Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .12

MarzenaGd pisze:chciałabym postawić budki kociakom z fikakowa- czy ktoś może mi pomóc jak to się robi czy jakieś zgody muszę mieć jakie budki są najlepsze? Za każdą radę czy wskazówkę wielkie dzięki!

Możesz starać się o budki miejskie te drewniane czterowejściowe. To się załatwioa przez Ciapkowo. Nie jestem pewn czy wymagają zgody właściuciela terenu, czyli wspólnoty lub spóldzielni. Zadzwoń do Ciapkowa i zapytaj i pilnuj terminu zapisów, bo z tego co wiem w zeszłym roku już w lipcu wszystko było zarezerwowane i kto sie obudził jesienią, ze potrzebuje budki to już nie było.

Jak na miejskie się nie załapiesz to mogę Ci załatwić styropianowe pudła po lekach z AM, łatwo z tego zrobić domki, trzeba tylko wyciąc otwór wejściowy i owinąć folią. Tylko, że nie ma gwarancji, że ktos tego nie powyrzuca

Łapałam dziś koty w kilku miejscach, złapałam łącznie 7 kotek, z tego 5 było w ciążach...
W dwóch miejscach ludzie widząc, że ktoś odławia koty, wyrażali nadzieję, że koty wywiozę gdzieś i już nie wrócą, byli bardzo zawiedzeni, że koty wrócą.
Masakra. Tłumaczyłam, że nie można wywozic kotów wolnożyjących. Ale oczywiście z niektórymi rozmawiać się nie da.
Jedna pani nawet twierdziła, że ma zaświadczenie lekarskie, że jakieś dziecko dostało bakterii od kotów, i że dlatego koty należy zlikwidować.

mpacz78 pisze:Łapałam dziś koty w kilku miejscach, złapałam łącznie 7 kotek, z tego 5 było w ciążach...
W dwóch miejscach ludzie widząc, że ktoś odławia koty, wyrażali nadzieję, że koty wywiozę gdzieś i już nie wrócą, byli bardzo zawiedzeni, że koty wrócą.
Masakra. Tłumaczyłam, że nie można wywozic kotów wolnożyjących. Ale oczywiście z niektórymi rozmawiać się nie da.
Jedna pani nawet twierdziła, że ma zaświadczenie lekarskie, że jakieś dziecko dostało bakterii od kotów, i że dlatego koty należy zlikwidować.

ludzie mają coś z deklami, jak brałam kotki na sterylki z kamiennicy mojego taty to ludzie też byli przekonani, że one tam nie wrócą... Ja mam ich w d bo kamiennica jest własnością mojego taty i jego wspólnika (któremu koty nie przeszkadzają wręcz kazał mi obiecać, że po sterylkach tam wrócą) ale... no właśnie zawsze jest jakieś ale... mój tata mieszka za granicą i nie ma kontroli nad tym miejscem...ochroniarza tam nie postawię żeby pilnował kotów... są jeszcze dwie moje ciocie które pilnują tam kotów ale też nie są w stanie 24 godziny na dobę pilnować kotów a ludzie są okropni

http://www.gumtree.pl/cp-koty-kocieta/m ... -470590501 Może uda się jakoś pomóc?

Szukam domu dla około 3 letniej kotki, która wychowana została przez nasza suczkę. Jestem w posiadaniu 2 psów i jeszcze jednej kotki a ponieważ nie mogę znaleźć pracy nie stać mnie na utrzymanie takiej ilości zwierząt. Inka bardzo lubi ciepło, często wygrzewa się na kaloryferze, lubi biegać na podwórku, nie jest niszczycielskim kotem, pazurki zdziera na drzewach a jeżeli jest w domu warto postawić pionowy drapak, załatwia potrzeby na dworzu lub w kuwecie. Potrzeba jej kochającej i odpowiedzialnej osoby.

