[i][/i][quote="ruru"]domy odpowiedzialne, dbające, świadome i bezpieczne, domki co nie porzucą i będą kochały mądrze i na dobre i na złe[/quote[i]][/i]
Tak i to jest oczywiste. Na określenie ludzi (?), którzy zwierzakowatego członka rodziny porzucają, oddają bo (...), nie mam wystarczająco obelżywych słów. Jeżeli ktoś bierze do swojego domu zwierzę to tym samym wprowadza go do rodziny. I NIE MA żadnego usprawiedliwienia dla tych, którzy pozbawiają je domu. A w sytuacjach skrajnych (np. śmiertelna choroba ) MUSZĄ mu znaleźć nowy, dobry dom, a nie wyrzucać na ulicę, do lasu czy do schronu. Wszystkie nasze koty i psy zostały kiedyś przez ludzi wyrzucone - na ulicę, lub podrzucone ( persiczka ) za siatkę ogrodu. Jak rzeczy, a nie czujące, myślące istoty.
Fileta dziś zawiozłam do lecznicy, to jest bardzo głęboki wrzód rogówki. Rogówka jest pęknięta Małe szanse na uratowanie oczka , ale są, będziemy walczyć Kotek dostał leki ogólnie i trzy rodzaje kropli będzie miał podawane co kilka godzin. Kotek został w lecznicy, i oczywiście szukamy domu
tak jest- a takie miał piękne oczka
Ostatnio edytowano Pon mar 04, 2013 15:48 przez ruru, łącznie edytowano 1 raz