego, bo już wiem, ze to po zastrzyku (tak miał też malutki Rudzik), ale nie wiem, czy to jest w tym samym miejscu, co był ten strup, czy jest jeszcze jeden. Poprostu zapomniałam Ziutka "pomacac" :wink:

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 27, 2012 13:33 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Tereniu ja zrobię Krówce wydarzenie na Fb o ile jeszcze go nie ma. Tylko proszę o jakieś info o jej obecnej sytuacji (stanie zdrowia)
Ostatnio edytowano Wto lis 27, 2012 13:36 przez Cookie1706, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 27, 2012 13:33 Re: KOCIA CHATKA część 23.

mir.ka pisze:
The Szops pisze:Dyżur zrobiłyśmy dzisiaj z Justyną :ok: :ok: Kociaki natychmiast zaakceptowały nową wolontariuszkę :ok: :D Łezek dosłownie dostał jakiegoś świra z nadmiaru miłości, robił fikołki i próbował przegonic całą konkurencję :mrgreen:
Justynka na początek chętnie pomoże w dyżurkach komuś bardziej doświadczonemu żeby mogła wszystko podpatrzyc. Zapraszamy serdecznie :ok:

Marcinka oko jest niestety w beznadziejnym stanie :( Mam nadzieję, że go nie straci :cry:
Krówka zjadła ładnie miseczkę mokrego, a suche jadła w zamian za mizianie. Wzrok cały czas wbity w podłogę, na człowieka nawet nie zerka...
Poza Marcinkiem wszyscy się ładnie bawili. Oczy beznadziejne.
Na zdrowej raczej ok, tylko Ziutek bez formy. Ma nad tylną łapką otwartą ranę, nie wiem czy to jest w tym miejscu gdzie miał tego guzka. Oczy chyba troszkę lepsze.

Nie wiem jak powinno się czyścic ten dziwny żwirek :oops: Nie umiałam odróżnic żwiru od qpala i łopatka tez się przy nim nie sprawdza.
Na kwarantannie leżały na blacie ulotki, ale wszystkie musiałam wywalic bo były całe zasikane, bardzo szkoda...

a Łezek nie próbował jej namówić na wspólny spacer?


Oj, próbował , próbował, ale musiał się zadowolic tylko porządnym miziańskiem :wink:
Zanim wyszłyśmy położył się spac na drapaku i mruczał przez sen :1luvu:

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 27, 2012 13:37 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Cookie1706 pisze:Tereniu ja zrobię Krówce wydarzenie na Fb o ile jeszcze go nie ma. Tylko proszę o jakieś info o jej obecnej sytuacji (stanie zdrowia)

http://www.facebook.com/events/558848814131021/

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 27, 2012 13:56 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Jeżeli znalazłby sie dt dla Krówki w dalszych rejonach. To jak coś pomożemy z transportem.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 27, 2012 19:39 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Dziś do domku pojechał Pysiolek :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 27, 2012 19:59 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Super, trzymamy kciuki za aklimatyzację w nowym domu :ok:
W takim razie zamówiony plakat z jego podobizną zachowam jako pamiątkę :D

Iwona11

Avatar użytkownika
 
Posty: 1923
Od: Pon lis 21, 2011 19:30

Post » Wto lis 27, 2012 20:23 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Plakaty są do odbioru w Chatce w reklamówce na wieszaku.Podpisane

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 27, 2012 20:27 Re: KOCIA CHATKA część 23.

terenia1 pisze:Dziś do domku pojechał Pysiolek :D


Ja tez trzymam kciuki za naszego weterana:) Oby dom mu sie spodobał!

Szkoda teraz Dexterka bo stracił przyjaciela:(

skorpio

 
Posty: 211
Od: Czw sty 20, 2011 18:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 156 gości