http://www.gumtree.pl/cp-zgubiono-znale ... -470081325

Dnia 28.03.2013 zaginęła suczka rasy Beagle. Na imię ma Kaja.
Pies zaginął z Gdyni Pustki Cisowskie. Posiada chip.
Pies posiada czerwoną obrożę z zawieszką nr.telefonu.
Proszę o pomoc w odnalezieniu pieska- 510 190 512 Nagroda.

http://www.gumtree.pl/cp-zgubiono-znale ... -470051610

Tydzień temu (21.03) zaginęła 7-miesięczna kotka. Rasa: norweski leśny. Koteczka wabi się Molly, bardzo proszę o zwrot lub informację o jej pobycie. Jeśli ktoś z Państwa lub Państwa znajomych znalazł lub dostał w tym czasie Molly proszę o informację.

http://www.gumtree.pl/cp-zgubiono-znale ... -435007547 603722220

21-11-2012 w Baninie w okolicach ul. Koralowej zaginął 7 letni pies rasy pekińczyk-miniaturka, rudy, wabi się Edek, nie widzi na jedno oko. Jeżeli ktoś widział pieska lub przygarnął go do domu bardzo proszę o kontakt. Ania

Czy PKDT startuje w kwietniu w głosowaniu Krakvet? Nie mogę wejść na forum KV, chyba jest jakiś problem.

Izzi pisze:Czy PKDT startuje w kwietniu w głosowaniu Krakvet? Nie mogę wejść na forum KV, chyba jest jakiś problem.

Też nie mogę.

może tu mi ktoś podpowie co mam teraz zrobić :cry:

wiecie , że pomagam mojej sąsiadce zbieraczce... no i właśnie... wydarzyło sie cos strasznego! zgłosiliśmy po raz któryś sprawę do TOZ... oni zgłosili do Powiatowego czegoś tam weterynarii jakiś PIW... no i kontrole zrobili... i tak zrobili , że dostałam zakaz przychodzenia do zwierzaków! wszystko zakluczone... a jak zaczęłam wyciągać z ogródka psy , to wyleciała z morda, że mam iść sobie ... i jej facet też na mnie ;/ nie mam pojęcia co teraz mam zrobić... a ni psy nie wyjdą na spacer... ani nie mogę dać jeść... normalnie nie mam pojęcia już... nie wiem co ta baba z PIW jej powiedziała... ale gdy zapytałam p.R o co jej chodzi to powiedziała , ze dowiem się w sądzie o.O
jestem wkurzona tak, że bym poszła i udusiła te głupie służby! nic nie robią, a jak zrobią to wszystko spieprzą ... :evil:

ale pomocy... dla zwierzaków pomocy... :cry:

Słuchaj to co napisałaś jest bardzo chaotyczne. Napisz spokojnie co zaszło. Krok po kroku.

biamila pisze:Słuchaj to co napisałaś jest bardzo chaotyczne. Napisz spokojnie co zaszło. Krok po kroku.

tutaj wątek : viewtopic.php?f=13&t=141154
Wiem, że chaotyczne, bo jestem zdenerwowana do teraz.
Moja sąsiadka p.R dostała z PIW jakąś kartkę, i rozmawiała z kimś. Nie mam pojęcia z kim, ale ten ktoś tak na nia wpłynął, że zabroniła mi przychodzić do zwierzaków. Mam zakaz przychodzenia. Poprzednio otwarty chlew i ogródek jest zamknięty. Psów nie mogę na spacer wziąć- dziś chciałam, wyciągnęłam dwa psy i dostałam opr. ze mam je "odłożyć". Nie wiedząc o co chodzi, na siłę pod bramką wcisnęłam jednego psa... potem drugiego nie dałam rady, to przyszedł facet z którym mieszka i z mocną agresją , że mam go zostawić, tego psa... no to spuściłam ze smyczy... ten wrócił do domu, a pies za mną. No ale, gdy byla w oknie i zapytałam o co chodzi, to powiedziała że dowiem się w sądzie...
No się nie przeraziłam tym ,że do sądu jak tym, że nawet psy nie będą mogły iść ze mną na spacer...
I jeszcze strach, jak zabiorę dwa koty do DT... jedna kotka gdzieś do lecznicy od Was , i kocur gdzieś do DT

Troszkę sie ogarnie, bo kontaktowałam sie, z Basią, byla tu jako 7ksiezyc . i Jutro podjedzie by jakoś wziąć te dwa koty. Mam nadzieje, że odda, i że jakoś mi wytłumaczy o co chodzi...

UWAGA!
GDAŃSK - POTRZEBNA MAMKA DLA 1 MIESIECZNYCH KOCIAKÓW. TEL. EWA 608-629-637
POSZUKUJE PANI EWA Z GDANSKIEGO ANIMALSA Z MORENY.

[Opis]

Dziś 11.04.2013 r. na teren byłej fermy lisów na ul. Bruskiego 10 w Gdańsku (Orunia górna) wjechał sprzęt , teren ogrodzili ochroniarze i rozpoczęto "porządki".
Wszelkie służby są powiadomione, strony zainteresowane - były hodowca lisów, spółdzielnia "Południe" zaprzeczają że maja coś z tym wspólnego. Zaprzecza także dyrektor Lorek - wydział Środowiska.
Zdjęcia i filmy dostarczą sąsiedzi, widać jak przykrywają deskami martwego kota.
Mimo wzorowej opieki nad kotami wolno bytującymi od 2 lat, zapobieganiu ich niekontrolowanemu rozrodowi nie powiadomiono i nie ostrzeżono wolontariuszy, aby mogli zabezpieczyć koty (wyłapać, przygotować się).

Pilnie prosimy o pomoc:
- w wyłapywaniu 35-40 kotów
- pomoc w umieszczaniu choćby w awaryjnych pomieszczeniach tymczasowych
- pomoc w postaci kuwet, piasków, odrobaczenia/odpchlenia

Wszelkie pomysły, wszelkie pisma, pomoc w zredagowaniu skarg, próśb do fundacji, towarzystw mile widziane - jedna, dwie czy trzy osoby nie dadzą rady uratować tych zwierząt.

https://www.facebook.com/events/111682012335449/

Szukam transportu dla mojej tymczaski Dziuni na 20/21 kwietnia z Gdańska/Gdyni do Warszawy. Może tu kogoś znajdę ?

Dziekuje wszystkim za pomoc, za oferty dt, za zabranie kota Ruslana do lecznicy w gdyni, za leczenie mini-baryłki ze złamanym kregosłupem, za kontenery od Ewy, od pkdt, za klatki łapki Otoz animals, za wsparcie nas dzis i mam nadzieje w przyszłosci...za pare dni jesli po wywiezieniu tego co zostało z lisiarni nie zaczna sie prace budowlane bedziemy mogli wyłapywac koty, które przezyły. Teraz koty chodza po gruzowisku, budki sa w miejscu niebezpiecznym, widza je ludzie, maja do nich dostep psy puszczone luzem, osoby spozywajace tam alkohol.

Najwazniejsze to zabezpieczenie terenu gdzie sa budki (ogrodzenie), obejrzenie terenu czy jest lepsze miejsce na budy...wyłapywanie kotów ale powoli, bez udziału tłumów, gdy nie bedzie sprzetu ciezkiego i całego zamieszania.

Powoli to bedziemy ogarniać.
Dzieki za pomoc wolontariuszom, przyjaciołom, znajomym :1luvu:

Marzena, Mikołaj-jestescie niezastapieni, bez Was by było bardzo trudno. Prosze Was o info jesli gdzies zauwazycie artykuły, programy, bo ja nie wiem juz nawet z kim i o czym rozmawiałam.

masakra z tą lisiarnią

http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Bud ... 68001.html
http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/ ... l?cookie=1

Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .12

Kto przegląda forum